• garść orzechów włoskich
  • garść orzechów laskowych
  • garść pistacji
  • kilka orzechów brazylijskich (albo nerkowców)
  • 4 duże niesiarkowane morele
  • trochę parmezanu
  • 3 łyżeczki miodu
  • porządny chlust octu balsamicznego
  • ok. 40-50 ml alkoholu (tu: łotewski balsam, ale może być inna ziołowa wódka, whisky lub tequila)
  • oliwa extra vergine

Orzechy, suszone owoce, ser i miód to doskonałe deserowe połączenie.

To elegancki, pyszny, a jednocześnie bardzo prosty deser, stanowiący reinterpretację dania, którego miałem okazję spróbować w recenzowanej przeze mnie niedawno restauracji Bacalhau w Porto.

Nie znam szczegółowej receptury przygotowania deseru w oryginalnej wersji, dlatego postanowiłem zrobić go po swojemu. Morele namoczyłem w aromatycznej, łotewskiej ziołowej wódce (ZOBACZ), która posłużyła mi później do przygotowania gęstego, słodkiego i prawie czarnego (w kolorze) sosu.

Zamiast pojawiającego się w oryginale, wyrabianego na Azorach portugalskiego sera Queijo da Ilha użyłem po prostu parmezanu.

Nie bój się oliwy, w tego typu deserach sprawdza się doskonale – pod warunkiem, że jest naprawdę dobrej jakości. Wtedy idealnie współgra ze słodyczą miodu oraz moreli i słonym smakiem sera. Złej jakości oliwa zepsuje każdą potrawę.

Orzechowy deser Porto L_05

PRZEPIS:

  1. Włóż morele do niewielkiej miseczki, zalej alkoholem i odstaw na 2-3 godziny (lub dłużej).
  2. Posiekaj orzechy i połowę pistacji, wymieszaj. Rozłóż porcje orzechów do niewielkich naczynek i skrop je odrobiną miodu (ok. 1 łyżeczka miodu łącznie na wszystkie cztery porcje).
  3. Na orzechach ułóż po jednej moreli (ZOBACZ).
  4. Alkohol, w którym moczyły się morele, przelej do niewielkiego garnka. Podgrzej i dodaj 2 łyżeczki miodu oraz porządny chlust octu balsamicznego. Podgrzewaj, aż płyn zacznie gęstnieć, nie gotuj go jednak zbyt długo. Sos powinien pozostać płynny – pamiętaj, że po zestawieniu z ognia i tak jeszcze dość wyraźnie zgęstnieje. Spróbuj i w razie potrzeby dodaj trochę więcej alkoholu, miodu lub octu.
  5. Polej sosem orzechy i morele. Obieraczką do warzyw lub płaskim nożem do sera skrój trochę płatków parmezanu.
  6. Całość skrop oliwą i udekoruj pozostałymi, grubo posiekanymi pistacjami.

Użyłem tu doskonałej limitowanej oliwy Reserva de Familia Casas de Hualdo (ZOBACZ – oliwa ze srebrną etykietą) – o owocowym smaku z pikantnymi nutami. To mieszanka czterech jednoszczepowych oliw: Picual, Arbequina, Cornicabra i Manzanilla.

Deser w szczegółach –> ZOBACZ

Smacznego!

Orzechowy deser Porto L_03

Orzechowy deser Porto L_06

Orzechowy deser Porto L_02