- trochę endywii
- trochę rukoli
- 4 plasterki prosciutto
- kawałek dobrego sera pleśniowego (tu: 6 plasterków)
- kilka jeżyn i borówek
- ok. 30 malin
Niewielka elegancka przystawka. Prosta, a zarazem całkiem efektowna.
Jak widać, przypadł mi do gustu taki sposób tytułowania potraw (praktykowany zresztą często w kartach restauracyjnych, np. w recenzowanej przeze mnie jakiś czas temu Rozbrat20). Pozwala on uniknąć wymyślania kłopotliwych tasiemców, mających możliwie precyzyjnie oddać zawartość dania / talerza. A tak, są wymienione składniki i nim każdy zainteresowany wejdzie w przepis, może popuścić wodze fantazji i we własnym zakresie zastanowić się, w jaki sposób mogły zostać zestawione.
To bardzo nieskomplikowana przystawka, a ostateczny rezultat wymaga znacznie mniej wysiłku, niż z początku może się wydawać. Potrzeba tylko nieco precyzji, dokładności i… sporych rozmiarów talerza, na którym całość zaprezentuje się najlepiej.
1. Przygotuj sos z malin: przetrzyj łyżką maliny przez sito o drobnych oczkach. Na porcję wystarczy jedna łyżka sosu. Kilka malin pozostaw w całości.
2. Ułóż na desce obok siebie dwa plasterki prosciutto tak, żeby na siebie zachodziły i tworzyły jeden długi pasek.
3. Na jednym końcu plasterka szynki ułóż trochę endywii, rukoli i kilka plasterków sera. Zawiń całość w szynkę, tworząc „kopczyk”. Kopczyk musi być odpowiednio gruby, by można go było ustawić pionowo (sprawdź to, zanim postawisz go na talerzu, ponieważ gdy wywróci się w sosie, trudniej będzie uratować sytuację). W razie potrzeby odetnij wystające końcówki łodyg, utrudniające ustawienie kopczyka w pionie.
4. Na środku dużego talerza wylej łyżkę sosu malinowego i lekko rozetrzyj łyżką (w razie potrzeby użyj więcej sosu). Pośrodku ustaw kopczyk z szynki i dodatków.
5. Dodaj jeżyny, maliny i borówki oraz małe listki endywii (patrz: zdjęcia). Przed podaniem możesz skropić całość oliwą extra vergine.
Smacznego!
Looks delicious
PYCHA
Jak w prestiżowej restauracji…
Elegancko, zawsze tak jesz? :)
Jak to mówią w UK: masterpiece! ;)
Jak smakuje endywia? pozdrawiam
Super prezencja. Nie najadlabym się takim czymś, ale na początek kolacji albo obiadu – ideał :)
Uwielbiam
Takie rzeczy może w domu przyrządzać tylko facet. Jesteśmy lepsi po prostu;-)
Gdybym dostał tak ze 3-4 porcje, to OK ;)
O_o
Yummy!
Arcydziełko
Ach, gdyby mój mężczyzna czarował w kuchni takie cuda…
Looks so delicious!
Lekkie i pyszne, bardzo lubię
Smakowite zestawienie, dałabym może coś innego zamiast endywii albo samą rukolę bo endywia jest dla mnie za gorzka, ale ogólnie super
Piękna przystaweczka, fajnie jeść w domu takie rzeczy :-)
Świetne!
Przepięknie to wyglada
Mniam!