Chipsy z ciecierzycy – pyszna i zdrowa przekąska.
Uwielbiam ciecierzycę, ponieważ jest doskonałym dodatkiem niemal do wszystkiego. Gulasze, zupy, wszelkie formy duszonych i pieczonych warzyw, sałatki, puree, hummusy i różne pokrewne im pasty – z ciecierzycy możesz zrobić, co tylko chcesz. Ciecierzyca jest wspaniałym źródłem roślinnego białka, a przy okazji podbija teksturę dań.
Przepis jest banalnie prosty. Jedyne, czego potrzebujesz, to sucha ciecierzyca, oliwa extra vergine i przyprawy. Na początek możesz użyć samej soli albo od razu doprawić ciecierzycę pimentonem (wędzoną papryką), pieprzem, curry, etc. Chipsy z ciecierzycy są świetną i zdrową przekąską, wypakowaną białkiem. Możesz je jeść sauté lub dodawać do potraw. Dorzuć je do sałatki, podaj z omletem czy jajecznicą – jak chcesz.
Jeżeli lubisz ciecierzycę, pokochasz ten przepis od pierwszego wejrzenia!
Chipsy z ciecierzycy – SKŁADNIKI na niedużą miskę (porcja dla 2 osób):
- 200 g suchej ciecierzycy (na jedną pełną tacę dehydratora)
- chlust oliwy extra vergine
- 2-3 spore szczypty soli (u mnie: różowa himalajska)
- kopiasta łyżeczka łagodnego pimentonu, czyli mielonej wędzonej papryki (pimenton dulce)
- pół łyżeczki ostrego pimentonu, czyli mielonej wędzonej papryki (pimenton picante)
(możesz dodać dowolne inne przyprawy)
Chipsy z ciecierzycy – PRZEPIS:
- Suchą ciecierzycę wsyp do miski, zalej wodą (do pełna) i namocz przez noc (zobacz).
- Namoczoną ciecierzycę odcedź, zalej świeżą wodą i ugotuj (ok. godziny).
- Ugotowaną ciecierzycę odcedź i odstaw, by całkiem przeschła przed dodaniem oliwy i przypraw.
- W misce wymieszaj ciecierzycę z oliwą i przyprawami.
- Tak przygotowaną ciecierzycę przełóż na kratkę dehydratora wyłożoną pergaminem, rozłóż równomiernie (w jednej warstwie) i wstaw do suszarki. Używam dehydratora Zyle Express II.
- Susz 3-4 godziny w temperaturze 60 stopni C.
- Ciecierzyca jest najsmaczniejsza jeszcze ciepła, tuż po wyjęciu z dehydratora. Przechowuj w misce, w temperaturze pokojowej, nie wstawiaj do lodówki. Zjedz w ciągu dwóch dni.
PS. Nie używam ciecierzycy konserwowej, dlatego nie polecam jej ani do tego, ani do żadnego innego przepisu z ciecierzycą.
Chipsy ususzyłem w dehydratorze Zyle Express II.
Najważniejsze cechy tego modelu to:
- Timer działający do 99 godzin, dzięki czemu można programować pożądany czas suszenia, po upływie którego suszarka automatycznie się wyłącza (poprzedni model trzeba było wyłączać ręcznie, co istotnie utrudniało korzystanie z maszyny od poniedziałku do piątku, kiedy jesteśmy w pracy),
- Większa pojemność (6 dużych metalowych tac, które mieszczą do 5 kg surowca),
- Tace z wysokiej jakości stali nierdzewnej, które można myć w zmywarce (poprzedni model miał tace z plastiku),
- Podtrzymywanie ciepła – to bardzo fajna funkcja, która przydaje się szczególnie wtedy, gdy proces suszenia kończy się kiedy nie ma nas w domu,
- Program dwustopniowy, który pozwala programować suszarkę na wyższą temperaturę na początku procesu suszenia, po czym automatycznie przejść w tryb pracy na niższej temperaturze, by dokończyć proces suszenia w sposób dokładny i nie wpływając negatywnie na jakość finalnego produktu (w poprzednim modelu trzeba było kontrolować czas suszenia w wyższej temperaturze, po czym w odpowiednim momencie ręcznie przestawić ją na niższy poziom),
- Lepszej jakości materiały, z których wykonane są elementy ruchome – stalowe tacki, szklane drzwiczki (w poprzednim modelu były plastikowe i bez zawiasów, czyli wsuwne),
- Idealnie przezroczyste drzwiczki, co pozwala monitorować proces suszenia bez konieczności wstrzymywania pracy i otwierania urządzenia,
- Tryb szybki i wolny, który pozwala włączyć suszenie szybkie, po czym automatyczne przełączyć się w tryb wolny,
- Dwa wentylatory i elementy grzewcze, dzięki czemu suszenie żywności przebiega jeszcze szybciej, a temperatura rozkłada się bardziej równomiernie,
- Cicha praca, dzięki sprężynowym tłumikom drgań rozciągniętym wokół osi wentylatora,
- Możliwość programowania zarówno w stopniach Celsjusza, jak i Fahrenheita – to, wbrew pozorom, bardzo przydatne dla tych, którzy korzystają z amerykańskich przepisów na użycie dehydratora (a jest ich w necie najwięcej).
Sadzi pan, ze jak ktos nie moze sobie na taki profesjonalny dehydrator pozwolic to czy jest sens kupowania jakiegos tanszego sprzetu? Korzystal pan kiedys z takiej okraglej suszarki? Zastanawiam sie czy daloby sie w niej jakos ususzyc np takie chipsy albo batoniki na ile miejsca bedzie? Pozdrawiam.
Nie korzystałem nigdy z tradycyjnej okrągłej suszarki, ale wiele przepisów na suszki z dehydratora da się do niej przystosować (najłatwiej suszone warzywa, owoce, grzyby). Różnica w cenie między tradycyjną okrągłą suszarką a pudełkowym dehydratorem jest oczywiście zauważalna, ale wygoda użytkowania przemawia moim zdaniem co najmniej za przemyśleniem, czy nie warto jednak zainwestować w nieco lepszy sprzęt.
Przykładowo:
okrągły dehydrator to koszt rzędu 239 zł https://sklep.ronic.pl/dehydratory/1199-dehydrator-zyle-typ-iii-4779025990332.html
a klasyczny kompaktowy Zyle kosztuje 499 zł https://sklep.ronic.pl/dehydratory/1120-suszarka-ronic-zyle-do-owocow-warzyw-i-ziol-4779025990349.html
(albo w powiększonej wersji 550 zł https://sklep.ronic.pl/dehydratory/1200-dehydrator-zyle-typ-iv-4779025991704.html)