- 4 szare renety (700-800 g)
- 500 g żurawiny (tu: świeża wielkoowocowa, może być mrożona)
- 6 daktyli Medjool, wypestkowanych
- ser brie (200 g)
- trochę octu balsamicznego (naturalnie gęstego, z Modeny)
- kilka gałązek świeżego tymianku (może być suszony)
- pieprz
- gałka muszkatołowa
Brie zapiekany z jabłkiem i żurawiną.
Ser pleśniowy zapiekany z owocami to coś, do czego od dawna mam słabość.
Przepis ten świetnie sprawdza się z większością polskich sezonowych owoców, także tych typowo letnich (jak np. morele, czereśnie czy truskawki), ale najlepiej wpisuje się chyba jednak w zimowy klimat – ponieważ potrawa jest sycąca i wspaniale rozgrzewa.
Jabłko i żurawina darzą się wielką sympatią i bez problemu dogadują się z serem – dla mnie to kompozycja idealna. Żurawinę dosładzam wyłącznie daktylami Medjool. Potrawie wyjdzie tylko na dobre, jeśli danie pozostanie lekko kwaskowate – brak nadmiernej słodyczy nie przytłumia aromatu tymianku i dodanych przypraw.
W razie potrzeby, jeśli wolisz jednoznacznie słodkie smaki, możesz dodać miód lub np. organiczny syrop daktylowy (tradycyjnie nie polecam cukru, a jeśli już musisz – sięgnij po kokosowy), ale postaraj się nie przesadzić z ilością słodzidła.
Zamiast brie o charakterystycznym kształcie wydłużonego trójkąta możesz użyć camemberta lub kwadratowego Pont l’Evêque, nie ma to większego znaczenia.
Czas pieczenia będzie zależeć od konsystencji i stopnia dojrzałości sera, grubości skórki i jego temperatury (zależnej od tego, kiedy ser wyjmiesz z lodówki), dlatego kontroluj sytuację. Przeważnie 12 minut spokojnie wystarcza, by ser zmiękł, lekko spuchł, rozpuścił się wewnątrz (pod skórką), ale jednocześnie nie pękł i nie rozlał się (lub nawet – jeśli pęknie skórka – nie rozlał się nadmiernie).
Sprawdź też: Lody z sera pleśniowego i orzechów pecan z sosem figowym
Brie zapiekany z jabłkiem i żurawiną – PRZEPIS:
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni.
- Do rondla przełóż opłukaną żurawinę oraz posiekane daktyle. Duś pod przykryciem przez kilka minut, co jakiś czas mieszając, aż żurawina zmięknie, ale się nie rozpadnie – nie powinna mieć konsystencji jednolitego dżemu.
- W tym czasie do drugiego rondla wrzuć obrane ze skórki i pokrojone na kawałki jabłka. Dodaj tymianek i duś kilka minut, aż jabłka zmiękną. W razie potrzeby dodaj na patelnię trochę wody.
- Do naczynia do zapiekania przełóż jabłka i żurawinę, dodaj szczyptę pieprzu i trochę świeżo startej gałki muszkatołowej. Wymieszaj.
- Zrób trochę miejsca pośrodku naczynia, ułóż w nim ser i nieco dociśnij. Skrop octem balsamicznym i wstaw do piekarnika na ok. 12-15 minut. Podawaj od razu.
Sprawdź też:
Ser pleśniowy zapiekany z morelami pod orzechową posypką z tonką
Camembert zapiekany z figami i gruszkami
Ser zapiekany z duszonymi truskawkami i rabarbarem
Camembert z pieca z gruszką, tymiankiem i orzechami
Grillowany brie z sosem figowym i sałatką
Ser zapiekany z zielonymi szparagami, pomidorami i tymiankiem
Ser na sałacie z sosem figowym
To musi być genialne <3 Uwielbiam żurawinę i jej naturalną kwaskowość, reneta to wyższa klasa jabłek, a do tego jeszcze kusząco rozpuszczony aromatyczny brie… Takie zimowe jedzenie witam zawsze z otwartymi ramionami:) love!
To co tygryski lubią najbardziej! Z żurawiną to wiadomo, od lat. W lecie nawet z jagodami i truskawkami. Ale z jabłkami po raz pierwszy i bardzo posmakowało nam takie połączenie :)
http://mientablog.com/wp-content/uploads/2017/01/dsc_4564.jpg
Ser z każdymi owocami zawsze mega, to wyjątkowo dobrana para, a z truskawkami i rabarbarem – jaka bomba:-) Sery z jagodami były niejeden raz, ale nie na gorąco, więc trzeba będzie zrobić. Cieszę się, że Wam smakowało. Wygląda super, brie spuchł wzorowo:-)
Z rabarbarem chyba jeszcze nie jedliśmy, ale wszystko do nadrobienia :)