Ludwik Majlert i najlepsze szparagi w Warszawie.
Zawsze byłem przekonany, że od gospodarstw w rodzaju tego, które należy do Ludwika Majlerta, dzielą mnie odległości (przynajmniej na co dzień) nie do pokonania. Tymczasem, okazało się, że choć z miejsca, w którym mieszkam, na Wyspiarską 45 jest dalej niż daleko (ok. 25 km w jedną stronę), to z pracy mam tam już znacznie bliżej. Kilka dni temu zawitałem do Gospodarstwa rodziny Majlertów po raz pierwszy, ale z całą pewnością nie ostatni. To miejsce godne polecenia tym wszystkim, którzy pomstują na ubogość warzywnego asortymentu w mniejszych i większych sklepach spożywczych. U Ludwika Majlerta mamy (prawie) wszystko, czego tylko zielona dusza zapragnie. Zielone, fioletowe i białe szparagi, przecudne kwiaty cukinii, sałaty, których próżno szukać w marketach czy delikatesach, karczochy, młody szpinak, musztardowiec, roszponka, rukola, endywia, pak choi, tatsoi i inne liście prosto z pola, cukinie, a od sierpnia rok w rok dynie w zachwycająco szerokim wyborze. Wszystko – pierwsza klasa! Kto ciekaw szczegółów, niech zajrzy tutaj. Żałuję, że nie trafiłem do Majlertów wcześniej, ale cóż… od teraz będę nadrabiać zaległości, polecam!
ciekawa jestem ceny kwiatów cukinii, zdradzisz?
1,5 zł za sztukę
Zdecydowanie potwierdzam, na szczęście mąż ma do nich po drodze do pracy, więc możemy się na bieżąco zaopatrywać u Państwa Majlertów w pyszne warzywka :)
Oj warzywa mają pyszne! A ostatnio można było ich spotkać przy Zamku Ujazdowskim w niedzielę(12.08.2012). I z tego co wyczytałam na ich stronie facebookowej, to chyba będą tam co tydzień. W ramach imprezy Zielony Jazdów. Pan Ziółko też tam był :)
Fajne miejsce, szkoda, że mieszkam daaaaaaaaleko od Warszawy