Po ciemnej czekoladzie made by Cortez, przyszła pora na białą.

To kolejna, całkiem urodziwa tabliczka z Zabierzowa, oferowana pod marką Cortez.

Zgodnie z przyjętym przez producenta formatem, tu również mamy czekoladowy kwadrat o wymiarach 12 x 12 cm, oraz pudełko z okienkiem, przez które kusi biała czekolada, szczelnie pokryta dużymi, intensywnie czerwonymi kawałkami suszonej żurawiny, ze skromnym dodatkiem ładnie kontrastujących z czerwienią zielonych pistacji.

Kolor samej czekolady to kremowa biel. W aromacie dominuje mleczna słodycz z waniliowym akcentem. Czekolada pachnie delikatnie słodko, raczej nie owocowo. Na ilość i jakość żurawinowych cząstek nie można narzekać. Są duże i jest ich naprawdę sporo, dzięki czemu każdy kąsek czekolady okraszony jest owocowym dodatkiem. Owoce prezentują się bardzo atrakcyjnie, dodając całości uroku, a przy tym odpowiednio „trzymają się” tabliczki, dzięki czemu nie gubią się przy konsumpcji. Sam wygląd to jednak nie wszystko – żurawina jest również bardzo smaczna, naturalna (bez sztucznego posmaku), niedosładzana, miękka, delikatna. Dzięki niej czekolada zyskuje przyjemnie kwaskowate nuty, owoce żurawiny bardzo dobrze kontrastują ze słodyczą pokrytej nimi tabliczki. Pistacje stanowią tu tylko dodatek; nie zaszkodziłoby dodać ich nieco więcej, zwłaszcza, że w opisie smaku tabliczki na pierwszym miejscu mamy pistacje, a dopiero po nich żurawinę; w praktyce okazuje się, że jest na odwrót. Zielone pistacjowe akcenty w smaku zaznaczają się raczej nieśmiało (byłoby z pewnością inaczej, gdyby odrobinę zmienić proporcje), ale dodatkowo uatrakcyjniają wygląd czekolady.

Generalnie, jeśli mam do wyboru gorzką i białą, zawsze wybiorę gorzką. Biała czekolada to przede wszystkim cukier, tłuszcz i mleko w proszku, dlatego na poziomie analizy składu, w zestawieniu z gorzką przegrana jest już na starcie. W rezultacie to, na czym nie tylko można, ale i trzeba się skoncentrować, to wrażenia smakowe. Tu – zaskakująco – biała czekolada Cortez jest zdecydowanie smaczniejsza, aniżeli opisywana poprzednio ciemna z suszonym jabłkiem i cynamonem. Na pierwszym planie pojawiają się mleczn0-waniliowe nuty, dodatkowo uwydatnione przez umiarkowaną słodycz. Nie ma nic gorszego niż biała czekolada, w której trudno wyczuć cokolwiek poza cukrem i tłuszczem. Tu jest zdecydowanie lepiej. Po pierwsze, cukier nie dominuje, poziom słodyczy jest pod kontrolą. Po drugie, dodatek dużej ilości lekko kwaśnej żurawiny i odrobiny orzeszków pistacjowych skutecznie przełamuje łagodny smak białej czekolady.

Podsumowując, naprawdę niezła biała tabliczka, w sposób typowy dla Corteza bogato ozdobiona apetycznymi, kolorowymi dodatkami dobrej jakości. Ocena: 79/100.

Składniki: cukier, tłuszcz kakaowy, mleko pełne w proszku, lecytyna sojowa, wanilia Bourbon, orzechy pistacjowe, żurawina.

Producent: Czekolada CORTEZ
Gdzie kupić: CORTEZ
Cena: ok. 14 zł
Waga: 85 g
Opakowanie: folia i kartonik z okienkiem