- 100 g mlecznej czekolady dobrej jakości
- 15 g sproszkowanej matchy
- 1 łyżka miodu
- 150 ml mleka 2%
- 100 ml wina śliwkowego (choya)
- szczypta soli
- orzechy i cocoa nibs do dekoracji
Mus czekoladowy w japońskim klimacie – z matchą i śliwkowym winem choya. Dla odważnych!
;-)
Dlaczego w japońskim? Po pierwsze dlatego, że w Japonii wiele rzeczy jest zdecydowanie bardziej odjechanych niż na naszym kontynencie, a ten deser do normalnych zdecydowanie nie należy;-). Po drugie dlatego, że wśród składników musu jest między innymi wino choya ze śliwek ume (ZOBACZ) i japońska zielona herbata matcha.
Mus przygotowany na bazie mlecznej czekolady swój zielony kolor zawdzięcza dodatkowi sproszkowanej matchy. Wygląda dziwnie, ale bez obaw – nie smakuje jak glony;-) Słodka mleczna czekolada, śliwkowe wino i miód sprawiają, że jest bardzo (bardzo!) słodki.
Z podanych proporcji otrzymasz 4 porcje.
PRZEPIS:
1. Czekoladę wraz z mlekiem i szczyptą soli rozpuść w kąpieli wodnej (PRZECZYTAJ, JAK TO ZROBIĆ).
2. Nie zdejmując garnka z ognia, wlej do czekolady wino i miód. Wymieszaj.
3. Matchę wymieszaj w miseczce z odrobiną wody mineralnej tak, by powstała gęsta zielona pasta (ZOBACZ).
4. Dodaj pastę do czekolady i ponownie dokładnie wymieszaj.
5. Zestaw garnek z ognia, przelej zawartość miski do małego dzbanka (tak będzie łatwiej przelać mus do naczynek), a następnie wypełnij musem małe naczynka (np. filiżanki do espresso). Wystudź i wstaw na noc do lodówki, by mus stężał.
6. Przed podaniem – na zachętę dla wątpiących – posyp deser np. orzechami (tu: prażone w piecu nerkowce) i kruszonym ziarnem kakao (cocoa nibs).
Smacznego!
WOW. Skomentowałabym to jakoś inaczej, ale brak mi słów ;)
;-)
Przedziwne, ale chciałabym tego spróbować…
Matcha może tak zafarbować czekoladę? Niesamowite!
Hmm… Oryginalny ponad wszelką wątpliwość. I bardzo interesujący :)
Shocking! :D
:D
Fajna strona i fajne przepisy. Zaglądam tu regularnie, chociaż matchy w czeko raczej nie zrobię. Ale wygląda bardzo ładnie ;)
Aj, czadowe!
Bardzo intrygujący deser. Zamówiłabym z czystej ciekawości, kolor mega ;)
Super zdjęcia:) a deser lekko szokujący. Ale o to właśnie chodzi w kuchni – o zaskoczenie;)
Magia normalnie ;)
Pomysłowe :D
Ej, FIK jak ty wymyślasz takie cuda? To jest obłęd, nawet jeśli smakuje dziwnie. Wygląda cudnie :P
Niezły kolor :D
Niezły! I zajebiste fotki, pozdrawiam!
Kosmiczny!!! Gdzie kupiłeś matchę?
;-) W Kuchniach Świata, pozdrawiam
Jaka zieleń!
Ja uwlbiam słodkie więc powinno mi smakować. Jak tylko zamówię matchę, robię to. I zielone trufle też:D
Whoa!!!
Szalejesz FiK ;)
Odważny deser, może kiedyś zaskoczę tym gości. Fajnie będzie zobaczyć ich miny :P
Niesamowite :D
Nie wiem, czy bym to zjadła, ale wygląda przepięknie
:D
To najbardziej pojechany deser jaki kiedykolwiek widziałam
Piękny!
Intrygujący…
Wow, niesamowity kolor :D
hm….
Wygląda śmiechowo, ale nie wiem, czy bym się odważyła spróbować ;)
Fajne i dziwne to jest zarazem
wow