Zielone szparagi z czarnuszką.
To przepis tak prosty, że trochę trudno mi uwierzyć, że publikuję go na blogu :-) Choć przecież z drugiej strony od początku istnienia FiKa (5 lat!) z uporem godnym lepszej sprawy przekonuję, że w prostocie siła. Tym bardziej, że dobrze przyrządzone świeże szparagi smakują tak znakomicie, że nie potrzebują szczególnie wyrafinowanych dodatkowych zabiegów.
Szparagi podaję ze znakomitym olejem z gorczycy o ostrym, wyrazistym smaku (mój zachwyt nad tym olejem z każdym dniem się umacnia), dodaję trochę ziół, czarnuszkę i gotowe.
Ugotuj szparagi, weź talerz, kieliszek wina (muscadet, chardonnay, chablis – co tam masz, byle nie carlo rossi! ;-)), wyjdź do ogrodu albo na balkon, wznieś toast ku słońcu i ciesz się tym wszystkim, bo intuicja FiKa przewiduje, że zima wróci już we wrześniu :P
Szparagi z czarnuszką – SKŁADNIKI na 2 porcje:
- dowolna ilość zielonych szparagów (im więcej tym lepiej, u mnie zwykle 1-1,5 kg na 2 osoby)
- czarnuszka
- olej z gorczycy (lub oliwa extra vergine)
- trochę listków świeżego oregano
- trochę listków świeżej mięty
Szparagi z czarnuszką – PRZEPIS:
- W dużym, płaskim rondlu ugotuj szparagi (ok. 3 minuty). Jeżeli szparagów w rondlu jest dużo, przykryj go pokrywką (część ugotuje się wtedy na parze).
- Przełóż szparagi na duży talerz lub półmisek i skrop olejem z gorczycy.
- Posyp szparagi czarnuszką i ziołami.
- Nie zapomnij o winie :-)
Sprawdź też: INNE PRZEPISY ZE SZPARAGAMI
Masz rację, w prostocie siła. Ja uwielbiam szparagi z musztardą, więc z tym olejem na pewno jest mega. Swoją drogą ciągle zapominam go zamówić…chyba zaraz to zrobię :)
:D
Cudowna przekąska na drugie śniadanie, kiedy Małżonek w pracy a Młodzież w przedszkolu i nikt nie będzie się krzywił, jakież to świństwo jem.
Ostatnimi czasy czytałam dużo dobrego o czarnuszce, więc czas zacząć dodawać do czego się da.
Nawet gdyby zalety czarnuszki sprowadzały się tylko do smaku (a ma ich zdecydowanie więcej), i tak zasługiwałaby na wielki szacunek:-) Rewelacyjna przyprawa:-)
Przepis może i prosty, ale jakie zdjęcia! Piękne:))) Od razu nabieram ochoty na taki zielony talerzyk szparagów. Intryguje mnie ten olej z gorczycy? Gdzie można taki zakupić?
Dzięki:-) Olej z gorczycy zamawiam tu: http://www.naturalnielokalnie.com/
Szparagi, czarnuszka i nie mam więcej pytań. Będą dziś na obiad.
Rewelacja, najprościej zawsze znaczy najlepiej :)
Jak zima, w jakim wrześniu??? Chyba za dużo wina do tych szparagów:)? Samo danie – niebo w gębie!
Obyś miała rację. A wina nigdy za wiele! :P
Najlepiej <3 czasem nie warto kombinować, doskonały składnik sam robi robotę:)
Oooo, znowu przepis z czarnuszką, którą uwielbiam. Szkoda, teraz nie sezon na szparagi, ale wiosna już tuż, skoro zima we wrześniu była. No i wino to podstawa rodzinnego gotowania. Baz względu na to, czy to bigos, czy naleśniki, chociaż do szparagów pewnie lepiej pasuje.
Dobre wino smakuje zawsze:-)
W koncu wiem, do czego stosowac olej z gorczycy. Moze jeszcze jakies inspiracje na temat oleju z gorczycy?
Ja używam do wszystkiego, bardzo lubię ostry smak tego oleju. Szczególnie polecam do pasztetów: https://www.facetikuchnia.com.pl/pasztet-z-dyni/