- dowolna ilość (tu: ok. 2 kg) różnego rodzaju pomidorów
- kilka łyżek dobrych oliwek
- pół pęczka bazylii
- papryczka chilli
- oliwa extra vergine
- 100-200 g domowego sera z gorczycą
Różne kształty, rozmiary i kolory, czyli pomidorowa orgia. Albo – bez erotycznych skojarzeń – pomidorowe szaleństwo na talerzu.
Uwielbiam pomidory. To bez dwóch zdań moje ulubione warzywo. Formalnie – owoc, ale miejsce na owocowym podium od dawna zajęte jest przez jabłko;-)
Pomidory to również podstawowy letni posiłek FiK-owej ekipy. Jemy pomidory na kilogramy, przede wszystkich w postaci prostych dwu-trzy składnikowych sałatek, które robię praktycznie co dzień przez cały sezon i które służą nam za cały posiłek.
W pełni sezonu, kiedy na targach jest największy wybór pomidorów wszelkiej maści, warto zaserwować sobie autentyczną, pomidorową orgię, mieniącą się feerią barw – na przykład w postaci takiej sałatki. Użyj do niej wszelkich możliwych gatunków pomidorów, jakie tylko zdołasz zdobyć: malinowych, czarnych, zielonych, żółtych, pomarańczowych, bawolich serc, wreszcie koktajlowych w różnych kolorach i kształtach.
Jako dodatek wystarczyłaby zasadniczo tylko aromatyczna dojrzewająca w słońcu bazylia, ale nie zaszkodzi uzupełnić ten zestaw porcją pysznych oliwek (najlepiej z pestkami!).
Podana na liście składników ilość pomidorów to wersja dla niepoprawnych pomidoro-maniaków (do których zdecydowanie się zaliczamy), którzy taką ilość sałatki traktują jako samodzielne śniadanie/obiad/kolację, nie zaś dodatek do czegoś.
Sałatka najlepiej będzie prezentować się w płaskim naczyniu o sporej średnicy (nie w misce). Dzięki temu jej różnokolorowość da się bardziej wyeksponować. Całość uzupełnia banalny w przygotowaniu, domowej roboty ser (PRZEPIS NA DOMOWY SER). Najlepszy, ponieważ przygotowany własnoręcznie i wolny od sztucznych i niechcianych dodatków.
PRZEPIS:
1. Posiekaj chilli, przełóż do miseczki, wlej oliwę i odstaw. W ten sposób uzyskasz coś w rodzaju błyskawicznej oliwy aromatyzowanej chilli.
2. Pokrój pomidory na kawałki o różnych kształtach, dodaj oliwki i porwane na mniejsze kawałki listki bazylii. Wlej oliwę, dodaj przyprawy (według uznania, ja nie używam soli) i wymieszaj.
3. Przełóż pomidory do dużego płaskiego naczynia (kształt może być dowolny).
4. Na wierzchu sałatki rozsyp pokruszony ser.
Smacznego!
Piękna! :)
Domowy ser! Jakoś przeoczylam, muszę to nadrobić!
Uroczo kolorowe pomidory. U mnie n targu zielonych czy bawolich nie mam szans dostać, ale też jemy duuużo pomidorów przez całe lato :)
Lunch marzenie, bez problemu zjadłbym to wszystko ;)
Też jem pomidory bez opamiętania, mają chyba jakiś uzależniacz…
No, pozazdrościć targu. Tyle powiem ;)
Majstersztyk!
Looks so yummy!
Takie kolorowe sałatki rozjaśniają nawet najbardziej pochmurne dni. Fajna aranżacja :)
Apetyczna, kolory takie soczyste
O, ser z gorczycą to jest pomysł… Chyba wezmę się do roboty jutro wieczorem i będzie akurat na weekend do pożarcia :P
Lecę jutro po pomidory, to będzie moja kolacja :D
Ser z gorczycą, fajny pomysł :) planuję zrobić kilka serów z tego przepisu w ten weekend – z pieprzem, chili, suszonymi pomidorami. Oby wyszły chociaż w połowie tak ładne jak atwoje :)
Fajne podanie
Solidna męska porcja :)
Wygląda pierwszorzędnie :)
Doskonale Cię rozumiem, obżeram się pomidorami caluteńki sezon
Piękne ujęcia. Aż chce się jeść.
Super podana, z letnich sezonowych pomidorów musi swietnie smakować. Głodna się zrobiłam od oglądania tego wszystkiego ;)
Pyszności
Zajebistość :O
Wszystkie Twoje sałatki smakują wyśmienicie, a do tego jeszcze te cudowne fotografie:)
Kocham pomidory, są bardzo zdrowe
Pycha
Gdzie kupujesz pomidory?
Najczęściej pod Halą Mirowską w Wawie
Najlepsza!!!
Pomidory to ja mogę na kilogramy, a tu jeszcze domowy ser. Raj :D
Ach, pycha!
Uwielbiam takie sezonowe sałatki, super zdjęcia
Dzięki!
Na tym polega lato, super kolory, super pomidory