Syrniki ukraińskie – wspaniałe placki twarogowe.
Co dobrego można zrobić z kilograma twarogu? Cирники czyli ukraińskie syrniki, a dokładnie ok. 15 wspaniałych placuchów.
Placki twarogowe to klasyk każdej kuchni naszego regionu, ale z uwagi na ogólnoświatowy ban na wszystko co z Rosji i Białorusi, skupmy uwagę na syrnikach z Ukrainy. To, co odróżnia te placki od naszych rodzimych znakomitych twarogowych małdrzyków, to przede wszystkim fakt, że ukulane syrniki przed smażeniem obtaczamy w mące (kasza manna jako zamiennik mąki pojawia się w ukraińskich przepisach równie często). Do samego ciasta mąki dodajemy bardzo niewiele, a im dodamy jej mniej, tym lepiej. Ja, robiąc syrniki, na ok. 900-1000 g twarogu śmietankowego (ze Strzałkowa) dodaję tylko 40 g mąki (owsianej bg), dlatego tak łatwo przystosować ten przepis do wersji bezglutenowej. Dodatkowa mąka służy już tylko to obtoczenia placków, które smażymy, a później radośnie pałaszujemy. Są pyszne, ultra delikatne, puszyste i bardzo twarogowe. Złocista skorupka gdzieś znika, nie jest w ogóle wyczuwalna, a w smaku króluje twaróg, rewelacja!
Przepis na pyszne ukraińskie syrniki jest bardzo łatwy i bazuje na krótkiej liście składników. Niewielki dodatek mąki do ciasta (zaledwie 40 g na 900 g twarogu) sprawia, że konsystencja placków jest delikatna, zwłaszcza przed smażeniem, ale nie stanowi to wielkiego problemu. Wystarczy podejść do syrników na luzie i bez presji ;) Placki po usmażeniu są lekkie, cudnie puszyste i bardzo twarogowe. Mała ilość słodzidła sprawia, że syrniki nie są również zbyt słodkie, dzięki czemu spokojnie możesz podać je z miodem czy domową konfiturą z jagód, malin lub porzeczek. Moje placki wystąpiły w wersji z jogurtem greckim, malinami i czarnymi porzeczkami z zamrażarki. Do dzieła!
Uwagi:
- Użyj naturalnego świeżego twarogu, w miarę możliwości sprzedawanego na wagę,
- Masa na placki przygotowana z tłustego świeżego twarogu mocno się klei, dlatego niezbędne jest obtoczenie ich w mące, co ułatwia kształtowanie i smażenie. Do obtaczania syrników w mące użyj jej tylko tyle, ile jest konieczne – im więcej masz wprawy lub im mniej lepka masa (np. w razie użycia mniej tłustego i suchszego, np. półtłustego twarogu), tym mniej mąki potrzeba.
Syrniki ukraińskie – SKŁADNIKI na 15 placków:
Placki
- 900 g twarogu (u mnie: śmietankowy ze Strzałkowa)
- 3 jajka (zerówki, wolny chów, rozmiar L)
- 50 g słodzidła (erytrytol lub cukier)
- 40 g mąki owsianej bezglutenowej + dodatkowa mąka do obtaczania placków
- ghee lub masło do smażenia
Dodatki
- owoce (u mnie: mrożone latem maliny i czarne porzeczki)
- naturalny jogurt grecki albo śmietana
- miód
Syrniki ukraińskie – PRZEPIS:
- W dużej misce widelcem rozgnieć twaróg. Dodaj roztrzepane jajka, mąkę i erytrytol. Dokładnie wymieszaj całość.
- Na duży talerz wsyp trochę mąki (więcej niż mniej). Przy pomocy gałkownicy do lodów (taka łyżka nabiera odpowiednią ilość ciasta) formuj kule z masy twarogowej i przekładaj na talerz. Obtaczaj kule z twarogu w mące, jednocześnie formując kolejne placki.
- Na obsypanej mąką desce, przy pomocy ausztachera, formuj placki o równych krawędziach.
- Placki smaż na maśle, partiami, z dwóch stron. Przekładaj je na drugą stronę tylko raz, dopiero gdy ładnie zrumienią się od spodu.
- Czynności z pkt 1-4 powtarzaj do momentu, aż zużyjesz całą masę twarogową. Z podanych proporcji uzyskałem 15 placków.
- Placki podawaj z dowolnymi dodatkami, takimi jakie lubisz. Świetnie sprawdza się jogurt grecki lub śmietana, świeże lub mrożone owoce (zawsze mamy spore zapasy malin, jagód, borówek i porzeczek w domowych zamrażarkach, warto latem o to zadbać), miód czy konfitura.
PS. Kuchnia ukraińska do lekkich nie należy, ale – wbrew pozorom – nie składa się tylko z glutenowych receptur, dlatego co najmniej kilka – co ciekawszych (z naszej perspektywy) – zamierzam w najbliższych tygodniach przetestować i podrzucić Wam pomysły.
Ten „ausztacher” troszkę mnie skonfudował. U mnie mówią na to po polsku „ring”. Kwadratowe to tez ringi ;)
Życie to festiwal konfuzji i pasmo intelektualnych kontuzji.
A mąka orkiszowa może być?
Tak, oczywiście.
Czy można dodać rodzynki? Co prawda mają wielu przeciwników, ale… :)
Można, czemu nie:-)
O jakie to pyszne :) co prawda nie jestem pewna, czy zrobilam dokladnie to samo danie, bo mialam duzo mniej twarogu, więc powinnam dodać jedno jajko, ale jakoś za suche mi się to wydało, więc dodalam dwa, wskutek czego ciasto zrobilo się oczywiście duzo mniej gęste. Ale wyszły doskonałe.
Najważniejsze, że smakowały:-)