Zawsze byłem przekonany, że od gospodarstw w rodzaju tego, które należy do Ludwika Majlerta, dzielą mnie odległości (przynajmniej na co dzień) nie do pokonania.
Tymczasem, okazało się, że choć z miejsca, w którym mieszkam, na Wyspiarską 45 jest dalej niż daleko, to z pracy mam tam już znacznie bliżej. Kilka dni temu zawędrowałem do rodziny Majlertów po raz pierwszy, ale z całą pewnością nie ostatni.
To miejsce godne polecenia wszystkim pomstującym na ubogość warzywnego asortymentu w mniejszych i większych sklepach spożywczych. U Ludwika Majlerta mamy (prawie) wszystko, czego tylko zielona dusza zapragnie.
Piękne kwiaty cukinii, sałaty, których próżno szukać w marketach czy delikatesach, karczochy, szpinak, rukolę, endywię i inne liście prosto z pola, cukinie, dynie w szerokim wyborze. Wszystko – pierwsza klasa. Kto ciekaw szczegółów, niech zajrzy TUTAJ.
Żałuję, że nie trafiłem tu wcześniej, ale teraz zamierzam nadrobić zaległości 🙂
Warto zajrzeć, polecam.
ciekawa jestem ceny kwiatów cukinii, zdradzisz?
1,5 zł za sztukę
Zdecydowanie potwierdzam, na szczęście mąż ma do nich po drodze do pracy, więc możemy się na bieżąco zaopatrywać u Państwa Majlertów w pyszne warzywka 🙂
Oj warzywa mają pyszne! A ostatnio można było ich spotkać przy Zamku Ujazdowskim w niedzielę(12.08.2012). I z tego co wyczytałam na ich stronie facebookowej, to chyba będą tam co tydzień. W ramach imprezy Zielony Jazdów. Pan Ziółko też tam był 🙂
Fajne miejsce, szkoda, że mieszkam daaaaaaaaleko od Warszawy