- pęczek zielonych szparagów
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- ok. 15 krewetek Black Tiger
- 100 g ryżu carnaroli (lub arborio)
- 1/2 litra bulionu warzywnego
- kieliszek białego wytrawnego wina
- papryczka chilli
- natka pietruszki
- pieprz
- przyprawa Khmeli Suneli (Hambleden)
Do pełni szczęścia wystarczyłyby same szparagi, ale w końcu raz się żyje!
:-)
To równie wytworna, co przepyszna wersja risotto, którą szczerze polecam.
1. Odłamcie zdrewniałe końcówki szparagów, odetnijcie główki i odłóżcie je na bok. Posiekajcie szparagi na kawałki.
2. Posiekajcie cebulę i czosnek oraz papryczkę chilli i natkę pietruszki.
3. W głębokiej patelni duście przez kilka minut posiekany czosnek i cebulę, aż warzywa zmiękną.
4. Dodajcie na patelnię ryż i, mieszając, smażcie całość kolejne kilka minut, aż ziarna staną się częściowo przezroczyste.
5. Wlejcie na patelnię wino i, mieszając, zaczekajcie, aż odparuje, a zapach alkoholu przestanie być wyczuwalny.
6. Wlejcie chochlę bulionu, dodajcie szparagi (bez główek) i papryczkę chilli, duście wszystko razem ok. 10 minut, nieustannie mieszając i systematycznie dolewając bulionu za każdym razem, gdy wcześniejsza porcja płynu zostanie wchłonięta przez ryż.
7. Następnie, dodajcie główki szparagów i przyprawę Khmeli Suneli, a po 4 minutach – krewetki, i mieszając, gotujcie wszystko jeszcze 4 minuty.
8. Gdy risotto będzie gotowe, zdejmijcie je z ognia, dodajcie posiekaną natkę pietruszki, doprawcie pieprzem i zamieszajcie.
ze szparagami biorę wszystko, zwłaszcza risotto, na które nigdy nie mam czasu
Jakoś rzadko jadam risotto, a co i raz napotykam na przesmacznie wyglądające przepisy.. trzeba będzie w końcu wypróbować!
Zrobiłam wczoraj z okazji spóźnionego Dnia Matki i przedwczesnego Dnia Dziecka i wyszło megaprzewybornie! Nie miałam chilli i chmeli suneli, więc sypnęłam ździebko wędzonej papryki.
Pozdrawiam bardzo, bardzo smacznie! :-)
Ale pyszota , aż mi ślinianki pracują jak szalone:-)