- 2 małe białka albo jedno duże
- szczypta soli
- 1/3 szklanki cukru pudru (=30 g)
- 125 g grubo zmielonych migdałów
- 1/4 łyżeczki ekstraktu migdałowego
Amaretti – włoskie ciasteczka migdałowe bezglutenowe.
Amaretti
Amaretti to słynne włoskie ciasteczka migdałowe. Każdy je uwielbia, ale nie każdy jest skłonny piec je samodzielnie w domu. Tymczasem domowe amaretti są najsmaczniejsze, a te, na które przepis podaję poniżej, po prostu uzależniają. Na zawsze :-)
Jak na włoską recepturę przystało, przepis jest banalnie prosty i bazuje na dosłownie kilku składnikach. Do przygotowania domowych ciasteczek wystarczy ubite białko, cukier i zmielone migdały (zamiast mąki). Ekstrakt migdałowy podbija aromat amaretti, ale nie jest niezbędny.
Dodatkowa uwaga
Migdały na potrzeby tego przepisu nie powinny być zmielone zbyt drobno, dlatego najlepiej użyć tartych migdałów (można kupić gotowe) zamiast mąki migdałowej (zwykle ma konsystencję miału). Za mocno zmielone migdały mogą sprawić, że ciastka wyjdą zbyt płaskie (rozleją się na blasze). Amaretti podczas pieczenia powinny zachować lekko pękaty kształt – widoczny wyraźnie na zdjęciu z ciastkiem w przekroju.
Ciastka są dość spore, podobnie jak sardyńskie amarettes z Durke sprzedawane między innymi w Cagliari.
Sprawdź też:
Inne przepisy na doskonałe BEZGLUTENOWE CIASTKA
Amaretti – włoskie ciasteczka migdałowe bezglutenowe
PRZEPIS na 12 ciasteczek:
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni.
- Ubij białka, aż podwoją objętość (nie muszą być ubite na sztywno).
- Do ubitych białek dodaj cukier i delikatnie wymieszaj szpatułką, aż składniki całkiem się połączą (ZOBACZ).
- Dodaj tarte migdały i ekstrakt migdałowy. Wmieszaj delikatnie w masę do pełnego połączenia składników (ZOBACZ).
- Przy pomocy małej gałkownicy albo zwykłej łyżki wyłóż porcje masy na matę silikonową do pieczenia (ZOBACZ) lub papier do pieczenia, rozłożone na blasze.
- Piecz 10 minut, do zrumienienia (u mnie 5 minut grzanie góra-dół, po czym kolejne 5 minut tylko grzanie od góry – ZOBACZ).
- Po wyjęciu z pieca odstaw ciastka na kratce do ostygnięcia (ZOBACZ).
Smacznego!
Amaretti pieczone krótko, czyli maksymalnie 10 minut – tak jak w tym przepisie – są lekko ciągnące i miękkie w środku, a chrupkie na zewnątrz, czyli dokładnie takie, jakie powinny być. Pycha!
No nie!!! Znów deser, któremu nie mogę się oprzeć… :/
Uwielbiam wszystko, co ma w składzie migdały <3 ciasteczka wyglądają idealnie, a o smaku już wkrótce się przekonam: dziś po pracy piekę, dam znać, jak wyszły. Na pewno podwoję proporcje składników, ufam, że to dobra decyzja :D 12 ciasteczek to za mało jak na potrzeby mojej rodzinki;)
;-) Czekam!
Pyszne :D Super jest ta miękkość i lepkość w środku i chrupka zewnętrzna warstwa. Zjadłam już cztery :O a miały być max. 2 dziennie…
:D
Czym można zastąpić cukier?
Możesz spróbować z miodem albo np. z pudrem z bananów. Można zrobić go tak samo, jak puder z brzoskwiń wg tego przepisu: https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/puder-z-brzoskwin/
O, wow :O niesamowite! Czy zamiast mielonych migdałów mogą być orzechy laskoe?
Tak:-) choć oryginalny przepis na włoskie amaretti wymaga migdałów.
Wyglądają bajecznie. Gdzie można kupić taką mini gałkownicę?
Kupiłem w makro.
Uwielbiam maczać je w kawie.
Genialne i banalnie proste. Z braku mielonych migdałów zmieliłam byle jak 2 garście zwykłych migdałów (w skórkach) w blenderze, nie wyszły gładkie jak mąka ale ciastkom to nie zaszkodziło. Podczas pieczenie potrzymałam je w piekarniku 2 minuty za długo i prawie się spaliły, więc trzeba je bardzo punktualnie wyciągać z pieca. Wyszły przepyszne mimo że dałam mniej cukru. Dzięki :)
Bardzo dobrze, że nie miałaś mielonych migdałów. Tak jak napisałem w przepisie, najlepsze są w tym przypadku migdały tarte. Zbledowane migdały na pewno bardziej ciastkom pomogły niż zaszkodziły (z mielonych migdałów amaretti wychodzą zbyt płaskie). I tak, czasu trzeba pilnować:-)
Swietne, wybitne, I banalnie proste,
Jedyna ich wada jest to ze tak szybko znikaja
Cieszę się, że Ci smakowały.
Każdy medal ma dwie strony;-)
Czy mielić migdały w skórkach, tak jak ktoś napisał wyżej? Czy lepiej obrać przed mieleniem?
Czy migdały w skórkach, tak jak napisał ktoś wcześniej? Czy lepiej obrać przed mieleniem?