- 2 duże garście musztardowca
- 2 duże garście rukwi wodnej
- ok. 100 g wędzonego owczego sera (tu: Manouri)
- ok. 200 g wyłuskanego bobu
- garść listków mięty czekoladowej (lub innej)
- oliwa extra vergine
- opcjonalnie: sól i pieprz
Sałatka z bobu, rukwi wodnej i domowego wędzonego sera.
To prosta sezonowa sałatka, do której – poza obowiązkowym bobem – możesz dodać właściwie każdego rodzaju zieleninę, np. roszponkę, rukolę czy sałatę rzymską.
Najważniejszy jest tu jednak ser, który uwędziłem w domowej wędzarce (ZOBACZ).
Łagodny solankowy grecki manouri z mleka owczego jest delikatny w smaku, dość kremowy i lekko słony. Pod wpływem wędzenia zmienia barwę skórki (ZOBACZ) oraz nabiera bardziej wyrazistego smaku. Na ciepło, chwilę po wyjęciu z wędzarki ser jest miękki i delikatny, a po wystudzeniu – na przykład na drugi dzień, po nocy spędzonej w lodówce, staje się wyraźnie twardszy, a wędzony smak zdecydowanie zyskuje na intensywności. Wkrótce napiszę więcej o samej wędzarce i domowym wędzeniu (nie tylko serów).
PRZEPIS:
- Ugotuj bób (3-4 minuty), przepłucz pod bieżącą wodą i obierz ze skórki.
Przeczytaj też: JAK GOTOWAĆ BÓB? - W dużej misce wymieszaj musztardowiec, rukolę i miętę wraz z oliwą i – ewentualnie – przyprawami.
- Wyłóż zioła na talerz. Na wierzchu rozsyp bób oraz pokruszony ser. Sałatkę skrop oliwą.
ale smacznie:)
:-)
Piękna sałatka, piękne zdjęcia i piękny talerz! Gdzie można takie znaleźć?
Dzięki! To talerz z targu staroci.
Jakie to piękne! :)
Dzięki:-)
Twoja sałatka wygląda pysznie, bardzo fajny przepis :)