- ok. 5-6 łyżek mąki gryczanej
- 1 jajko
- sól, pieprz
- ostra mielona papryka
- mineralna woda gazowana
- ok. 7 zielonych szparagów
- garść rukoli
- jogurt naturalny (tu: Bieluch naturalny bez cukru - 150 g)
- 2-3 łyżki dobrej musztardy z ziarnami gorczycy (tu: musztarda z balsamico)
Bezglutenowe placki z mąki gryczanej z sosem z zielonych szparagów.
To nieco inna (a przy okazji bezglutenowa) wersja wcześniejszego dania opublikowanego na blogu:
Tym razem sos przygotowałem na bazie jogurtu, zrezygnowałem też z dodatku czosnku i cytryny.
W poprzednim daniu makaron wchłonął część mleka, dzięki czemu sos zgęstniał i nabrał kremowej konsystencji. Tym razem od razu potrzebowałem bardziej gęstej wersji, dlatego zdecydowałem się użyć jogurtu.
Sos sprawdził się bardzo dobrze, nie zwarzył się ani nie rozwarstwił, szybko przybierając kremową postać. Jeśli wolisz, zamiast jogurtu możesz użyć także śmietany. Rukolę możesz zastąpić inną świeżą zieleniną, np. pietruszką, bazylią, albo koperkiem czy miętą.
Schemat działania jest dowolny. Możesz najpierw przygotować placuszki, odstawić je w ciepłe miejsce (albo i nie, kiedy wystygną są równie dobre), a potem zająć się sosem; albo – najpierw przygotować sos, usmażyć placuszki, a potem podgrzać sos (uważaj i nie rozgotuj szparagów!)
Z podanych ilości składników otrzymasz ok. 14 małych placków.
PLACUSZKI:
1. W misce rozbełtaj jajko, dodaj mąkę i tyle gazowanej wody mineralnej, żeby po wymieszaniu rózgą uzyskać gładkie ciasto (ja dodaję najpierw połowę mąki, następnie wodę, resztę mąki i znów wodę). Ciasto powinno być bardziej gęste niż naleśnikowe. Dopraw solą, pieprzem i ostrą papryką.
2. Usmaż placuszki na rozgrzanej i lekko natłuszczonej patelni. Nakładając porcje ciasta łyżką stołową, uzyskasz ok. 14 placuszków.
SOS:
1. Oderwij zdrewniałe końcówki szparagów i pokrój je na kawałki.
2. Podsmaż szparagi w głębokiej patelni przez ok. 3-4 minuty.
3. W tym czasie w miseczce wymieszaj musztardę z jogurtem i grubo posiekaj rukolę.
4. Zdejmij patelnię z ognia, dodaj sos i wymieszaj. Postaw z powrotem na ogniu i chwilę podgotuj, mieszając, tak by podgrzać sos. Szparagi muszą pozostać jędrne. Nie rozgotuj ich!
5. Zdejmij patelnię z ognia i dodaj rukolę.
6. Placuszki podawaj z sosem.
Smacznego!
Świetne placuszki, zjadłabym cały stosik…
Bardzo fajne. Trochę się boję smażenia placków/naleśników tylko z mąki gryczanej (że nie wyjdą), ale czas w końcu spróbować
Ja się tam placuszków gryczanych nie boję – bliny kiedyś próbowałam robić i dało się. Ale faktycznie z bezgluta to najlepiej robić takie malutkie, bo większe to się cokolwiek mogą rwać. Więc placuszek – tak, nad naleśnikiem to już bym się zastanowiła. Albo smażyła na mniejszej patelni niż naleśnikowa :-)
Naleśniki tez wychodzą bardzo dobrze, np. takie: https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/winne-nalesniki-nadziewane-ricotta-i-owocami/
Bardzo pomysłowe wykorzystanie szparagów :)
Pięknie wyglądają
Bardzo eleganckie
Uwielbiam placki wszelakie, szczególnie tak pięknie podane
bez jajka niestety już takie nie wyjdą :( Jeżeli ktoś ma alergie na gluten, z reguły ma też alergie na jajka..a prawdziwą sztuką dla mnie jest zrobienie takiego placuszka/naleśnika tylko z mąk bezguletnowych. Tak żeby ne trzeba było lać tony tłuszcz, bo się inaczej przykleja do patelni…:)
Nie wiem, skąd wniosek, że ten przepis wymaga „lania tony tłuszczu na patelnię”…? Poza tym, tłuszcz jest nadmiernie demonizowany, a cukier – dużo bardziej szkodliwy – wciąż niestety nie.
bez jajka niestety już takie nie wyjdą :( Jeżeli ktoś ma alergie na gluten, z reguły ma też alergie na jajka..a prawdziwą sztuką dla mnie jest zrobienie takiego placuszka/naleśnika tylko z mąk bezguletnowych. Tak żeby ne trzeba było lać tony tłuszczu, bo się inaczej przykleja do patelni…:)
Z reguły? Równie dobrze można byłoby stwierdzić, że taki ktoś na pewno ma też alergię na laktozę. Alergie często są złożone, ale twierdzenie, że „z reguły” to jednak przesada, pozdrawiam
Muszę się pochwalić: zrobiłam i wyszły mi równie śliczne placuszki co na zdjęciach:)
Świetnie! :-)