- 1 średnia dynia piżmowa Butternut
- 50 g ryżu basmati
- garść suszonych grzybów
- kilka suszonych pomidorów w oliwie
- papryczka chilli
- 1-2 ząbki czosnku
- 3 łyżeczki słonecznika
- trochę liści świeżej mięty
- kolendra
- pieprz, sól
- oliwa extra vergine
Zaletą dyni piżmowej Butternut jest nie tylko fajny, intensywny kolor miąższu, ale też podatna na obróbkę cieplną skórka, dzięki czemu dynia po upieczeniu doskonale nadaje się do zjedzenia w całości (tj. ze skórką).
Takie właściwości sprawiają, że dynia ta świetnie nadaje się do zapiekania z różnego rodzaju farszami. Poniższy przepis podpatrzyłem u Jamie Olivera („Lubię gotować”), ale trochę go zmodyfikowałem.
1. Rozgrzejcie piekarnik do temperatury 230 stopni.
2. Ugotujcie ryż.
3. W tym czasie suszone grzyby wrzućcie do miseczki, zalejcie wrzątkiem, przykryjcie i odstawcie.
4. Dynię przekrójcie na pół, usuńcie gniazda nasienne z pestkami, a następnie łyżką wydrążcie część miąższu, tworząc w ten sposób miejsce na nadzienie.
5. Drobno posiekajcie miąższ i przełóżcie go do miseczki, dodajcie posiekany czosnek i papryczkę chilli oraz zmieloną kolendrę.
6. Na patelni rozgrzejcie olej i podsmażcie miąższ, aż zmięknie (ok. 5 minut).
7. Posiekajcie drobno suszone grzyby i dodajcie je na patelnię. Dodajcie słonecznik oraz trochę wody, w której moczyły się grzyby (wcześniej przelejcie ją przez sito o drobnych oczkach, tak by usunąć ewentualne zanieczyszczenia). Całość doprawcie do smaku solą i pieprzem, i duście przez ok. 2 minuty.
8. Dodajcie ryż, pokrojone suszone pomidory i trochę posiekanych listków mięty. Zestawcie patelnię z ognia i wymieszajcie całość.
9. Dynię nadziejcie farszem i złóżcie połówki. Natrzyjcie skórkę oliwą i zawińcie dynię w folię aluminiową.
10. Wstawcie dynię do rozgrzanego piekarnika na 80-90 minut.
11. Gotowe połówki skropcie oliwą i posypcie porwanymi na kawałki listkami mięty.
Poważnie!? Skórkę z butternut squasha można zjeść po upieczeniu? Nigdy by mi to do glowy nie przyszło. Fakt, że używam tych dyni tylko do zrobienia puree dla malego dziecka, lub do zupy dyniowej, więc zawsze obieram/obłupuję ze skóry/skorupy, ale aż mi się nie chce wierzyć, że ona tak zmięknie, że będzie jadalna. Muszę koniecznie spróbować :)
Zdecydowanie można, upieczona skórka mięknie całkowicie i jest nie tylko jadalna, ale naprawdę bardzo smaczna. Pod względem struktury upieczona skórka butternut przypomina łupinkę fasoli. Warto zdobyć się na odwagę :-)
Najlepszy przepis na dynię piżmową ever! Gratuluję i proszę o więcej!!! Maria
Apetyczne
Brzmi przepysznie
Ach! Zjadłoby się…
Takiego cuda jeszcze nie jadłem, a z pewnością smakowałoby mi to danie. Z pewnością spróbuję.
Kiedy pojawią się dynie piżmowe? U mnie na targu jeszcze nie ma…
Świetny pomysł na dynię piżmową <3
Tak pieczona dynia piżmowa smakuje rewelacyjnie, dzięki za przepis!
Uwielbiam dynię piżmową z farszem, mniam!
Od dawna mnie kusiło, żeby zapiec tak dynię piżmową i wczoraj wreszcie spróbowałam pierwszy raz. Nie bez niepokoju, ale wszystkim smakowała i co więcej mam zamówienie na powtórkę. Następna w kolejce na zrobienie czeka ta z bakaliowym nadzieniem, dzięki za inspirację!
Dynia piżmowa to mój hit tej zimy – za sprawą Twoich przepisów. Jeszcze rok temu bałem się to kupować z braku pomysłów. Zapiekana i faszerowana jest SUPER, ale do zup czy duszona na patelni bardzo do mnie przemawia, choć może prezentuje się mniej atrakcyjna niż w całych połówkach. Dynia rządzi.
Czy w hali mirowskiej są piżmowe?
Tak
Rewelacja, pierwszy raz jadłem piżmową pieczoną w taki sposób. Bardzo dobra :D
Jadłbym
Fajne, sycące, bez mięsa i smaczne, tego szukam:), polecam