- sardynki usmażone w tempurze
- kilka kromek dobrego chleba
- trochę szpinaku
- trochę pomidorków koktajlowych
- trochę kaparów
- ostry sos Sriracha
- oliwa extra vergine
Sardynki smażone w tempurze w wersji kanapkowej.
To kolejny pomysł na podanie usmażonych w tempurze sardynek, przygotowanych według tego przepisu (LINK), a właściwie „wariacja na temat”, bowiem do przygotowania kanapek użyłem tych samych składników, co do sałatki. Ten sposób ma jednak dodatkową zaletę – tak można zjeść nawet sardynki na zimno, jeśli wcześniej usmażyliśmy ich zbyt dużo.
1. Na ciepłych grzankach z dobrego pieczywa, zwilżonych odrobiną oliwy, ułóżcie trochę grubo posiekanego szpinaku oraz plasterki pomidorków koktajlowych.
2. Następnie, dodajcie sardynki i polejcie je ostrym sosem (np. Sriracha). Na wierzch kanapek dodajcie po kilka kaparów.
Smacznego!
Mniam