- OMLETY:
- 2 gęsie jaja (lub 4-6 kurzych w zależności od wielkości)
- 2 łyżki surowego kakao (tu: Surovital)
- olej kokosowy (lub masło) do smażenia
- SALSA:
- 250 g truskawek (lub więcej, wedle uznania)
- chlust octu balsamicznego
- pieprz
- sól
- mała garść listków mięty
- laska wanilii
Omlet kakaowy z waniliową salsą z truskawek, mięty i pieprzu.
To o tyle specyficzny deser (albo śniadanie), że przeznaczony przede wszystkim dla miłośników prawdziwego gorzkiego kakao i przeciwników stosowania cukru:-)
Kakao odpowiada tu bowiem nie tylko za kolor, ale jest również wyraźnie wyczuwalne w smaku omletu.
Z kolei do truskawkowej salsy nie dodaję cukru ani żadnego innego dosładzacza.
Oczywiście, jeśli wolisz, możesz dodać do truskawek cukier/miód/stewię (wybierz to, co lubisz). Możesz dosłodzić również sam omlet.
Użyłem jaj gęsich, ale – jak zawsze – możesz bez problemu zastąpić je jajami kurzymi.
PRZEPIS:
- Pokrój truskawki na niewielkie kawałki i przełóż do miski (ZOBACZ). Dodaj posiekaną miętę, chlust octu balsamicznego oraz ziarenka wyskrobane czubkiem noża z jednej laski wanilii (ZOBACZ). Wymieszaj i odstaw.
- W dwóch miskach roztrzep po jednym jajku. Dodaj sól i kakao (1 łyżka na porcję) i dokładnie wymieszaj.
- Na patelni rozgrzej trochę oleju kokosowego i wlej masę jajeczną. Smaż omlet, aż wierzch zacznie się ścinać i przy pomocy łopatki zwiń go dwa razy. Przełóż na talerz.
- W ten sam sposób usmaż drugi omlet.
- Omlety podawaj z salsą truskawkową.
Smacznego!
Zajebiste śniadanie!
Uwielbiam truskawkowe salsy <3