- 100 g kaszy jaglanej
- 3 łyżki bio nierafinowanego oleju kokosowego
- 6 łyżek sproszkowanego surowego kakao
- 150 g gorzkiej czekolady (do rozpuszczenia)
- 50 g gorzkiej czekolady (do posiekania)
- 6 daktyli izraelskich (albo 6 łyżek miodu)
- 2 łyżeczki kardamonu
- 150 g orzechów (po 50 g nerkowców, orzechów włoskich i laskowych)
- 50 g siemienia lnianego
- 100 g mąki z orzechów lub nasion (dowolnej, może być kokosowa, słonecznikowa, dyniowa, z orzechów włoskich lub laskowych, lniana, etc.)
- 2 średnie banany
- 2 łyżki masła orzechowego z nerkowców (Meridian, 100% orzechów)
- 1-2 łyżki surowego kakao do dekoracji
Ciasto orzechowo-czekoladowe z jaglanki na Dzień Czekolady.
Co dziś mamy? 12 kwietnia, czyli Dzień Czekolady. Jeden z dwu świętowanych w ciągu roku – drugi obchodzony jest jesienią. Nie mnie rozstrzygać, której dacie należy się pierwszeństwo. To bez znaczenia, przecież im więcej Dni Czekolady w kalendarzu – tym lepiej;-)
Kasza jaglana to znakomita baza do przyrządzania zdrowych deserów (ZOBACZ). To ciasto z jaglanki ma świetny skład (w tym dużo orzechów i organiczne masło orzechowe w 100% z nerkowców), doskonale smakuje i robi się błyskawicznie. Kilka chwil w kuchni, później ok. pół godziny pieczenia w piekarniku i gotowe!
Przepis jest wegański, pod warunkiem, że użyjesz daktyli. Jeśli zastąpisz je miodem, ciasto wyjdzie równie dobre, ale nie będzie wegańskie.
Banany możesz zastąpić awokado w ilości odpowiadającej (wagowo) 2 bananom średniej wielkości.
Sprawdź też: ZESTAW PRZEPISÓW NA DZIEŃ CZEKOLADY
PRZEPIS:
1. Ugotuj kaszę: przepłucz pod zimną bieżącą wodą, przesyp do garnka, zalej wodą w proporcji ok. 3 części wody na 1 część kaszy. Doprowadź kaszę do wrzenia, a następnie gotuj na małym ogniu przez ok. 12-15 minut.
2. Posiekaj 50 g czekolady.
3. Banany obierz ze skóry i rozgnieć widelcem na pastę.
4. W kąpieli wodnej (np. w misce zawieszonej w garnku w taki sposób, by jej dno nie stykało się z taflą wrzącej wody) rozpuść 150 g czekolady.
5. Kaszę, olej kokosowy i daktyle (albo zamiast daktyli – miód) zmiksuj przy użyciu miksera ręcznego na gładki krem.
6. Zmiksuj kaszę, siemię lniane, mąkę, kakao, masło orzechowe, kardamon, czekoladę rozpuszczoną w kąpieli wodnej i rozgniecione wcześniej na papkę banany.
7. Do ciasta dodaj posiekaną czekoladę i miksuj jeszcze przez chwilę.
8. Dodaj orzechy (w całości) i ręcznie wmieszaj je w masę.
9. Przełóż ciasto do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (o średnicy ok. 20 cm) i wstaw do lodówki na pół godziny.
10. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni i piecz ciasto ok. 35 minut (8 minut grzanie góra-dół, a następnie tylko grzanie od góry) – ZOBACZ.
11. Upieczone ciasto odstaw do pełnego ostygnięcia i oprósz kakao lub organiczną czekoladą w proszku (ZOBACZ). Możesz wstawić je do lodówki, by miało bardziej zwartą konsystencję.
Przechowuj w lodówce – do 10 dni. ZOBACZ ciasto w przekroju.
Smacznego!
Omlet z jajek ze szpinakiem z dodatkiem żurawiny i sera pleśniowego na wierzchu :) MNIAM!
Aaaaa ulubiony przepis to ten przepis!! zmodyfikowany jedynie o orzechy ( podmiana na brazylijskie ♡ ) aż żałuję, że nie mogę dodać tu jego zdjęcia ;)) pozdrawiam!
Moim ulubionym deserem jest zuccotto <3 :)!
Moim ulubionym jest Brownie!!!! :)
Mój ulubiony deser to ciasto orzechowo – czekoladowe z kaszy jaglanej bezglutenowe, wegańskie.
Mój ulubiony deser to odwieczny smak dzieciństwa to krem sułtański
Najulubieńszy deser to meega czekoladowe brownie na cieplo z malinami! Mmm ‚ślinotok’
Ulubiony deser ostatnimi czasy? Ciasto fasolowe zdecydowanie! Nawet jeśli nie mam czasu na przygotowanie i tak błyskawicznego ciasta- robię omlet;) Jajko, pół puszki fasoli, kakao, cynamon, gałka muszkatałowa, stewia, blendujemy i wylewamy na patelnie z odrobiną oleju kokosowego! :) Pozdrawiam serdecznie:)
LODY!!! ostatnio nieśmiertelny zestaw porzeczkowego sorbetu z mocno czekoladowymi, a z Twoich przepisów https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/bezglutenowy-tiffin-z-gorzka-czekolada/, czyli unowocześniony PRL-wski blok czekoladowy
Moim ulubionym deserem jest brulee krem.
Mój ulubiony deser to ryz z jabłkami i cynamonem bez względu na wszystko babcia moja go robi ma 84 lata i robi najlepszy na świecie ryz z jabłkami <3 deser nad deserami rulez
Kocham miłością bezgraniczną i jestem w stanie zapomnieć o pustych kaloriach i racjonalnym żywieniu, gdy na horyzoncie pojawia się tiramisu.
Tiramisu na stole jest dla mnie jak tabliczka na hotelowych drzwiach „zajęte, nie przeszkadzać!” ( bo przecież trwa delektowanie się moim ukochanym tiramisu)
Ulubiony deser – blok czekoladowy z herbatnikami – wspomnienie dzieciństwa wciąż żywe
Jak magma z wulkanu wypływa czekolada – ukochany deser – fondant czekoladowy :)
Czekoladowiec Gizmo ;)
Lava Cake :D
A mój ulubiony deser to krem z kaszy jaglanej z dodatkami- najczęściej z karobem lub z bananami i masłem orzechowym. Przygotowanie jest turbo-łatwe, zajmuje chwilę i można jeść, jeść, jeść- zdrowo i przepysznie!
Ulubiony deser – sernik czwkoladowy z polewą czekoladową i konfiturą malinową mniam ;)
Domowe ciasto drożdżowe mojej mamy, gdy bylismy mali czekalismy, az wyciagnie z piekarnika… wspomnienia dziecinstwa i domu rodzinnego :)
lody waniliowe z czekolada na cieplo:) i cala mada bakalii:)
Dziś są moje urodziny – idealna data, bo kocham czekoladę! Ostatnio jestem freakem zdrowego odżywiania i moj ‚ulubieniec’ to tort marchewkowy, z musem z avocado i banana oblany czekoladowo-dakty-daktylową polewą <3
Mój ulubiony deser to każdy, który nie jest przekombinowany. Proste, dobrej jakości składniki, bez zbędnych dodatków tworzą głębie czystego smaku. Dziś zapiekam jabłka pod kruszonką. Zjemy na ciepło z wiejską śmietanką od sąsiadku zza płota :)
Najlepszy deser ? Który nie jest przekombinowany. Proste, dobrej jakości składniki, bez zbędnych dodatków tworzą głębie czystego smaku. Dziś zapiekam jabłka pod kruszonką. Zjemy na ciepło z wiejską śmietanką od sąsiadku zza płota :)
Najlepszy deser ? To taki, który nie jest przekombinowany. Proste, dobrej jakości składniki, bez zbędnych dodatków tworzą głębie czystego smaku. Dziś zapiekam jabłka pod kruszonką. Zjemy na ciepło z wiejską śmietanką od sąsiadku zza płota.
Zdecydowanie szarlotka! Z szarej renety, wyciągnięta prosto z pieca, podana z gałką lodów waniliowych. Nie do przebicia pod żadnym względem :)
biała czekolada z chrupkami ryżowymi i suszonymi jagodami…
Moim ulubionemy deserem jest pavlowa, ale lubie zlamc slodki smak marakuja z dodatkiem truskawek :)
Mniam :)
Kasza jaglana na ciepło z kawałkami dojrzałej gruszki a wszystko to posypane miksem orzechów i nasion oraz polane odrobiną sosu daktylowego.
Ulubiony deser? chyba wegańskie ciasteczka owsiano-kakaowe z jagodami goji i daktylami <3
Suflet czekoladowy z malinową chmurką :)
Ulubiony deser, który wraz z siostrą przekazujemy każdemu pokoleniu w rodzinie oraz znajomym to mus czekoladowy z awokado. Blenduję całe awokado, dwa banany, trzy łyżki gorzkiego kakao, dwa małe jogurty naturalne i łyżkę miodu. Przejście na zdrową dietę opłaca się między innymi dla takich smaków :) Polecam i życzę smacznego
Ja tam lubię alkoholowe desery, więc albo tiramisu albo zabajone, ewentualnie sex on the beach :)
Pokrojone owoce z bitą śmietaną i na wierzchu duuużo startej czekolady :)
Pychotka! :)
ja najbardziej lubię lody bananowe – mrożone banany z truskawkami :)
Ciastka mocno czekoladowe, zwane „popękanymi”. Z zewnątrz delikatna chrupka otoczka, oprószona cukrem pudrem jak śnieżnym puchem, kryje w sobie delikatne i rozpływające się czekoladowe nadzienie. Zarówno smaku, jak i wyglądu, nie da się porównać z niczym innym. Są magiczne, bo wolno się „starzeją”. Dodać do nich można sos z wiśniami i orzechami brazylijskimi. Polecam, mogę udostępnić przepis i autorskie zdjęcie deseru dla niedowiarków
Moim ulubionym deserem od wielu wielu lat jest Tiramisu!
Dlaczego? To bardzo proste :) :
1. Jest szybki w przygotowaniu (nawet dla kompletnego laika jeśli chodzi o gotowanie/pieczenie-czyt. dla mnie),
2. Wszystkie składniki są łatwo dostępne,
3. Nie jest tak bardzo słodki jak pozostałe ciasta(czyt. można zjeść go więcej, bez zasłodzenia się :)),
4. Uwielbiam wszystko co łączy się z Włochami- począwszy od magicznego klimatu małych, włoskich miasteczek przez sycylijskie plaże i włoską mentalność kończąc na ich kuchni,
5. Idealnie komponuje się z moim ukochanym cappuccino,
6. Jest ciastem dobrym na każdą pogodę
– na chłodne, zimowe wieczory pod kocem z ulubioną książką w ręku,
– na ciepłe, wiosenne popołudnia jako pyszny deser, ze znajomymi,
7. Aromat kawy unoszący się w całej kuchni rekompensuje ten wszechobecnie panujący bałagan :)
Na samą myśl o tiramisu robię się głodna i momentalnie nachodzi mnie ochota na coś słodkiego i jakoś tak od razu zapominam o diecie, na którą właśnie miałam przejść:)
Moim ulubionym deserem jest pascha na spodzie z herbatników i polewą czekoladową :) Pozdrawiam!
Blok czekoladowy z herbatnikami rodzynkami daktylami i orzechami!!:)
Mój faworyt wśród deserów to zdecydowanie omlet czekoladowy z bakaliami w czekoladzie z przepisu FiKa, jest obłędnie pyszny mmm… :)
:-)
Ja najbardziej lubię merengę malinową – mrożoną mieszankę pokruszonych bez, malin i bitej śmietany.
Nie wiedziałam o święcie czekolady :)
Nie może być! ;-)
Nie ma nic piękniejszego i smaczniejszego niż babcina metalowa łyżeczka zatopiona w słoiku jaglanej czekoladowej pasty. Wystarczy ugotować kaszę jaglaną na mleku, dodać dobrej jakości czekoladę i całość zblendować ze zmielonymi orzechami laskowymi. Uwielbiam, szczególnie z naleśnikami autorstwa Taty.
Moim ulubionym deserkiem z czekoladą jest „Czekoladowa lawa” ido tego jeszcze gorąca aż w język parzy..;-)
Czekolada! FiKa też, pamiętam, pamiętam, że FiK potrafi zjeść całą w drodze do domu. Ale i sernik waniliowy na zimno na bardzo czekoladowym spodzie. Tym z mąką orzechową i słonecznikową, suszonymi morelami, masłem czy olejem kokosowym, ja daję olej, kakao. Na masę serową nałożyłam w tym roku na Święta roztopioną gorzką czekoladę, kto bogatemu zabroni. Starte jabłka poddusiłam z laską wanilii, goździkami i cynamonem, odparowałam. Ostudzone nałożyłam na mocno czekoladowy sernik, udekorowałam truskawkami, kilkoma, drogie. To FiKowy, poza polewą czekoladową, przepis, uratował niejeden minorowy dzień. Spód jest przepyszny i rachu ciachu prędki w przygotowaniu.Taki sernik uzależnia, ale i rozwesela wybornie.
Aktualnie w mojej głowie i na podniebieniu króluje połączenie czekolady, czarnej porzeczki i kokosa, ostatnio w postaci torciku na roladzie kokosowej z musem czekoladowym przełożonym też czarną porzeczką…Mniam
Teraz w głowie mam tylko jeden, więc najlepszy deser: torcik na roladzie kokosowej z musem czekoladowym przełożony czarną porzeczką… Mniam
Torcik czekoladowy- najlepszy! <3
Szkoda, że wczoraj nie świętowałam, ale dziś z pewnością nadrobię :D Mój ulubiony deser? Wszystko, co słodkie, czekoladowe i kaloryczne :P A później trening, żeby nie było wyrzutów sumienia ;P
Tiramisu, szarlotka lub brownie z lodami :)
Ważne jest nie tylko co, ale z kim i w jakiej atmosferze się zajada :) Dlatego moim numerem jeden jest tort bezowy z kremem mocno czekoladowym, oprawiony w towarzystwo Męża. Piękne okrągłe bezy wypełnione obficie niebianska masa, podawane z miłością + zachwyt i radość Męża to przepis na naprawdę slodkie popołudnie :)
Choć takie pytania uważam za z góry okrutne!, zmuszona do wybrania jednego deseru odpowiadam – fondue czekoladowe. Powodów jest wiele:
1. To kwintesencja prostoty i smaku – deser, w którym czuć każdy składnik, nic niczego nie przytłacza, nic nie jest przekombinowane (i nic się nie ukryje :)).
2. Banalny i błyskawiczny w przygotowaniu – idealny, gdy najdzie mnie nagła potrzeba czegoś słodkiego lub chcę podać gościom deser, który na pewno zasmakuje wszystkim, w dodatku bez spędzania całego wieczoru w kuchni (i w stresie). I nie może nie wyjść :).
3. Niepowtarzalny – niby najprostszy, najzwyklejszy deser, a jednak możliwości wręcz nieograniczone – zupełnie inne smaki tworzą się w zależności od rodzaju czekolady i dodatków.
4. Zaznaczmy to jeszcze raz – jego bazą jest czekolada! Więcej dodawać nie trzeba… Może tyle tylko, że moja miłość do fondue rośnie wprost proporcjonalnie do jakości czekolady, jakiej używam, bo to ona „robi” cały deser :).
Nie jestem fanką przeraźliwej słodyczy, wolę smaki lekko się gryzące, dopełniające i wydobywające z siebie wzajemnie nowe nuty. Mój ulubiony duet to czekolada gorzka + drobne kwaśne owoce – zwłaszcza wiśnie, latem świeże, zimą – z mrożonki, podane na gorąco…
Mogłabym tak jeszcze długo, ale topiąca się czekolada na gazie właśnie nabiera idealnej konsystencji…
Moim ulubionym deserem jest czekoladowe brownie z sosem malinowo-miętowym <3
Najlepsze cisto to CIASTO DOSKONAŁE spod ciasta piernikowo- czekoladowy a góra masa delikatna jak pianka również czekoladowa
http://www.kwestiasmaku.com/desery/files/page8_34.jpg
Budyń dyniowy na mleku migdałowym z dodatkami – owoce, czekolada, cynamon, cokolwiek jest pod ręką. Budyń uwielbiam jako samodzielny deser ale dodaje także do jogurtu bo ładnie kolorystycznie wygląda.
Fondant czekoladowy :-)
Ulubionym deserem jest każdy ten, który przygotowany jest przez ukochaną osobę! Nawet jeśli smak pozostawia wiele do życzenia, reakcja musowo (tak między innymi na wszelkiej maści musy) będzie musiała wyglądać tak, jakbyś miał niebo w gębie, miłość w brzuchu i rajską wyspę przed oczami!
Dziś gdy na fejsie ujrzałam posta, tylko jęknęłam „o Matko Boska…”
Pytasz o deser mój ulubiony – lecz jak tu wybrać, gdy człowiek łakomy?
Jak tutaj wskazać na jedno z łakoci, kiedy na świecie jest tyle dobroci…
Uwielbiam lody, kremy, serniki, lecz także bezy i naleśniki…
Raz na wystawie ujrzałam pączki – i momentalnie dostałam gorączki!
I chociaż jestem drobnej postury, namiętnie wyjadam z róż konfitury…
A gdy spostrzegę, że ktoś je słodkości – nie umiem powstrzymać ogromnej zazdrości!
Więc robię oczy uroczej kotki, gdy ktoś mi chytrzy swojej szarlotki.
A pyszne przepisy na Twoim blogu tylko trzymają mnie w szponach nałogu!
Lecz nie jest to groźne uzależnienie, bo zdrowo mogę ukoić pragnienie.
Ale zaczekaj Drogi Facecie! Jest coś co kocham najbardziej na świecie!
I nie jest to żadna z kremem rolada, lecz gęsta, kremowa hot czekolada…
Jest ona nie tylko boskim przysmakiem, lecz także słodkim afrodyzjakiem.
Więc w stan euforii i uczucia błogości wprawia mnie kubek tej gorącej słodkości.
<3
Ulubiony deser hmmm… Jak najbardziej czekoladowa czekolada min 80% kakao, z dodatkiem chili lub ewentualnie ze skórką z pomarańczy. Czekoladowa rozkosz w najprostszej postaci… mniam
Ach, pyszności
Wygląda świetnie
AAAAAAAAAAAAAAAA, ja chcę to zjeść!!!!!!
Wygląda niesamowicie, trudno uwierzyć że to ciasto z kaszy!
Ale bym zjadł takie ciacho
miksujemy czyli blendujemy nozykami czy zwyklymi kreciolkami?
mikser?czyli nozyki czy kreciolki?
Kręciołki;-) Używam KA z porcelanowym mieszadłem do ciasta, pozdrawiam
Oj, zjadłoby się takie ciacho, zjadło
Obłędne
Omnomnom
Kosmicznie dobre ciacho, a przy tym takie zdrowe. Masz talent, chłopie, pozdro, adam
czekoladowa pycha! :)
Pierwsze ciasto jakie zrobiłem dla swojej bezglutenowej dziewczyny i od razu sukces! Dzięki, Szymon :-) bardzo jej smakowało
Pyszności, aż chce się schrupać całe :O
To mój deserowy pewniak, wszystkim smakuje :D
To ciasto jest absolutnie bombowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja mam pytanie czy to siemię lniane ma być” w całości” czy zmielone?
a ja mam pytanie czy to siemię lniane ma być w całości czy zmielone?
Zmielone.
Ale pyszności tu prezentujesz :)
Hej, a można upiec to ciacho w prodiżu?
Można spróbować.
Jaką konsystencje ma to casto? Jak brownie czy nie jest wilgotne”?
Na pewno nie jest „jak brownie”, zresztą brownie też bywają różne. Powiedzmy, że to ciasto na pewno nie ma konsystencji „idealnego brownie”. Nie jest bardzo wilgotne, jest dość zwarte jak typowe ciasto z jaglanki. Można zmienić proporcje, dodać więcej bananów lub czekolady i w ten sposób wpłynąć na zmianę struktury, jeśli jest taka potrzeba.
;) Wersja z goji (bez pieczenia) https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/ciasto-czekoladowe-z-kaszy-jaglanej-bez-pieczenia-bezglutenowe-i-weganskie/