Chipsy z ciecierzycy limonkowe.
Jeszcze jeden przepis na chipsy z ciecierzycy, które są super dodatkiem m.in. do sałatki, duszonych warzyw, omletu czy jajecznicy. Dodanie do ciecierzycy soku z limonki (zamiast oliwy extra vergine) sprawia, że dehydrator suszy ją szybciej – dwie godziny w zupełności wystarczą. Gotowe chipsy są chrupkie i pyszne. Ciecierzyca to doskonałe źródło roślinnego białka, dlatego jedz ją na zdrowie! Sprawdź też: Ciecierzyca – przepisy.
Chipsy z ciecierzycy limonkowe – SKŁADNIKI na niedużą miskę (porcja dla 2 osób):
- ok. 200 g suchej ciecierzycy (na jedną pełną tacę dehydratora)
- sok z jednej soczystej limonki (albo cytryny)
- 3-4 szczypty soli ziołowej
- 2 duże szczypty płatków chilli
(możesz dodać dowolne inne przyprawy, np. takie jak w tym przepisie)
Chipsy z ciecierzycy limonkowe – PRZEPIS:
- Suchą ciecierzycę wsyp do miski, zalej wodą (do pełna) i namocz przez noc (zobacz).
- Namoczoną ciecierzycę odcedź, zalej świeżą wodą i ugotuj (ok. godziny).
- Ugotowaną ciecierzycę odcedź i odstaw, by przeschła.
- W misce wymieszaj ciecierzycę z sokiem z limonki i przyprawami.
- Tak przygotowaną ciecierzycę przełóż na kratkę dehydratora wyłożoną pergaminem, rozłóż równomiernie (w jednej warstwie) i wstaw do suszarki. Używam dehydratora Zyle Express II.
- Susz 2 godziny w temperaturze 60 stopni C.
- Ciecierzyca jest najsmaczniejsza jeszcze ciepła, tuż po wyjęciu z dehydratora. Przechowuj w temperaturze pokojowej, nie wstawiaj do lodówki. Zjedz w ciągu max. dwóch dni.
PS. Nie używam ciecierzycy konserwowej, dlatego nie polecam jej ani do tego, ani do żadnego innego przepisu z ciecierzycą.
Chipsy ususzyłem w dehydratorze Zyle Express II.
Najważniejsze cechy tego modelu to:
- Timer działający do 99 godzin, dzięki czemu można programować pożądany czas suszenia, po upływie którego suszarka automatycznie się wyłącza (poprzedni model trzeba było wyłączać ręcznie, co istotnie utrudniało korzystanie z maszyny od poniedziałku do piątku, kiedy jesteśmy w pracy),
- Większa pojemność (6 dużych metalowych tac, które mieszczą do 5 kg surowca),
- Tace z wysokiej jakości stali nierdzewnej, które można myć w zmywarce (poprzedni model miał tace z plastiku),
- Podtrzymywanie ciepła – to bardzo fajna funkcja, która przydaje się szczególnie wtedy, gdy proces suszenia kończy się kiedy nie ma nas w domu,
- Program dwustopniowy, który pozwala programować suszarkę na wyższą temperaturę na początku procesu suszenia, po czym automatycznie przejść w tryb pracy na niższej temperaturze, by dokończyć proces suszenia w sposób dokładny i nie wpływając negatywnie na jakość finalnego produktu (w poprzednim modelu trzeba było kontrolować czas suszenia w wyższej temperaturze, po czym w odpowiednim momencie ręcznie przestawić ją na niższy poziom),
- Lepszej jakości materiały, z których wykonane są elementy ruchome – stalowe tacki, szklane drzwiczki (w poprzednim modelu były plastikowe i bez zawiasów, czyli wsuwne),
- Idealnie przezroczyste drzwiczki, co pozwala monitorować proces suszenia bez konieczności wstrzymywania pracy i otwierania urządzenia,
- Tryb szybki i wolny, który pozwala włączyć suszenie szybkie, po czym automatyczne przełączyć się w tryb wolny,
- Dwa wentylatory i elementy grzewcze, dzięki czemu suszenie żywności przebiega jeszcze szybciej, a temperatura rozkłada się bardziej równomiernie,
- Cicha praca, dzięki sprężynowym tłumikom drgań rozciągniętym wokół osi wentylatora,
- Możliwość programowania zarówno w stopniach Celsjusza, jak i Fahrenheita – to, wbrew pozorom, bardzo przydatne dla tych, którzy korzystają z amerykańskich przepisów na użycie dehydratora (a jest ich w necie najwięcej).
Fajny pomysł! Ta ciecierzyca w papryce wędzonej to mistrzostwo, ale chyba nieco mi się już przejadła. Na pewno przetestuję ten patent!