Październikowa sałatka z bobem.
Jesień w tym roku obchodzi się z nami łaskawie. Na straganach wciąż widać nie tylko wyjątkowej urody maliny, piękne i pyszne pomidory, białe brzoskwinie, kwiaty cukinii, późne czerwone porzeczki czy śliwki w 100 odmianach, ale też – uwaga – soczyście zielony młody bób z drugiego jesiennego rzutu, który jest dostępny zarówno u Majlertów, jak i w „naszym” wiejskim warzywniaku w Komorowie. Kupiłem z ciekawości, nie bez obaw o jakość, ale smakował tak samo dobrze, jak ten kupowany w środku lata. Co jak co, ale bobu w październiku nie spodziewał się chyba nikt. A skoro rośnie i owocuje do pierwszych chłodów, może warto uczynić z tego nie wyjątek, a coroczną normę? Ja bym kupował, nawet jeżeli jesienny bób kosztuje ciut więcej niż ten czerwcowo-lipcowy. Bez pewności, czy to jednorazowy bonus od natury, czy początek nowej zielonej tradycji, upamiętniam tę wiekopomną rolniczo chwilę kolorową sałatką pod hasłem Pożegnanie lata.
Krótko gotowany (3 minuty, czytaj też: Jak gotować bób?) bób połączyłem z chrupkim młodym fenkułem, czerwoną cebulą i super soczystą jesienną rzodkiewką (one naprawdę smakują teraz o niebo lepiej niż w maju!), które pokroiłem w cieniutkie plasterki. W takich sałatkach najlepiej sprawdzają się mięsiste pomidory z mniejszą ilością pestek i soku, za to o bardziej zwartym miąższu, stąd pomidor ananasowy i Bawole serce. Do tak świeżych i pysznych składników przeważnie nie dodaję przypraw, ponieważ najbardziej lubię naturalny smak składników, ale nie ma przeszkód, by doprawić je wedle uznania.
Październikowa sałatka z bobem – SKŁADNIKI na 2 porcje:
- pół kg świeżego bobu (ok. 300 g po ugotowaniu i obraniu ze skórki)
- duży pomidor ananasowy
- pomidor Bawole serce albo duża karbowana malinówka
- pęczek rzodkiewek
- mały młody fenkuł (koper włoski) albo pół dużej sztuki
- mała czerwona cebula
- garść posiekanej natki koperku
- sok z połowy limonki
- oliwa extra vergine jak najlepszej jakości
Październikowa sałatka z bobem – PRZEPIS:
- Ugotuj bób (3 minuty od momentu wrzucenia do wrzątku), ostudź pod zimną bieżącą wodą i obierz ze skórki.
- Fenkuł, cebulę i rzodkiewki pokrój w cienkie plasterki i dodaj do bobu.
- Pomidory pokrój na nieduże kawałki i dodaj do pozostałych składników.
- Dodaj posiekany koperek, sok z limonki i oliwę extra vergine. Wymieszaj i przełóż na talerze lub na jeden większy półmisek. Tego rodzaju sałatki najlepiej nakładać jak Jamie Oliver – dłońmi – nie bój się dotykać swojego jedzenia :)