- 400 g pieczonego łososia
- 2 duże garście rukoli
- 1 garść listków bazylii
- 3 łyżeczki dobrej musztardy
- 1 papryczka habanero bez pestek
- 2 limonki lub cytryny
- trochę oliwy extra vergine
- pieprz
Pasta z pieczonego łososia i rukoli – prosta, bardzo kremowa, z dużą ilością świeżych ziół.
To jeszcze jeden przepis wykorzystujący resztki pieczonego łososia (PIECZONY ŁOSOŚ – PRZEPIS). Nieco ponad 3-kilogramowy łosoś to mnóstwo mięsa – można przygotować z niego spokojnie pięć posiłków dla dwóch osób.
Dzięki temu, że łosoś jest tłustą rybą, pasta jest bardzo kremowa, choć nie ma w niej żadnych zbędnych składników w rodzaju majonezu czy serków kanapkowych.
Możesz wykorzystać do niej mniej atrakcyjne i bardziej tłuste kawałki pieczonej ryby – w paście sprawdzą się idealnie. Rukola nadaje świetnego ostrego smaku, podkręconego dodatkowo papryczką habanero i musztardą. Zamiast rukoli możesz użyć większej ilości szpinaku, dodać pietruszkę, kolendrę, lubczyk albo/i koperek.
PRZEPIS:
1. Do malaksera wrzuć rukolę, bazylię, musztardę, łososia bez ości, papryczkę habanero, sok z limonek oraz trochę oliwy.
2. Zmiksuj i dopraw pieprzem oraz w razie potrzeby solą. Gotowe.
Smacznego!
Super przepis, tak zastanawiałam się nad dodaniem jeszcze do tej pasty masła tahini ;d
Można dodać, ale z drugiej strony łosoś to bardzo tłusta ryba, a tahini wytwarza się z sezamu, który do najlżejszych nie należy;-)
świetna pasta i dobry pomysł na wykorzystanie zapasów ryby :)
Może w któryś dzień kupię jakieś dzwonka tudzież filety i jak kto nie zje, to sobie z rukolą zmiksuję… bo nie mam wątpliwości, że poza mną to tego nikt nie tknie. I prawie już widzę minę Dziecia Starszego na sam widok takiej pasty…
;-)
I love your blog