• 250 g makaronu bez glutenu (tu: ryżowy z dynią i imbirem)
  • 2 szalotki
  • 1 kiełbasa chorizo (ok. 130 g)
  • kilkanaście fig (ok. 0,5 kg)
  • trochę czerwonego wytrawnego wina
  • sól, pieprz

Makaron z chorizo i szalotkami w sosie winno-figowym, czyli Facet i Kuchnia gotuje na wakacjach.

Założenie przed każdym wyjazdem jest zawsze takie samo – podczas pobytu tu czy tam (tym razem w Barcelonie) mam odpocząć od gotowania. W praktyce często jest jednak całkiem na odwrót – nawyki biorą górę. Tym bardziej, kiedy – tak jak tym razem – mam swobodny dostęp do kuchni, nawet jeśli jest ona wyposażona dość spartańsko.

Garnek do gotowania był całkiem przyzwoity, ale patelnia już wielkością i głębokością nie powalała. Do tego indukcja, za którą – delikatnie rzecz ujmując – nie przepadam. Poza tym, jako że nie miałem deski do krojenia, wszystko zmuszony byłem kroić i siekać na talerzu. Do tego jeden jedyny sensowny nóż, jakaś plastikowa łyżka i łopatka. To jednak zdecydowanie niewystarczające przeszkody, by skutecznie powstrzymać FiKa od gotowania, nawet na urlopie, choć dania siłą rzeczy musiały należeć do tych mniej skomplikowanych i nie wymagających zbyt wiele czasu na przygotowanie.

Korzystałem rzecz jasna tylko z lokalnych składników, w większości kupionych w małych sklepikach nieopodal, w tym w zlokalizowanym niedaleko naszej miejscówki sklepie z żywnością ekologiczną i bezglutenową oraz na warzywnych straganach, rozsianych szczególnie licznie w „naszej” dzielnicy (Gràcia).

sklep gracia

Użyłem tu świetnego bezglutenowego makaronu ryżowego z dynią i imbirem (ZOBACZ), który we wspomnianym wyżej bezglutenowym sklepie kosztował dokładnie dwa razy mniej niż w Polsce. Do tego bezglutenowe chorizo (ZOBACZ). Większość chorizo, jakiego miałem tu okazję spróbować, była znacznie bardziej miękka niż to, które jest dostępne w PL.

Chorizo, które wykorzystałem w tym przepisie, przy drobnym krojeniu rozpadało się na niewielkie nieregularne kawałki. Nie mogło też zabraknąć pięknych szalotek (cena jak za darmo – 1 EUR za 2 kilo) oraz pysznych hiszpańskich fig – miękkich, słodkich i soczystych. Niewielkich (ZOBACZ), ale za to będących totalnym zaprzeczeniem przeważnie „drewnianych” i pozbawionych smaku owoców, które tak często zdarzają się u nas. Dodałem ich sporo, ale w razie potrzeby można zmniejszyć ilość.

swieze figi barcelona

Szybko, prosto i pysznie.

Makaron z figami i chorizo 2

PRZEPIS:

1. Pokrój drobno chorizo i wrzuć na rozgrzaną patelnię.

2. Gdy tłuszcz zacznie się wytapiać z kiełbasy, dodaj posiekane szalotki.

3. Gdy chorizo trochę się podsmaży, a cebula zacznie mięknąć, dodaj pokrojone na kawałki figi (ZOBACZ).

4. Smaż mieszając, a gdy figi zmiękną, wlej na patelnię chlust wina.

5. Gotuj całość redukując wino, aż uzyskasz sos o pożądanej gęstości. Dopraw pieprzem.

6. W tym czasie w osolonej wodzie ugotuj makaron. Odcedzony makaron dodaj do sosu, wymieszaj i podawaj.

Smacznego!

Makaron z figami i chorizo 3

Makaron z figami i chorizo 4