Cobbler z owocami (bez glutenu).
Cobbler to nieco bardziej „dopracowana” wersja crumble, a różnica polega na tym, że tu nadzienie przykrywamy nie kruszonką, a ciastem. Jest ultra łatwy i szybki w przygotowaniu, wspaniale aromatyczny, rewelacyjny w smaku, a do tego uniwersalny. Możesz go piec przez cały rok, z absolutnie dowolnymi owocami. Albo z warzywami, bo choć w naszej szerokości geograficznej przyjęło się traktować cobbler jak dekadencki deser lub słodkie śniadanie, równie dobrze można przyrządzić go w wersji wytrawnej (wkrótce podrzucę również taki przepis). To wszechstronne danie może być tak proste lub imponujące, jak tylko chcesz.
Jeżeli chodzi o genezę cobblera uważa się, że powstał on w koloniach brytyjskich jako substytut klasycznego British pie. W braku składników pozwalających przyrządzić tradycyjny pie, duszone nadzienie przykrywano warstwą zwykłych herbatników lub ciasta na bułki czy pierogi. Pochodzenie nazwy „cobbler”, po raz pierwszy odnotowanej ponoć w 1859, wiąże się m.in. z archaicznym rzeczownikiem cobeler oznaczającym drewnianą miskę lub z wyglądem warstwy ciasta, która przy odrobinie wyobraźni może przypominać brukowaną dróżkę (cobbled stone pathway).
Cobbler z owocami – SKŁADNIKI na 4-6 porcji:
Ciasto
- 150 g mąki owsianej bezglutenowej
- 50 g mąki ziemniaczanej bezglutenowej
- 100 g zimnego masła
- 150 g zimnej ricotty
- 25 g erytrytolu (albo cukru kokosowego); erytrytol to naturalny zamiennik cukru, który zawiera ZERO kalorii, więcej przeczytasz o nim w tym wpisie
- 50 g wiórków kokosowych
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (można pominąć, wtedy ciasto będzie nieco mniej puchate)
- szczypta soli roztartej w moździerzu (różowa himalajska)
Owocowy środek
- ok. 2-2,5 kg dowolnych owoców (u mnie: ok. 1 kg truskawek, ok. 500 g mrożonych mirabelek, ok. 500 g mrożonych borówek i ok. 500 g mrożonej czarnej porzeczki – mrożone owoce z zeszłego roku)
- 100 g erytrytolu (albo cukru kokosowego)
- 1-2 łyżki skrobi kukurydzianej
- ziarenko tonki roztarte w moździerzu albo ziarenka z jednej laski wanilii
- garść płatków migdałowych do posypania
Cobbler z owocami – PRZEPIS:
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 180 stopni C (grzanie góra-dół bez termoobiegu).
- Przygotuj owoce: umyj i, w zależności od ich rodzaju, usuń szypułki lub pestki. Przełóż do dużej miski, dodaj łyżkę skrobi kukurydzianej, erytrytol (albo cukier kokosowy), ewentualne przyprawy (tonka lub wanilia). Przemieszaj łyżką i odstaw.
- Przygotuj ciasto: z dwu rodzajów mąki, ricotty, masła, erytrytolu (lub cukru), wiórków kokosowych, proszku do pieczenia i szczypty soli zagnieć ciasto ręcznie lub w robocie kuchennym (jeżeli używasz dobrego robota kuchennego, takiego jak Magimix, wyrobienie ciasta zajmie dosłownie 20 sekund). Uformuj z ciasta kulę i przełóż na talerz lub do miski. Wstaw do zamrażarki na 15 minut (nie dłużej!). Schłodzone ciasto rozwałkuj na grubość ok. 5-6 mm. Przy rozwałkowywaniu nie podsypuję ciasta dodatkową mąką, ale jeżeli potrzebujesz, możesz to zrobić. Z rozwałkowanego ciasta wytnij ciastka o dowolnym kształcie. Mogą być większe niż w mojej wersji cobblera lub mieć dowolny inny kształt. W braku foremek wytnij ciastka przy pomocy szklanki lub kieliszka. Z nadwyżki ciasta możesz upiec ciastka lub mini tartę z nadzieniem z dowolnej konfitury, np. pomarańczowej.
- Przełóż owoce do naczynia do zapiekania i przykryj je ciastkami. Całość posyp płatkami migdałowymi.
- Wstaw do piekarnika na środkowy poziom i piecz ok. 40-45 minut, aż wierzch ładnie się zrumieni.
- Po wyjęciu z piekarnika odstaw na kwadrans, by buzujące w cobblerze soki nieco się uspokoiły.
- Podawaj na ciepło lub na zimno. Cobbler wstawiony na noc do lodówki i podany następnego dnia działa cudownie orzeźwiająco, nawet w upalny dzień.