- Spora garść:
- - orzechów pecan
- - orzechów włoskich
- - nerkowców
- - orzechów brazylijskich
- - goji
- - jagód inkaskich (miechunki)
- - pestek dyni
- - nasion słonecznika
Granola orzechowa – najszybsza, najprostsza i najzdrowsza.
Od dłuższego czasu moja ulubiona granola to taka, która składa się wyłącznie z mieszanki surowych orzechów, pestek i nasion. Nie piekę ich ani nie prażę, nie dodaję żadnych płatków.
To najszybsza w przygotowaniu, najprostsza i najzdrowsza granola, która świetnie smakuje zarówno sama w sobie, jak i dodana np. do sałatki albo do dowolnego mleka (roślinnego lub krowiego, wedle uznania), jogurtu, maślanki, czy twarogu.
Na blogu nie brakuje również przepisów na granolę pieczoną w piekarniku (PRZEPISY). Nie ulega wątpliwości, że pieczone lub prażone orzechy smakują doskonale, ale tego rodzaju obróbka cieplna niestety sprawia, że zawarte w orzechach cenne nienasycone kwasy tłuszczowe przekształcają się w tłuszcze trans, których należy unikać. W związku z tym, szczególnie jeśli granolę je się często, warto przestawić się na jej wersję surową i w takiej postaci jeść ją najczęściej.
Przepis jest banalnie prosty: wystarczy wymieszać w misce po garści ulubionych orzechów, pestek i nasion, dodać ewentualnie ‚suche’ owoce suszone, które dobrze przechowują się w mieszankach śniadaniowych (u mnie: goji i miechunka, jeśli ktoś lubi dobrze sprawdzą się też np. rodzynki), przełożyć do słoika i gotowe. Do tak przygotowanej mieszanki można dodać też np. wiórki lub płatki kokosowe albo nasiona konopi.
Co warto wiedzieć o orzechach?
Od zarania dziejów orzechy stanowią nieodłączną część diety człowieka. Są kaloryczne (zawierają średnio, niezależnie od gatunku, ok. 600-650 kcal w 100 g), ale nie należy z tego powodu ich unikać. Warto sięgać po nie codziennie, ale z umiarem, najlepiej w ilości ok. 50 g na dobę – zawierają sporo błonnika, są sycące i skutecznie niwelują uczucie głodu.
Najlepiej jeść orzechy w postaci nieprzetworzonej – wtedy zawarte w nich tłuszcze (a tym samym kalorie z orzechów) nie są wchłaniane w 100%. Orzechy jedzone w całości (rozgryzane) przyswajane są w ok. 80%, a pozostała część (w tym tłuszcze) jest wydalana przez organizm. Reguła ta nie dotyczy spożywania orzechów w przetworzonej postaci (mąka, masło, olej).
Najzdrowsze są orzechy niesolone i bez dodatków smakowych.
Orzechy są pożywieniem wysokoenergetycznym – zawierają sporo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, a także witamin i minerałów (kwas foliowy, selen, potas, fosfor, żelazo, magnez, miedź, ryboflawina).
Wspomagają metabolizm, sprzyjają profilaktyce w takich schorzeniach jak cukrzyca, osteoporoza, miażdżyca (obniżają poziom cholesterolu) i nowotwory.
Stanowią łatwą i szybką przekąskę, co może pomóc łasuchom powstrzymać się od sięgania po niezdrowe gotowe przekąski.
Zawierają antyoksydanty (przeciwutleniacze), dzięki czemu spowalniają procesy starzenia (zwłaszcza orzechy pecan, włoskie, migdały).
Wymagają odpowiedniego przechowywania – w suchym, ciemnym i chłodnym miejscu. Niewłaściwie przechowywane, stare lub niedojrzałe mogą stać się źródłem szkodliwych, także rakotwórczych toksyn.