Abstynencja jest wbrew naturze ludzkiej.
;-)
Życie wymusza zmianę formuły. Z uwagi na to, że non stop kupujemy i konsumujemy nowe dobra wina, a jednocześnie nie mamy kiedy o nich pisać i pracować nad kolejnymi winnymi postami, postanowiliśmy nieco zmienić kształt tego cyklu.
Od dzisiejszego odcinka, mniej więcej 1-2 razy w miesiącu będziemy publikować po prostu listy win (plus zestaw FiKowych zdjęć butelek ujętych w danym zestawieniu), które w danym czasie wypiliśmy i na podstawie subiektywnej oceny uznaliśmy za godne polecenia.
Butelki, które okażą się całkiem rozczarowujące, okryje zasłona milczenia ;-) Nie będą tu uwzględniane – niech to będzie nasza strata dla dobra stanu Waszych podniebień oraz zawartości portfeli :-)
Większość win, które pojawią się w tym cyklu, kupujemy za granicą, ale po pierwsze – część z nich powoli trafia również na polski rynek, a po drugie – wielu z Was sporo podróżuje i (podobnie jak FiK) traktuje wina jako doskonałe pamiątki z podróży. Na zdrowie!
I. Tawny Porto Reserva, Quinta das Carvalhas (Portugalia, Pinhao) –> to jedna z najsłynniejszych i najbardziej utytułowanych quintas Doliny Douro
II. Rioja Bordon Reserva 2011 DOC (Hiszpania) –> Tempranillo, Garnacha, Mazuelo, starzona 18 miesięcy w beczkach z amerykańskiego dębu
III. Funtanaliras Vermentino di Gallura Oro DOCG – Exclusive Restaurant Edition 2015 (Sardynia)
IV. Calitas, Nuragus di Cagliari DOC 2014 (Sardynia)
V. Porto 10 anos Tawny Maynard’s (Portugalia)
VI. Cuatro Rayas 2016, Verdejo z Rueda
VII. Coto de Gomariz 2013 (Hiszpania)
VIII. L’Equilibrista 2015 (Hiszpania)
IX. Cune Rioja Reserva 2011 DOC (Hiszpania) –> ręcznie zbierane Tempranillo, starzona co najmniej 12 miesięcy w beczkach z francuskiego i amerykańskiego dębu, a następnie dojrzewająca w butelkach przed wprowadzeniem do obrotu
X. Muscadet Sevre et Maine 2015, Sur Lie, Vincent & Jean-Paul Petard (Francja)
XI. Pietra Pura, Mandus, Primitivo di Manduria, 2015 (Włochy)
XII. Mountain Blanco, Sierras de Malaga, 2013 (Hiszpania)
XIII. Fuenteseca, Bodega Sierra Norte, Macabeo & Sauvignon Blanc, 2015 (Hiszpania)
Szy,
ten grzybkowaty korek w lewym, górnym rogu deski wygląda przyjemnie znajomo :-)
La Colvert – najchętniej Perry? Cydr pyszny, niesłodki, litewski? Niebo w gębie i anioły!!!
(Jeżeli nie, to koniecznie nadrób elementarne organoleptyczne braki. Owa pychotka pojawia się czasami w McRO_kesz_end_kery).
:-)
Nigdy nie kupiłem cydru ani perry w makro, więc na pewno nie. To może być korek po którymś z normandzkich cydrów, których przywozimy najwięcej albo po łotewskim winie musującym z Rygi https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/ryga-w-instagramie-lotwa/
Pełna zgoda:))) Abstynencja to defekt, co gorsza często nieusuwalny;)