- NA 24 CIASTECZKA:
- 100 g kaszy jaglanej
- 3 łyżki nierafinowanego bio oleju kokosowego
- 5 łyżek surowego kakao (tu: Surovital)
- 100 g gorzkiej czekolady (do kąpieli wodnej, tu: Raw Cocoa)
- 25 g gorzkiej czekolady (do posiekania)
- 8 daktyli wypestkowanych (najlepiej - świeże izraelskie)
- 2 łyżeczki cynamonu
- ziarenka z 1 laski wanilii
- szczypta anyżu (opcjonalnie)
- 50 g mielonego lnu
- 50 g dowolnej mąki z orzechów lub nasion (może być kokosowa, z laskowych, z włoskich, dyniowa, słonecznikowa, etc.)
- 2 banany
Ciastka brownie. Korzenne, z kawałkami czekolady.
Ciasteczka w smaku i konsystencji bardzo przypominają czekoladowe pierniczki.
Są miękkie i bardzo aromatyczne, a ktoś kto nie wie, że w składzie jest kasza jaglana, na pewno się tego nie domyśli. Spróbujcie „oszukać” kogoś, kto twierdzi, że kaszy nie lubi i nie je. Sukces gwarantowany:-). Smakują doskonale.
Z podanych proporcji otrzymasz ok. 24 ciastek – w zależności od wielkości, w jakiej będziesz je formować.
PRZEPIS:
1. Ugotuj kaszę jaglaną: przepłucz ją pod zimną bieżącą wodą, przesyp do garnka, zalej wodą w proporcji ok. 3 części wody na 1 część kaszy (tu: 1,5 kubka wody na 0,5 kubka kaszy). Doprowadź kaszę do wrzenia, a następnie gotuj na małym ogniu przez ok. 15 minut.
2. Kaszę, olej kokosowy i wypestkowane daktyle zmiksuj na krem.
3. Czekoladę (100 g) rozpuść w kąpieli wodnej (kąpiel wodna – np. miska „zawieszona” w garnku z wrzącą wodą w taki sposób, by jej dno nie stykało się z powierzchnią wody).
4. W robocie kuchennym zmiksuj powstały krem z kaszy (pkt 2), kakao, rozpuszczoną czekoladę, cynamon, anyż, wanilię, len, mąkę i rozgniecione na papkę banany. Miksuj, aż uzyskasz gładkie, wilgotne i lepkie ciasto.
5. Dorzuć posiekaną czekoladę (25 g) i mieszaj jeszcze ok. 1-2 minuty.
6. Odstaw ciasto na pół godziny, by lekko zgęstniało i przeschło.
7. Formuj w dłoniach ciastka: kulki wielkości czekoladowych trufli układaj – lekko je rozpłaszczając – na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
8. Piecz w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni przez ok. 30 minut. Ciastka lekko puchną podczas pieczenia, dlatego zachowaj odstępy między poszczególnymi sztukami (ZOBACZ).
9. Upieczone ciastka odstaw na kratce do ostygnięcia.
Smacznego!
FiK --> JEDZENIE. PICIE. PODRÓŻE. Życie nie jest głupią dekoracją na stoliczku nicości. Z życia trzeba korzystać! ZaFiKsuj się! 
Ciastka wyglądają absolutnie nieziemsko, zapowiada się cudowny czwartek!!! dziękuję:)
Bardzo proszę, smacznego:-)
świetne te ciasteczka! takie mini brownie :)
Dokładnie tak:-)
na pewno są bardzo smaczne:)
A czy takie ciasteczka zamknięte w pudełku długo zachowują świeżość?
Tak, można przechowywać je co najmniej tydzień, ale nie zamknięte w pudełku – zimą najlepiej przechowywać je na półmisku, w temp. pokojowej pod przewiewnym przykryciem (np. pod „parasolką” do osłony żywności). Latem – w lodówce, pozdrawiam
takie ciacha to chyba trzeba pod prądem podpiąc, żeby przechowywać je aż (a Ty piszesz że co najmniej) TYDZIEŃ! po upieczeniu ich wieczór obstawiam, że znikną najpóźniej przy śniadaniu następnego dnia – od samego patrzenia się słodko robi, mniam!
:-)
To fakt:-) Trzeba mieć naprawdę sporo silnej woli, żeby nie zjeść wszystkich naraz;-)
Ale obłędnie czekoladowe! Aż chce się wgryźć ;)
Świetny przepis, ciastka prezentują się fantastycznie!
za tydzień odwiedzę dom rodzinny, tam jest piekarnik, a ja mam już plan:D
to już wiem co dzisiaj upiekę:)
to już wiem co dzisiaj upiekę:) dzięki za świetny przepis!
PRZEPYSZNE!! Najlepsze ciacha na świecie, trafiłeś totalnie w mój smak :)
Ciasto wyszło mi za rzadkie, więc porcje na blachę nakładałam łyżką.. nie wyglądają zbyt pięknie, ale w środku są wilgotne i mokre :D Dodałam też suszone śliwki.. no niebo w gębie :) Dzisiaj piekę drugą blachę, może w końcu uda mi się kogoś poczęstować.. mój facet nie lubi czekoladowych wypieków i dzięki niemu pożarłam wszystko w dwa dni :D
Super:-) Jeśli masa jest zbyt mokra (bo np. banany są większe) można odstawić ją na nieco dłużej niż pol godziny przed pieczeniem albo dodać więcej mąki z orzechów czy nasion, pozdrawiam
A mi wyszło ciasto od razu suche, ledwo mogłam wymieszać
:-( nawet nie przypominają tych Twoich :-(
W takim wypadku wystarczy dodać trochę więcej rozgniecionego banana, trzeba wyczuć właściwą konsystencję.
Czy banan jest tu slodzidlem czy zamiast jajka? Ogolnie czy moznabez banana?
Banan jest tu bardziej lepiszczem niż słodzikiem. Możesz zastąpić go awokado albo całkiem pominąć i – w razie potrzeby – dodać nieco wody, żeby ciasto zyskało odpowiednią konsystencję.
super ciastka! właśnie się upiekły :) tylko ja na wierzch dodałam jeszcze jagody :) pychota. Pozdrawiam.
Świetnie, bardzo się cieszę:-) pozdrawiam i smacznego!
Pirke je juz prawie godzinę i dalej surowy środek? ?
Pewnie zrobiłaś coś źle, może za dużo bananów?;-)
A co można dodać zamiast oleju kokosowego?
Masło, ewentualnie inny tłuszcz, ale trzeba kontrolować ilość, żeby nie przesadzić. Ciastka muszą mieć odpowiednią konsystencję.
Te 30min to z termoobiegiem czy zwykłe grzanie góra-dół?
Te 30min w piekarniku to z termoobiegiem czy zwykłe grzanie góra-dół?
Bez termoobiegu, tylko grzałka góra-dół
a jakaś modyfikacja dla aktualnie niemogących jeść czekolady? kawa zbożowa rozpuszczona w małej ilości wody?
Sugerowałbym raczej skorzystać z przepisu na ciastka jaglane bez czekolady https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/ciasteczka-z-kaszy-jaglanej-bezglutenowe-i-weganskie/
Oj, mi wyszły przeraźliwie suche – szkoda, bo masa na surowo smakowała bosko ;) Specjalnie na tę okazję kupiłam mąkę kokosową, ona chyba jest dość chłonna – może to dlatego?
Trzeba wyczuć konsystencję:-) Bylo albo za dużo kokosa, albo za małe banany.
Mi masa wyszła bardzo gęsta, wyrabiałam wszystko na poczatku blenderem ręcznym, i w pewnej chwili myslalam ze go spaliłam :P na szczęscie działa. potem mieszalam juz tylko łyżką. myslę że chyba dałam za mało wody do gotowania kaszy, wyszla sypka. banany bardzo duze, czekolady troche mniej niz w przepisie, mąka kokosowa, daktyle suszone. Mam maly piekarnik wiec pieklam na 2 tury, pierwsza partia na papierze bez tluszczu przywarla, niestety musialam ścinac ciastka nozykiem :( 2-gą partie nalozylam na natluszczony papier, wyszly lepiej. dodatkowo zauwazylam ze lepiej formowalo sie ciastka jak mase troszke podgrzalam.. ogolnie bardzo smaczne ciastka ;) jutro biore do mamy na deser ;)
Czy można masę zostawić na noc w lodówce i upiec ciasteczka rano?
Czy można ciasto zostawić na noc w lodówce i upiec ciasteczka później?
Tak. A gdyby masa z jaglanki przez noc nadmiernie wyschła, można ją lekko nawilżyć.
Udały mi się, bardzo dobre :D
Świetnie!:-)
zajebiste ciastka MNIAM!!
Wszystkiego dałam dokładnie tyle, ile w Twoim przepisie, ciasto wyszło…jak glina, ledwo dało się mieszać, dołożyłam banana, w sumie trzy, nic to nie zmieniło, no ale piekę, zobaczymy…
https://kobieta.interia.pl/kuchnia/news-ciastka-brownie-z-kaszy-jaglanej,nId,1910136 chyba ktoś „pożyczył” Pana przepis. Pozdrawiam
https://kobieta.interia.pl/kuchnia/news-ciastka-brownie-z-kaszy-jaglanej,nId,1910136
Chyba ktoś „pożyczył” Pana przepis? Pozdrawiam
Tak, bardzo dziękujemy za czujność. To nasz przepis, który ukazał się również w książce wydanej przez Literackie. Zawodowo zerżnięty, żałosne.
https://kobieta.interia.pl/kuchnia/news-ciastka-brownie-z-kaszy-jaglanej,nId,1910136
Chyba to Pana przepis? Pozdawiam
:)))Ciasteczka, które szukałam dla mojej rodzinki alergików. Jest tylko małe Ale…czym mogę zastąpić banany? Można pominąć?
Raczej nie. Sprawdź te przepisy, może będą pasować:
https://www.facetikuchnia.com.pl/ciasteczka-orzechowe-slodzone-daktylami/
https://www.facetikuchnia.com.pl/ciastka-daktylowe-bez-pieczenia/