Boureki - warzywna zapiekanka z cukinii i ziemniaków (z Krety)

Boureki (Chaniotiko Boureki z Krety).

Kto był na Krecie, ten na pewno wie, że grecka Boureki to słynna warzywna zapiekanka z cukinii i ziemniaków, z dodatkiem greckich serów. Wywodzi się z Chanii, która kiedyś była głównym ośrodkiem administracyjnym wyspy, a dziś jest po prostu popularnym kurortem, który co roku przyciąga tłumy złaknione klasycznych greckich krajobrazów.

Tradycyjnym dodatkiem do Boureki są dwa znakomite greckie sery. Po pierwsze, delikatny jak chmurka twaróg Mizithra z mleka owczego, koziego albo ich mieszanki. I po drugie, Graviera. W ich braku sprawdzi się też Feta lub Kefalotyri, a jeżeli nie masz dostępu do żadnych greckich serów, dodaj polski tłusty lub półtłusty twaróg dobrej jakości albo ricottę i wymieszaj je z dowolnym twardym serem, np. Pecorino, Parmezanem lub rodzimym Bursztynem.

Boureki to zapiekanka bez wad. Moim zdaniem, właściwie ma same zalety. Jest naturalnie bezglutenowa (nie zawiera mąki) i bardzo prosta w wykonaniu, a dodatkowo możesz z nią eksperymentować, wzbogacając jej smak np. o pokrojone w plastry pomidory, zastępując greckie sery innymi, dodając inny zestaw ziół lub przypraw, zmieniając proporcje i tak dalej. Klasyczny przepis przewiduje dość długi czas pieczenia w umiarkowanie wysokiej temperaturze, ale zdarzają się też receptury wskazujące krótszy czas pieczenia w wyższej temperaturze. Możesz przygotować kilka wersji i wypracować własny modelowy przepis. Dodatkowy plus jest taki, że Boureki można przygotować z wyprzedzeniem (np. dzień wcześniej), a przed podaniem upieczoną zapiekankę tylko podgrzać.

Z podanych proporcji przygotujesz dużą zapiekankę, która spokojnie wystarczy na 6-8 sporych porcji. Grecy podaliby ją z solidną porcją chleba, ale moim zdaniem sama w sobie jest tak sycąca, że pieczywo jest tu po prostu zbędne. Ziemniaki, cukinia i sery to zestaw, którym można najeść się po uszy i na wiele godzin. Jeżeli chcesz upiec mniejszą zapiekankę, dopasuj ilości składników do rozmiarów naczynia do zapiekania. Kwiaty cukinii nie są koniecznym składnikiem – dodałem je tylko dlatego, że akurat kilka mi zostało, a zapiekanka i tak zawiera cukinię, więc kwiaty pasują do konceptu. Oprócz podanych w przepisie ziół, możesz dodać też rozmaryn, świeży lub suszony – doskonale współgra zarówno z ziemniakami, jak i cukinią. Pominąłem rozmaryn tylko dlatego, że od pewnego czasu dodaję go do absolutnie każdej potrawy z ziemniakami.

Boureki – SKŁADNIKI na 6-8 porcji:

Składniki na formę o wymiarach 24 x 36 cm

1 kg ziemniaków
1 kg cukinii
300 g greckiego twarogu Mizithra z mieszanki mleka owczego i koziego
100 g greckiego twardego dojrzewającego sera Graviera (to grecki odpowiednik Parmigiano Reggiano, Asiago i im podobnych serów)
4 kwiaty cukinii (opcjonalnie)
duża garść świeżych listków bazylii, posiekanych
duża garść świeżych listków mięty, posiekanych
kopiasta łyżeczka czarnego pieprzu, rozgniecionego w moździerzu
łyżeczka nasion fenkułu (kopru włoskiego), rozgniecionych w moździerzu
2 łyżeczki suszonego tymianku
oliwa extra vergine

Boureki – PRZEPIS:

Rozgrzej piekarnik do temperatury 170 stopni C.
W misce wymieszaj twaróg ze świeżo startym twardym serem.
W robocie kuchennym Magimix – używając odpowiedniej tarczy do krojenia warzyw – pokrój cukinię w cienkie plasterki. Zajmie to dosłownie kilka sekund. Skrojoną cukinię przełóż do miski. W ten sam sposób pokrój obrane ze skórki ziemniaki.
Naczynie do zapiekania natłuść oliwą. Na dnie naczynia rozłóż warstwę z połowy ziemniaków. Na niej ułóż warstwę z połowy cukinii.
Dodaj połowę przypraw, ziół (tymianku, mięty i bazylii) oraz połowę sera.
Ułóż pozostałe ziemniaki i cukinię.
Wierzch zapiekanki posyp resztą przypraw i ziół. Na koniec ułóż kwiaty cukinii i posyp pozostałym serem.
Wstaw do piekarnika na 2 godziny. Jeżeli ser zacznie wyraźnie się rumienić, po ok. 60-70 minutach pieczenia możesz przykryć zapiekankę folią aluminiową. Przechowuj w lodówce.