- 1 wędzony sum
- 10 zielonych szparagów
- kilka rzodkiewek
- 2 garście różnych kiełków (tu: z pora i buraka)
- 3 łyżeczki dobrej musztardy (tu: gruszkowa)
- oliwa extra vergine
- ocet jabłkowy
- trochę listków świeżej mięty
Wędzony sum, zielone szparagi, rzodkiewka, kiełki.
To proste i lekkie danie z wędzonej ryby. Użyłem suma, którego mięso od strony skóry ma piękną, czerwoną barwę, ale możesz również użyć innej ryby o dość zwartym mięsie, np. najpopularniejszej makreli.
Nie przegotuj szparagów – muszą pozostać chrupkie i jędrne.
Pikantne i ładnie wyglądające kiełki w różnych kolorach oraz rzodkiewka stanowią idealne uzupełnienie całości. Do tego najprostszy sos z musztardy i gotowe.
PRZEPIS:
- Odłam zdrewniałe końcówki szparagów. Zagotuj wodę w płaskim garnku lub rondlu i gotuj szparagi przez 3 minuty, po czym przełóż je do miski z zimną wodą.
- Szparagi pokrój na połowy a następnie wzdłuż na ćwiartki lub w cieńsze paski (w zależności od grubości).
- Oddziel od skóry i kręgosłupa dwa ładne kawałki suma.
- Przygotuj sos – wymieszaj musztardę, oliwę oraz ocet, aż składniki idealnie się połączą – gotowy sos powinien być gładki i na tyle rzadki, by swobodnie spływał z łyżeczki. Sos powinien być ostry – w razie potrzeby dopraw go wedle uznania.
- Rybę podaj z porcją szparagów, świeżą rzodkiewką pokrojoną w cienkie plasterki, kiełkami, miętą i sosem musztardowym.
PS. W razie potrzeby wędzonego suma możesz zastąpić makrelą.
Gdzie można kupić takiego pięknego suma?
Kupiłem go na targu pod Halą Mirowską