Nowy konkurs z książką do wygrania, zapraszam!
Lubisz takie warzywa, jak buraki, jarmuż, pasternak, brukiew czy topinambur? Jeśli tak, ten konkurs jest dla Ciebie.
Retro warzywa to nowo wydany tytuł autorstwa Pawła Łukasika i Grzegorza Targosza, zawierający 105 przepisów z wykorzystaniem warzyw, o których współczesny konsument nie zawsze pamięta, i z których nie każdy czyni dziś praktyczny – czyli kulinarny – użytek. Warto to zmienić!
ZADANIE KONKURSOWE jest bardzo proste:
W komentarzu pod tym postem napisz, jaki jest Twój ulubiony przepis z użyciem jednej (lub kilku) ze wskazanych roślin: burak, jarmuż, pasternak, brukiew, skorzonera, rabarbar lub topinambur.
Spośród wszystkich dodanych odpowiedzi wybierzemy i nagrodzimy 3. Laureaci otrzymają po jednym egzemplarzu książki Retro warzywa.
Dodając komentarz pod wpisem na blogu, nie przejmuj się komunikatem o spamie. Żaden komentarz nie zginie i po zaaprobowaniu zostanie opublikowany na stronie.
Konkurs trwa od dziś, tj. od 30 lipca do 14 sierpnia br. do północy. Nazwiska laureatów opublikujemy w terminie do 20 sierpnia do końca dnia.
Fundatorem nagród jest Samo Sedno.
***
WYNIKI:
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi, książki otrzymują:
Emi – komentarz z 4 sierpnia 2016
Kasia – komentarz z 2 sierpnia 2016
Karolina – komentarz z 13 sierpnia 2016
Z laureatami skontaktujemy się e-mailowo, gratulacje :-)
***
FiK --> JEDZENIE. PICIE. PODRÓŻE. Życie nie jest głupią dekoracją na stoliczku nicości. Z życia trzeba korzystać! ZaFiKsuj się! 
Uwielbiam krem z buraka z mleczkiem kokosowym i chipsami z topinambura i buraka.
1 kg małych buraczków piekę wraz z 1 główka czosnku( warzywa polewam oliwą, wkładam do buraczków świeży tymianek, trochę octu balsamicznego i zawijam w folię). Na patelni rozgrzewam masełko, podsmażam na nim 2-3 szalotki, 1 duże kwaśne jabłko i posypuje je odrobinom brązowego cukru. Dorzucam 2 ząbki czosnku przeciśnięte , podsmażam i dodaję buraczki i upieczony czosnek. całość zalewam bulionem i chwilę gotuję, blenduję i doprawiam solą, pieprzem, tymiankiem, wlewam śmietankę kokosową lub mleczko i chwilkę podgrzewam. Podaję z chipsami z buraka i topinamburu posypane wiórkami kokosowymi i kleksem śmietany.
chipsy: 1 burak i topinambur, oliwa z oliwek, ulubione przyprawy kroimy na madolinie warzywa, macerujemy w oliwie posypuje przyprawami i pieczemy w 150 st. do chrupkości
Uwielbiam wszystkie te rośliny! Szczególnie jak zostanie mi coś do zjedzenia zanim świnki morskie pochłoną wszystko ;)
A ulubiony będzie najprostszy, ale jakże sentymentalny – rabarbar maczany w cukrze, który przypomina mi wakacje u dziadków. Wspólne zrywanie rabarbaru z ogródka i ten niesamowity zapach pomidorów malinowych w szklarni obok… :)
Ulubione buraki to pieczone, potem pokrojone w plastry, z greckim serem feta. Posypane młotkowanym pipeprzem i polane nalepszą oliwą z oliwek. I już :) Genialne w swej prostocie komponują się na łóżeczku z rukoli.
Jak pasternak i burak to obowiązkowo czarna quinoa z pieczonymi warzywami, fetą i miętą <3
2/3 szklanki komosy, 4 buraki, 3 marchewki, 1 pasternak, 2 seler, oliwa z oliwek, 1/3 kostki fety i listki mięty.
Umyte i obrane warzywa pokrojone w grubsze plastry polewam oliwą i wkładam do piekarnika (nagrzany na 180 stopni), po ok 15 minutach warzywa wyjmuje (powinny być już miękkie). Dodaje je do namoczonej, wypłukanej i ugotowanej wcześniej komosy, nastęnie dekoruje fetą i miętą. No i oczywiście zajadam się pysznościami <3
W tym roku odkryłam rabarbar na nowo. Zawsze myślałam, że można go wrzucić do ciasta drożdżowego w towarzystwie np. jabłek czy truskawek. No i jest kwasek. W tym roku zachwyciłam się… tiramisu chałwowym z rabarbarem (ohmygoodness!), korzennym keczupem z rabarbarem (już czuję rozgrzewanie w zimowe wieczory) czy też sok rabarbarowy (a także i dżem) z mnóstwem witamin. Rabarbar – I love you!
Ja najbardziej lubię cukinie z buraczkami i słodkim ziemniakiem oraz cebulką z oliwka z oliwek z piekarnika. Do tego zsiadłe mleko. I nic więcej mi nie potrzeba.
No chyba że botwinka albo chłodnik.
Aż mi ślinka leci.
Pieczone buraczki z serem feta lub kozim to mój numer jeden, ale ktoś już o tym wspominał.
Podzielę się więc numerem dwa: kompotem z rabarbaru, ale w ciut zmienionej wersji.
W garnku trzeba zasypać pokrojony rabarbar, poczekać, aż puści sok, a następnie leciuteńko skarmelizować – tylko tyle, żeby cukier się do końca rozpuścił i lekko pyrkał, ale nie osiągnął jeszcze zbyt wysokiej temperatury, ponieważ trzeba całość zalać wodą. Proporcje są w zasadzie dowolne – kto woli więcej owocowego kwasku, ten daje więcej rabarbaru, kto lubi słodycze – więcej cukru. Wody uzupełniamy tyle, aby nie było zbyt gęste ani zbyt wodniste, czyli z wyczuciem ;) Cukier polecam nierafinowany trzcinowy.
Pozdrawiam :)
Sałatka z buraków i jabłka jest mega latem!
Buraki, jabłka, mięta, jogurt naturalny i odrobina miodu lub syropu klonowego do smaku. Pycha!
Dla mnie nie ma nic pyszniejszego niż pieczone warzywa. Czasami najprostsze rzeczy są najlepsze! W tym roku odkryłam topinambur – kupiłam na próbę, bo w ogóle nie wiedziałam jak smakuje. Nie chciałam kombinować z zupą, bo głównie takie przepisy znalazłam w internecie, więc stwierdziłam, że po prostu go upiekę. Wyszorowałam słonecznik do czysta, bo uważam, że nie ma co bawić się w obieranie, w końcu to w skórce są najlepsze składniki i pełnia smaku, przekroiłam większe warzywa na pół, wrzuciłam do miski i przyprawiłam ulubonymi przyprawami – papryką wędzoną, zatarem i pieprzem cayenne. Wrzuciłam na blachę, dodatkowo dorzuciłam świeży rozmaryn i całe główki czosnku przekrojone na pół. Piekłam ok. 20-30min w 190st C. Przepadłam. Cudny, lekko orzechowy posmak topinamburu z miksem przypraw i do tego lekko czosnkowa nuta.Nie wiem jak niektórzy mogą uważac, że topinambur to nieciekawe warzywo i wyrzucać go jak chwast z ogródka (tak, tak, znam takie osoby!). (Aż chyba jutro pójdę po nową porcję topinamburu, bo się rozochociłam!)
Najbardziej lubię burgery z buraków, gotuję kaszę jaglaną i buraki,to startych buraków dodaję pokrojoną cebulkę i natkę pietruszki oraz posiekany czosnek,na patelni podprażam ziarna słonecznika.Wszystkie składnika wymieszam i formuję burgery układając je na blasze, piekę je ok.30-40 min w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni c,potem jeszcze 10-15 na drugiej stronie, jeść z bułeczkami i sosem. Smacznego
Hitem mojej kuchni w tym roku są lody z pieczonych buraków <3
Buraczki zalegały mi w lodówce i pomyślałam sobie, że skoro Ty robisz lody ze wszystkiego to ja też spróbuje!
Zmiksowałam buraki z miodem, odrobiną mięty i chili, żeby nadać im ciekawy posmak. Potem do maszyny i po paru godzinach wyszły super lody, a mina rodzinki po spróbowaniu bezcenna;)
Pieczone buraki, nadziewane serem kozim, pomidorkami koktajlowymi i sosem musztardowo-miodowym <3
W tym roku odkryłem jarmuż. Najszybszy i najlepszy koktajl: garść czarnej porzeczki, liście jarmużu, szklanka mleka lub jogurtu i jabłko. Wszystko miksujemy na gładki koktajl. I pijemy ☺
Brukiew to smak z dzieciństwa. Tata zawsze go kroił i kostkę, gotował i podawał z bułką tartą. Rabarbar się wcinało się tylko z cukrem.Ach… ten słodko-kwaśny smak. Ostatnio odkryłam blanszowany jarmuż i strasznie mi zasmakował. A jeżeli chodzi o burak to w każdej postaci mogę go jeść. Po prostu uwielbiam. Barszcz, tarty z chilli, pieczony. Mogę jeść i jeść.
Ja uwielbiam proste i banalne – chipsy z jarmużu (jarmuż posmarowany topionym masłem i zapieczony, posypany świeżo mieloną solą himalajską), oraz jarmuż zamiast kapusty w zielonej zupie carlo verde – z podsmażonymi plasterkami chorizo.. mniam hmm
Ciasto drożdżowe z rabarbarem – mniammm… Przepisu nie znam, bo to tajemny sekret babci, ale aż ślinka cieknie i czuć zapach kiedy tylko o nim pomyślę.
Z wymienionych warzyw zdecydowanie najbardziej lubię buraka i rabarbar przy czym tego pierwszego bez wymysłów w jak najprostszej formie. Dlatego często przemycam go w sałatkach czy zupach. Rabarbar zaś uwielbiam w kruchej bezglutenowej tarcie z warstwą kremowego budyniu kokosowego (na mleku roślinnym) na który wykładam warstwę gotowanego rabarbaru a wszystko to skrywam pod bezową chmurką! Mmm pycha!
I. Jarmuż z patelni
składniki
– jarmuż 100g
– czosnek ząbek
– olej kokosowy 2 łyżki
– sól
Na rozgrzany olej kokosowy wrzucamy posiekany czosnek. Dodajemy umyte i osuszone listki jarmużu, solimy i, mieszając, podsmażamy przez ok. 3 minuty.
Można podawać z prażonymi pestkami słonecznika lub np. fetą.
II.Rabarbar sałatka z soczewicą czarną
2-4 porcji
Składniki
-1 szklanka czarnej soczewicy, oczyszczonej i wypłukanej
-2 szklanki wody
-2 łyżki oleju kokosowego
-1 łyżeczka nasion kolendry, świeżo zmielonych
-1/2 łyżeczki chili czerwone płatki
-1/2 łyżeczki suszonego oregano
-1/2 szklanki czerwonej cebuli, drobno pokrojone w kostkę
-1 ząbek czosnku, drobno mielonego
-1 1/2 szklanki łodygi rabarbaru, pokrojonego w kostkę
-sól i pieprz do smaku
2 łyżki świeżych liści mięty, posiekanych
kilka świeżych liści buraka do przybrania
1. Doprowadź soczewicę i wodę do wrzenia w dużym rondlu na dużym ogniu. Zmniejsz ogień do wrzenia i przykryj pokrywką. Gotuj przez około 25-30 minut, aż soczewica będzie miękka, ale nie rozgotowana. Zlej nadmiar płynu z soczewicy i pozostaw soczewicę na boku.
2. Rozgrzej tłuszcz w tym samym rondlu na średnim ogniu przez około 40 sekund. Dodaj kolendrę, chili, oregano – do gorącego tłuszczu i mieszaj przez około 20 sekund. Dodaj cebulę i czosnek, smaż aż będą przezroczyste przez około 10 minut. Dodaj odsączoną soczewicę wraz z rabarbarem. Przykryj pokrywą i zmniejsz ogień na mały. Gotuj przez kolejne 10 minut, aż kawałki rabarbaru zmiękną. Zdejmij z ognia i dopraw solą i pieprzem.
3. Pozostaw soczewicę do schłodzenia do temperatury pokojowej, a następnie nałóż świeże liście mięty. Przed podaniem sałatki, włóż w każdą porcję z liść buraka.
III. Surówka z BURAKA i pomarańczy
2 porcje
składniki:
– 2 średniej wielkości buraki,
– garść orzechów nerkowca,
– pęczek kolendry
Winegret pomarańczowy:
– sok i miąższ z 1/2 pomarańczy,
– sok z 1/4 cytryny,
– 4 łyżki oliwy z oliwek,
– 1 łyżeczka świeżego utartego imbiru.
Składniki wymieszaj.
Buraki zetrzyj na grubej tarce. Orzechy podpraż na suchej patelni. Kolendrę posiekaj. Wymieszaj wszystkie składniki. Polej winegretem.
Ja uwielbiam pasternak i kolejny sezon ubóstwiam Twój przepis: https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/pasternak-z-makaronem-i-kolendra/ To proste połączenie pasternaku z makaronem jest tak doskonałe, że nie jest w stanie mi się znudzić. Cieszę się, że u mnie na wsi mam dostęp do pasternaku, bo korzystam z tego w pełni. Zachęcam wszystkich do jedzenia pasternaku – jeśli tylko pojawi się okazja, dajcie temu cudownemu warzywu szansę! Książka zapowiada się ciekawie, chętnie potestuję pomysły tych panów, pozdrawiam, kasia
Ja po hipstersku :P uwielbiam pesto z jarmużu, jem je tak często jak tylko mogę, nie tylko z makaronem, ale też z ryżem, w sałatkach, na kanapkach. Robię tak:
jarmuż płuczę, odrywam miękkie liście od twardych łodyg, rozdrabniam w blenderze, dodaję czosnek, lekko podprażone płatki migdałów, pokruszony parmezan, oliwę, po szczypcie soli morskiej i pieprzu, miksuję na pesto. Jeśli wyjdzie za gęste, dolewam więcej oliwy lub trochę zimnej wody i gotowe. POlecam!!!
Mój przepis na nietypowe wykorzystanie topinamburu ;) bo to on jest najlepszy i najbardziej niedoceniany z tych wymienionych warzyw.
Zapiekany topinambur z nutą curry pod śmietanką słonecznikową.
Topinambur obieramy lub szorujemy do czysta, kroimy w drobne kostki. Na patelni rozgrzewamy olej rzepakowy dodajemy chilli w płatkach, czosnek, 1 małą cebulkę, kurkumę, gałkę muszkatołową. Pod koniec wrzucamy topinambur i oregano. Po około 2 minutach zdejmujemy z ognia.
W malej kokilce układamy nasz topinambur, zalewamy domową śmietanką ze słonecznika a wierzch posypujemy rozdrobnionymi orzechami włoskimi.
Całość zapiekamy ok. 20 min w temp. 180 stopni.
Po wyciągnięciu obficie posypujemy czarnym pieprzem i grubo mieloną solą.
Smacznego!!!
dla mnie najprostszy, najszybszy, najsmakowitszy sposób na buraka to SOK z BURAKA! :)
Przepisy przepisami. .każdy zna podstawy z buraka czy pasternaka?Ale poznać tajniki RETROsmaku to jest COŚ! Marzą mi się RETRO WARZYWA w mojej Retro kuchni….Pozdrawiam?
Oprócz jarmużu i czerwonych buraczków innych warzyw nigdy nie jadłam. Wiem, ze były kiedyś popularne w Polsce i dlatego w tym roku posiałyśmy z siostrą pasternak. Pięknie wyrósł, znalazłam na niego dwa przepisy w Internecie na zupę i zapiekankę. Inne warzywa nie są ogólnie dostępne, więc jestem w trakcie ich zdobywania. Będziemy je hodować, bo chcemy poznać smak staropolskich przepisów. Jeszcze wsadzimy pigwę i poczekamy aż rozrosną się porzeczki, które mają naturalną wit. C. Miło, że inni też zaczęli interesować się starymi warzywami. To fajny trend oby było nas coraz więcej. Ja mam takie zboczenie myślowe – jak w przepisie są „buraki” a nie „czerwone buraczki” to zawsze przychodzą mi na myśl te pastewne dla zwierząt :)
Mój absolutny faworyt jeśli chodzi o dania z burakami, to… risotto buraczane z grillowanym kozim serem.
Przepis jest taki:
1. Buraki obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Obrać cebulę i jeden ząbek czosnku, pokroić w kosteczkę. Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek, dodać posiekaną cebulę, czosnek i tymianek. Zeszklić na małym ogniu przez około 5 minut.
2. W oddzielnym garnku zagotować bulion razem z tartymi buraczkami, koncentratem z buraczków, rozgniecionym ząbkiem czosnku, pieprzem do smaku i ewentualnie solą. Trzymać garnek z bulionem na malutkim ogniu.
3. Na patelnię z cebulą wsypać ryż i wymieszać. Po minucie smażenia, wlać wino i gotować przez około 3 minuty. Na patelnię wlewać po 1 łyżce wazowej bulionu razem z buraczkami, wymieszać i gotować do czasu aż cały płyn się zredukuje. Dodawać kolejne łyżki bulionu i gotować jak poprzednio, aż do wyczerpania bulionu, przez około 25 – 30 minut. Po tym czasie ryż powinien być ugotowany al dente a buraczki powinny być miękkie (w razie konieczności dodać więcej bulionu).
4. Odstawić patelnię z ognia, dodać masło i Parmezan, wymieszać. Wyjąć gałązki tymianku i czosnek. Risotto podawać z grillowanym kozim serem lub rybą ugotowaną na parze.
5. Ser kozi ułożyć na papierze do pieczenia, skropić odrobiną oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, oprószyć pieprzem, ułożyć gałązki tymianku, położyć na metalowej kratce i wstawić do piekarnika pod rozgrzany grill na około 2 – 3 minuty. Ser ma się trochę roztopić i zrumienić z wierzchu. Gorący ser zdjąć z papieru i przenieść na risotto. Jeśli mamy talerze żaroodporne, możemy ser od razu ułożyć na risotto i całość wstawić pod grill.
Przepis, z którego korzystam teraz w okresie letnim i jesienią, to topinambur z kurczakiem pieczony w dole ziemnym. Na obiad dla sporej rodziny potrzeba od 1 do 2 kg topinamburu i tyleż samo mięsa z kurczaka. Bardzo ważne jest staranne wykonanie dołu do pieczenia. Powinien mieć on średnicę 3-4 x większą niż stos pożywienia ( np. dla jednego kurczaka z warzywami głębokość takiego dołu powinna mieć ok. 30 cm,a średnica 50 cm). Dziura na większe posiłki nie musi być dużo głębsza, a raczej szersza.Dno i ściany dołu wykładamy płaskimi kamieniami. W dole palimy ognisko z suchych gałęzi, od godziny do dwóch godzin, a przy większych dołach jeszcze dłużej, tak by dobrze rozgrzać ściany. Ognisko najlepiej jest rozpalić na kratownicy z suchych patyków, ułożonej na wlocie dołu – wówczas jest dobry dopływ powietrza i ognisko się będzie dobrze palić, nawet po zawaleniu się po pewnym czasie kratownicy na dno dołu. Czas nagrzewania się ścian dołu wykorzystuję na pozbieranie zielonych liści, które wykorzystam do wyłożenia dołu. Nie mogą być to liście trujące, najlepiej jadalne (komosy, pokrzywy) lub częściowo jadalne, jak trawy, tataraku czy pałki wodnej. Po wypaleniu ogniska usuwamy połowę żaru kawałkiem drewna, kory lub łopaty i wykładamy cały dół uprzednio uzbieranymi liśćmi. Następnie wkładamy naszą potrawę (topinambur i kurczaka z ulubionymi przyprawami, ja dodaję sól, pieprz i zioła prowansalskie). Przykrywamy warstwą liści, częścią żaru, na nie kładziemy wieczko z kory, które z kolei przykrywamy kilkunastoma cm ziemi. Tak zakopane danie zostawiamy na co najmniej 3 godziny, a najlepiej na cały dzień lub całą noc.W dole przez wiele godzin utrzymuje się temp. na poziomie 70-90 st. Należy tylko pamiętać o delikatnym odkopywaniu potrawy tak, by nie ubrudziła jej osypująca się ziemia. Jedzenie nie tylko się nie przypala, ale cudownie pachnie, a jak smakuje…!
Przepis na babeczki z topinamburu, na wykonanie których potrzebujemy 1kg topinamburu, cebulę, 2 jajka, 2 łyżki mąki razowej, pieprz czarny, 1/4 łyżeczki soli, łyżkę oleju i łyżeczkę ziół prowansalskich. Całe bulwy topinamburu gotujemy w mundurkach do miękkości. Po ugotowaniu zalewamy zimną wodą, by je schłodzić. Obrane przeciskamy przez sito. Bardzo drobno pokrojoną cebulę smażymy na patelni na brązowy kolor. Mieszamy topinambur z ostudzoną cebulką, jajkami, ziołami prowansalskimi, mąką i olejem. Doprawiamy solą i pieprzem. Tak przygotowaną masę wykładamy do foremek na babeczki. Ciasteczka pieczemy 5 min. w nagrzanym do 220st. piekarniku, następnie jeszcze 10min. w temp. 150-160st. Podajemy na ciepło bądź na zimno.
Hummus z buraka, nie dość, że pyszny to obecność czerwonej bulwy nadaje niesamowity kolor i sprawia, że nie można się mu oprzeć. Do hummusu używam buraki pieczone w foli z odrobiną oleju i przypraw, bo właśnie takie zachowują najwięcej smaku, koloru oraz zapachu. Gdy mamy już buraki wystarczy zmiksować z ciecierzycą (ugotowaną), czosnkiem, cytryną/limonką, tahini, lodowatą wodą i przyprawić według uznania… mniam rozpływam się na samą myśl :)
Wiadomo kiedy będą wyniki konkursu?
Nie dostałam jeszcze żadnego maila ;(
Bardzo dziwne :/ Za chwilę wysyłam jeszcze raz!