Makaron z burratą i prosciutto.
Prosta historia: to jest miska szczęścia. Fusilli, burrata, prosciutto. Tymianek, mięta, bazylia. Pieprz, oliwa…, dokładka?
Makaron z burratą i prosciutto w założeniu miał nawiązywać do pięknych barw włoskiej flagi. Zieleń to fusilli z groszku i świeże zioła, biel – burrata di bufala, a czerwień – prosciutto. Jako tako się udało :-)
Wszystkie składniki są na wskroś włoskie, nawet przepyszne fusilli z zielonego groszku. To nie ściema. Makaron nie tylko ma fajny (i naturalny!) zielony kolor, ale również wyraźnie smakuje zielonym groszkiem i charakteryzuje się nawet delikatną mączystością typową dla świeżego groszku. To produkt z całej serii warzywnych makaronów, które bez problemu można kupić w dobrych alimentari (sklepach spożywczych) we Włoszech. Znajdziecie tam również makarony z czarnej fasoli, soczewicy, batatów i tak dalej.
Do tego jeszcze tylko rozpływające się w ustach prosciutto, które podgrzewa się od gorącego makaronu i nadaje całości wyjątkowego smaku, oraz burrata. Burrata to wspaniały ser, który wywodzi się z Apulii. Więcej przeczytasz o nim w innych przepisach z jej użyciem (przepisy z burratą). W razie potrzeby możesz zastąpić ją mozzarellą, choć wówczas nie uzyskasz charakterystycznego dla burraty efektu, który polega na tym, że jej kremowy środek oblepia makaron, tworząc coś na kształt twarożkowego sosu.
Tak przyrządzony makaron można jeść na ciepło lub na zimno – jako makaronową sałatkę. Świetnie sprawdzi się też jako posiłek do lunchboxa, którego nie trzeba nawet podgrzewać (piszę tak dlatego, że odkąd pamiętam nie uznaję istnienia mikrofali). Jeśli chcesz podgrzewać, do as you wish ;-)
Makaron z burratą i prosciutto – SKŁADNIKI na 2 duże porcje:
- 200 g fusilli lub innego makaronu (tu: bezglutenowy organiczny z zielonego groszku)
- 1 burrata di buffala (200 g)
- kilka plasterków prosciutto (tu: San Daniele)
- mała garść listków bazylii
- mała garść listków mięty
- 1 łyżka listków tymianku
- duża szczypta czarnego pieprzu rozgniecionego w moździerzu
- 1 łyżeczka czerwonego pieprzu
- 1/2 łyżeczki owoców fenkułu
- oliwa extra vergine
- sól
Makaron z burratą i prosciutto – PRZEPIS:
- Ugotuj makaron al dente w osolonej wodzie (zgodnie z czasem podanym na opakowaniu)
- Ugotowany makaron przełóż do dużej miski. Dodaj plasterki prosciutto porwane w palcach na mniejsze kawałki oraz porwaną na kawałki burratę (przy tej okazji z burraty wypłynie kremowy twarożkowy środek).
- Owoce fenkułu i pieprz rozgnieć w moździerzu.
- Dodaj do makaronu świeże zioła, przyprawy i trochę oliwy. Wymieszaj i podawaj.
Skoro nie uznajesz mikrofali to jak podgrzewasz jedzenie w pracy? Może masz jakiś trick. Jeśli tak to proszę podziel się z ciemnym ludem :) Jako smakosz strasznie cierpię również z powodu tych mikrofali :(
Proza życia: nie podgrzewam. Codziennie zabieram do pracy spory lunchbox wypakowany kaszą jaglaną / gryczaną / quinoa (na zmianę) i dorzucam fetę lub mozzarellę plus oliwki i świeże pomidory. Jem to na zimno i nie narzekam:-) Jedzenie z mikrofali jakoś mnie odrzuca, a poza tym z takiego zestawu – gdyby go podgrzać w mikrofalówce – nie wyszłoby nic dobrego;-)
Czy makaron z zielonego groszku smakuje jeszcze jak makaron? ;)
I skąd bierzesz np. włoskie wersje makaronu bg, jak np.ten w przepisie na makaron z dynią? Jako świeży bezglutenowiec chciałabym znaleźć naprawdę sensowną alternatywę do makaronu pszennego, bo makaron uwielbiam, a z kolei makarony z mąki kukurydzianej, najpowszechniej dostępne, średnio mi pasują z powodu kukurydzianego GMO i małych wartości odżywczych takich makaronów. Będę wdzięczna za polecenie czegoś! :)
Makaron z groszku smakuje jak makaron z groszku. Moim zdaniem, to dobrze:-) Makaron, który pojawia się m.in. w przepisie z dynią to akurat Massimo Zero, przywozimy je z Włoch, do Polski póki co nie dotarły. Makaronów z mąki kukurydzianej też nie używamy. Generalnie, makaronów jemy bardzo mało, a jeśli już to ryżowe, z batatów, z czarnej fasoli, z groszku, z mąki kasztanowej, gryczane, z białej kukurydzy. Asortyment dostępny w Polsce nie rzuca na kolana, dominują makarony najtańsze czyli z mąki kukurydzianej, ale przy odrobinie dobrej woli da się znaleźć niezłe produkty. Konkretne marki, których używam, pokazywałem kiedyś w naszej facebookowej grupie:
https://www.facebook.com/groups/1646419375417928/?source_id=166454806783306. Sprawdzę, co mamy teraz w domu i dopiszę tu w weekend.