• 200 g gorzkiej czekolady, nie mniej niż 70% kakao (tu: gorzka Raw Cocoa)
  • ¾ szklanki surowego kakao
  • ½ szklanki cukru (tu: kokosowy)
  • 1 łyżeczka sproszkowanej wanilii (albo ziarenka z 2 lasek wanilii)
  • 1,5 + ¾ szklanki wody mineralnej
  • szczypta soli (np. różowa himalajska)

Sorbet z gorzkiej czekolady to przepis inspirowany deserem podawanym w Ciocciogelateria Venchi we Florencji.

Sorbet z gorzkiej czekolady, którego miałem przyjemność spróbować w Ciocciogelateria Venchi we Florencji, to jedno z ciekawszych kulinarnych doświadczeń, jakie przywiozłem ze sobą do domu z naszych włoskich wojaży sprzed dwóch lat.

W październiku 2013 r. podróżowaliśmy samochodem po Toskanii. Czas staraliśmy się spędzać raczej z dala od metropolii, zwiedzając Chianti, kontemplując urok takich klimatycznych miejsc jak San Galgano, czy po prostu zatrzymując się na krótką lub dłuższą chwilę w różnych toskańskich miastach i miasteczkach.

florencja

Sorbet z gorzkiej czekolady L_03

Włoska prowincja przyciąga jak magnes, ale z drugiej strony jak – będąc tak blisko – nie odwiedzić takiego miasta jak Florencja? Zaplanowaliśmy więc jeden dzień na to piękne, choć nieustannie oblegane przez turystów miasto. Przyjechaliśmy bladym świtem, bowiem w Toskanii panowały wówczas nadzwyczajne – nawet jak na włoską jesień – upały.

Firenze L_06

Firenze L_03

Firenze L_11

Firenze L_07

Słońce szybko i bezlitośnie pięło się do góry, a temperatura błyskawicznie osiągnęła poziom, przy którym najlepszym ratunkiem była ucieczka do prawdziwej włoskiej gelaterii. We Florencji mogę polecić dwie lodziarnie*, które – z uwagi na wyjątkowość oferowanych gelati – odwiedzić po prostu trzeba.

Venchi Firenze_01

Jedną z nich jest Ciocciogelateria Venchi przy Via dei Calzaiuoli 65, czynna od ok. 11:00 rano do późnej nocy (namiary na drugą świetną gelaterię znajdziecie na końcu wpisu).

Venchi to czekoladowa marka z tradycjami (istnieje od 1878 r.), dobrze znana każdemu miłośnikowi prawdziwej włoskiej czekolady. Jednym z jej flagowych produktów, dostępnych tylko w czekoladziarnio-lodziarniach między innymi we Florencji i Rzymie, jest sorbet z gorzkiej czekolady, sprzedawany pod nazwą Czekoladowy Sorbet Azteków. Taka a nie inna nazwa wprost nawiązuje do receptury, której bazę stanowi: czysta gorzka czekolada wolna od nabiału, gorzkie kakao i cukier.

Jeszcze zanim wyruszyliśmy do Włoch wiedzieliśmy, że jeśli tylko nadarzy się okazja, w Venchi musimy spróbować właśnie tego czekoladowego sorbetu. Od razu zamówiliśmy więc dwie duże porcje, pytając przy okazji kelnera, z czego tak naprawdę robią ów sorbet i czy naprawdę nie zawiera mleka? Sorbet czekoladowy brzmi mimo wszystko dość groteskowo, zwykło się przecież uważać, że to prosty deser z wody, owoców i cukru… Tak, sorbet powstaje z cukru, gorzkiego kakao i gorzkiej czekolady, nie ma w nim ani krzty mleka – odparł.

Sorbet z gorzkiej czekolady smakuje naprawdę wyjątkowo, nic więc dziwnego, że tak mocno zapisał mi się w pamięci. Wyróżnia go intensywny smak świetnej gorzkiej czekolady, delikatnie zrównoważony umiarkowanym dodatkiem cukru, którego jest tu dokładnie tyle, ile być powinno. Sorbet miał być gorzki i taki właśnie był, a łagodnie słodki posmak i delikatne słone nuty (szczypta soli to obowiązkowy dodatek w takim deserze) doskonale dopełniały całość.

Czerpanie kulinarnych inspiracji z wyjazdów to jeden z najlepszych sposobów – obok gromadzenia zdjęć lub np. zgodnie z ideą westwing.pl wypełniania domowej przestrzeni przedmiotami, nawiązującymi do regionów czy krajów, z którymi wiążą się najlepsze podróżnicze wspomnienia – na przywołanie wakacyjnych chwil. Kiedy obowiązki związane z pracą czy domem nie pozwalają uciec na lotnisko i dalej ku jednemu z wymarzonych punktów na mapie (a przecież każdy takie ma), można sięgnąć po któreś z kulinarnych doświadczeń z podróży i przenieść się choć na chwilę do miejsca, które stało się dla nas źródłem inspiracji.

Firenze L_02

Firenze L_04

Firenze L_12

Z zamiarem odtworzenia przepisu na sorbet czekoladowy nosiłem się od momentu, w którym go spróbowałem. Trwało to dość długo, minęły w końcu blisko dwa lata, ale wreszcie nadszedł ten dzień. Tego smaku nie sposób zapomnieć :-)

Jak łatwo przywołać w pamięci wyjątkowy klimat zalanej upalnym słońcem Florencji? Zaserwuj sobie w domowym zaciszu ten świetny włoski deser.

Sorbet z gorzkiej czekolady L_01

PRZEPIS:

  1. W niedużym rondlu wymieszaj wodę, kakao, cukier i szczyptę soli. Podgrzewaj na średnim ogniu, doprowadź do wrzenia, nieustannie mieszając (najlepiej przy użyciu trzepaczki). Gotuj na małym ogniu ok. 1 minuty, cały czas mieszając.
  2. Zestaw rondel z ognia, przelej jego zawartość do dużej miski, dodaj połamaną na kawałki czekoladę i mieszaj do momentu, aż całkiem się rozpuści. Masa czekoladowa powinna być idealnie gładka.
  3. Dodaj wanilię i pozostałe ¾ szklanki wody. Wymieszaj.
  4. Przelej masę do blendera i miksuj 1 minutę na wysokich obrotach (po zmiksowaniu masa powinna wyglądać tak: ZOBACZ).
  5. Wstaw do lodówki na co najmniej 4-5 godzin (najlepiej na całą noc). Masa mocno zgęstnieje.
  6. Po schłodzeniu w lodówce przełóż masę do maszyny do lodów i mieszaj ok. 30 minut. Gotowa powinna wyglądać tak: ZOBACZ.
  7. Gotową masę na sorbet przełóż do pojemnika na lody i wstaw do zamrażarki na min. 2 godziny.
  8. Sorbet możesz podać z kruszonym ziarnem kakao (nibsy).

Sorbet jest mocno czekoladowy, kremowy, bezglutenowy i wegański.

Sorbet z gorzkiej czekolady L_06

Sorbet z gorzkiej czekolady L_05

Smacznego!

Kilka nowych przepisów inspirowanych podróżami znajdziesz również w mojej pierwszej książce, której premiera nakładem Wyd. Literackiego już niebawem – 24 września, polecam!

Kubicki_Facet i kuchnia_m

*Drugą – obok Venchi – godną polecenia gelaterią we Florencji jest oferująca przepyszne organiczne lody i sorbety Gelateria Edoardo przy Piazza del Duomo:

image

image

Firenze L_08

Wpis powstał we współpracy z westwing.pl