- ok. 250 g gotowanych krewetek
- 250 g łososia
- paczka (200 g) tajskiego makaronu ryżowego
- 5 dymek (lub małych szalotek)
- mała cukinia
- 2 marchewki
- pęczek świeżej kolendry
- 1 limonka
- 3 łyżki sosu sojowego
- 3 łyżki oliwy extra vergine
- 2 łyżeczki sosu rybnego
- 1/2 chilli
- czarny pieprz
Koniec włosko-francuskiej dominacji.
Kolejnym gościem Cooking rocks! jest Fin – Tyko Saarikko, mózg i siła napędowa znakomitej formacji Tenhi.
Cooking rocks! to przegląd przepisów kulinarnych, otrzymanych od niestroniących od kuchni muzyków z mniej lub bardziej rockowych kapel. Przepisów albo ich autorstwa, albo po prostu ich ulubionych. Koncept jest następujący: na podstawie przesłanego przepisu przyrządzam danie, w związku z czym dołączone do danego wpisu zdjęcia przedstawiają właśnie moją wersję konkretnej potrawy. Będę się starał odtwarzać dania jak najwierniej, dopuszczając ewentualnie drobne odstępstwa, wynikające w szczególności z niedostępności określonego składnika.
Więcej informacji o Tenhi znajdziecie, jak zwykle, na końcu tekstu. Teraz czas na przepis.
Tyko chętnie zgodził się przesłać swą propozycję. Przyznam, że miałem pewne obawy, spodziewałem się bowiem czegoś z tradycyjnej kuchni fińskiej, o której szczerze mówiąc wiem raczej niewiele. Tymczasem otrzymałem przepis na… tajską sałatkę. Ha, kuchnia azjatycka podbija świat, więc w gruncie rzeczy nie powinienem szczególnie się dziwić, ale jednak… W końcu nasz bohater dowodzi skrajnie melancholijnym zespołem, w którego muzyce, jak w lustrze wody, odbija się nieco ponura i markotna dusza mieszkańców Krainy Tysiąca Jezior. Tyko, śpiewając, posługuje się ojczystym językiem, sięga po narodowy folklor i pradawne wierzenia. A tu – słoneczna Tajlandia. No dobrze, najwyraźniej uległem jakiejś niepotrzebnej sugestii.
Sałatka okazała się wyśmienita. Przyrządziłem ją zgodnie z oryginalnym przepisem – z dwiema małymi różnicami. Zamiast czerwonego chilli użyłem zielonego, a dymkę zastąpiłem szalotkami. Ta druga zmiana wynikła z mojego gapiostwa, po prostu zapomniałem kupić dymkę, która jest klasycznym dodatkiem w azjatyckiej kuchni. W składnikach i przepisie podaję zatem dymkę, zaś w nawiasie szalotkę. Świeże chilli, które jest składnikiem sosu, można – zgodnie z oryginalną recepturą – zastąpić pastą chilli.
1. Jeśli używacie mrożonych krewetek, rozmroźcie je przez noc w lodówce.
2. Z łososia usuńcie skórę i pokrójcie go w kostkę. Podsmażcie na patelni, w takim stopniu, jak lubicie. Gotową rybę zdejmijcie z patelni i wystudźcie.
3. W tym czasie ugotujcie makaron wg czasu podanego na opakowaniu, gotowy odcedźcie i przepłuczcie zimną wodą.
4. Obierzcie marchewki i przy pomocy obieraczki do warzyw pokrójcie je w cienkie paski.
5. Pokrójcie cukinię w cienkie plasterki.
6. Posiekajcie kolendrę i dymkę (szalotkę).
7. Do miski wrzućcie makaron i warzywa.
8. Przygotujcie sos z soku z limonki, sosu sojowego, oliwy, sosu rybnego, posiekanego chilli i pieprzu.
9. Wlejcie dressing do sałatki, dodajcie krewetki, łososia i całość wymieszajcie.
10. Wstawcie na kwadrans do lodówki i podawajcie.
Smacznego!
Tyko Saarikko jest głównodowodzącym, wokalistą i gitarzystą (gra też na innych instrumentach) Tenhi, a także osobą odpowiedzialną za grafiki i cały koncept oprawy płyt. Zespół powstał w 1996 roku i od początku gra trudną do zdefiniowania muzykę, najczęściej określaną jako neofolk, ale czerpiącą także z rocka progresywnego. Zespół ma na koncie dwie epki oraz pięć pełnych albumów, z których ostatni, zatytułowany Saivo (recenzja TUTAJ) ukazał się w roku 2011. ‚Saivo’ to określenie z mitologii Lapończyków, które oznacza krainę zmarłych, gdzie ci, którzy odeszli, wiodą szczęśliwy żywot podobny do ziemskiego, u boku rodziny i przodków. Tytuł ten dobrze oddaje charakter zespołu, sięgającego do najgłębszych pokładów melancholii, nawiązującego do fińskiego folkloru i sił natury. Piękna muzyka, polecam.
Wywiad z Tyko Saarikko znajdziecie TUTAJ.
mrau :D
talerz wygląda bardzo kolorowo i obiecująco:)
Fajna sałatka, chociaż mam wrażenie, ze ten Pan nie przepada za kuchnią fińską ;)
Fajnie dobrane składniki, mniam
Mmm… Moje smaki, uwielbiam takie danka
Fajna, można robić nawet w zimie bez proboemu
Bardzo fajne zestawienie, na 100% powtórzę, dzięki za przepis
:-)
Cudo
Pysznie brzmi i smakowicie się prezentuje, mniam
Więcej przepisów z krewetkami poproszę. Wyglądają pysznie <3