Zakup tej czekolady to rezultat wakacyjnych poszukiwań na sklepowych półkach francuskiego Leclerc’a czekolady z orzechami pecan.

Podobnej czekolady innych marek nie było, a że ta wyglądała całkiem apetycznie, nie namyślając się długo – kupiliśmy pierwszą w życiu czekoladę marki własnej sieci handlowej (tu: Leclerc).

Solidna, masywna, 200-gramowa tabliczka, zapakowana była w folię i całkiem przyzwoity kartonik. Prezentowała się nie gorzej niż szereg innych czekolad mniej lub bardziej rozpoznawalnych marek, które wypełniały półki okolicznych regałów.

Pierwszy, dominujący aromat po otwarciu opakowania, to typowa dla popularnych czekolad słodycz, świadcząca o sporym udziale cukru w składzie czekolady. W smaku – zdecydowanie słodka, do czego z pewnością przyczynił się także dodatek karmelizowanych orzechów. Kto lubi mocno słodkie tabliczki, powinien być zadowolony. Dla nas okazała się zbyt słodka, dzięki czemu wystarczyła na dłużej ;-)

Dzięki hojnemu „naszpikowaniu” orzechami, w części całymi, w części pokruszonymi na mniejsze kawałki (pecany stanowiły blisko 1/4 składu), czekolada zyskała fajną chrupkość i wyraźnie orzechowy posmak; kruche orzechy przyjemnie przełamały jej kremową strukturę. Trochę mniej cukru, trochę więcej goryczy (w końcu to chocolat noir), i byłoby naprawdę nieźle.

Nazywanie tej czekolady gorzką to lekka przesada (zawiera tylko 50% kakao). Niestety, przesadza w tym względzie wielu, jeśli nie większość, dużych producentów. Ogólnie jednak, tabliczka – tj. 10 konkretnych rozmiarów kostek pełnych orzechów – godna polecenia, choć raczej amatorom słodkich mlecznych, niż wytrawnych gorzkich.

Ocena: 55/100

Waga: 200 g
Opakowanie: folia i kartonik
Cena: 2 EUR
Skład: masa kakaowa, cukier, karmelizowane w cukrze i miodzie orzechy pecan (23%), mleko w proszku, lecytyna sojowa, aromat waniliowy. Kakao – 50%.
Producent: Marque Repere / Leclerc
Gdzie kupić: francuska sieć Leclerc