KONKURS Wino, kuchnia, podróże – wygraj wina i walizki!
KONKURS Wino, kuchnia, podróże
Każdy powód jest dobry, żeby ruszyć w drogę, ale dwa z nich są bezwzględnie lepsze niż inne: to wino i jedzenie. Świat tak już jest urządzony, że tam, gdzie jest dobre wino, wszystko inne też jest dobre. I ludzie, i krajobrazy, i lokalna gastronomia.
Na dobry początek sierpnia, w samym środku sezonu urlopowego mam dla Was konkurs pod hasłem Wino, kuchnia, podróże. Do wygrania są świetne nagrody: zestawy win i walizek. Jak wiadomo, jedno z drugim jest więcej niż ściśle związane, a jeśli macie w tym zakresie jakieś wątpliwości, przeczytajcie ten tutorial: Jak spakować wina i przywieźć z urlopu samolotem, a wszystko stanie się jasne.
Jeżeli dla Was – tak jak dla nas – podróże to nie tylko ucieczka od codzienności, odkrywanie nowych miejsc i napawanie się ich urokiem, ale również – obowiązkowo! – wino i jedzenie, czytajcie i ślijcie zgłoszenia :-)
Zadanie konkursowe jest bardzo proste:
- Zastanówcie się, w jakim daniu użylibyście wina (dowolnego), po czym przyślijcie nam przepis na potrawę, która zawiera w składzie wino (mile widziane bardziej szczegółowe wskazania, jakie wino polecacie użyć i dlaczego),
- Przepisy przesyłajcie za pośrednictwem wiadomości prywatnej na fanpage FiKa, czyli TUTAJ,
- Warunkiem udziału w konkursie jest zapoznanie się ze szczegółowym regulaminem, który jest dostępny na tej stronie. Wzięcie udziału w konkursie jest równoznaczne z akceptacją postanowień regulaminu.
Szczegółowy opis nagród poniżej:
- Nagroda główna to zestaw walizek marki Puccini, w których w razie podróżniczej potrzeby zmieści się bardzo dużo wina :-) a dodatkowo potrawa wg przepisu laureata tej nagrody zostanie przeze mnie przygotowana i przedstawiona na blogu,
- 2 nagrody dodatkowe w postaci walizek kabinowych marki Puccini,
- 5 wyróżnień w postaci zestawów win ConoSur.
Konkurs trwa od 1 sierpnia 2018 od godz. 00:01 do 25 sierpnia 2018 do godz. 23:59.
Przed przesłaniem zgłoszenia przeczytajcie szczegółowy regulamin, który znajduje się TUTAJ.
Przeczytaj też:
Wina i walizki rozdaję we współpracy z dystrybutorem win marki ConoSur.
***
WYNIKI KONKURSU
Dziękujemy wszystkim za tak liczny udział i cierpliwość w oczekiwaniu na wyniki. W ramach konkursu napłynęło 89 zgłoszeń. Przebić się przez nie wszystkie, a tym bardziej wyłonić laureatów nie było łatwo, ale udało się! Pomysły i receptury pojawiły się różne. Poza licznymi przepisami na risotto, trafił się nawet „rodzynek” wprost skopiowany ze strony jednego z producentów sosów w proszku… Był to jednak – na szczęście – przypadek odosobniony ;-)
Nagrody otrzymują:
- Paweł Rataj – zestaw walizek
- Elżbieta Nowak – walizka kabinowa
- Ania Pytlik – walizka kabinowa
- Maria Wiśniewska – zestaw win
- Aleksandra Brzeska-Nowak – zestaw win
- Karolina Romańczuk – zestaw win
- Michał Bil – zestaw win
- Piotr Wołek – zestaw win
***
Czy każdy może przysłać tylko 1 przepis?
Tak, zapraszamy:-)
Hah perfekcyjny konkurs(: wino w kuchni to coś wspaniałego.(: Pamietam naleśniki na winie z Twego bloga!<3
?❤️
Wino W winogronach na winnicach sie chowa wie to cala Polska ludowa. Wino mozna z mieskiem.z dzika podawac jako dodatek do sosów poezja smaku mieszanka i kombinacja wieloraka i kazdy ma na taki zestaw smaka. Kiedy chłopak zaprosi Cie na dobre wino nie odmawiaj tej pysznosci dziewczyno . Wino to najlepszy smak kryje sie w różnych potrawach o tak o tak o tak
Wina w kuchni używam najczęściej do przygotowania różnego rodzaju mięs.. Akurat wina w domu mam dużo, ponieważ otrzymaliśmy dość dużo różnego rodzaju win jako dodatków do prezentów ślubnych. Chociaż do jednego muszę się przyznać. W prezencie dostałam butelkę czerwonego, wytrawnego wina „Bordolino”. Szczerze mówiąc, nie lubię wytrawnego wina, od którego cierpną mi zęby. Myślałam, że będzie tak stało i stało, jednak kiedyś gotowałam „postny” bigos dla mojej rodziny. Bigos w wersji bezmięsnej składa się z kilograma pieczarek, kilograma kiszonej kapusty, kostki masła oraz różnego rodzaju przypraw (według uznania). Do rozpuszczonego masła wrzuciłam pieczarki i przyprawy. Jednak w pewnym momencie stwierdziłam, że czegoś im brakuje a mój wzrok w tej chwili padł na butelkę zakurzonego już wina Bordolino. Więc niewiele myśląc wzięłam je do ręki i chlust! Chciałam wlać kapeńkę, jednak wlało mi się ciut więcej! Nic, stwierdziłam co mi tam, nie przyznam się. Przygotowałam bigos, zabrałam go na wigilię do teściów i muszę się pochwalić. Nigdy lepszego nie jadłam! A dodatkowy plus: miałam powód żeby otworzyć kolejne, dobre, pół słodkie wino!
Piękna historia:-)
Nie ma dobrego Speghetti Bolognese bez hojnej porcji Cabernet Sauvignon! ???? Wino podkreśli smak wołowiny i nada głębi sosu.
Na początek należy przygotować tzn. ,,trójcę świętą” czyli marchew, koper włoski oraz cebulę i pokroiwszy drobno w kostkę zacząć dusić na rozgrzanej oliwie.
Po kilku minutach dodajemy mielone mięso wołowe i mieszamy całość drewnianą łopatką.
Uwaga – na tym etapie można spróbować wina, czy aby na pewno nadaje się do gotowania.
Po upływie kilku minut ponownie próbujemy wino, tak na wszelki wypadek. ?
Do mięsa dodajemy pomidorową passatę i nasze ulubione przyprawy: sól, pieprz, oregano i przede wszystkim bazylię.
Próbujemy wino po raz trzeci, tak na szczęście, po czym wlewamy jego obfitą porcję do naszego sosu.
Po 90 minutach zdejmujemy garnuszek z ognia.
Sos jest najlepszy następnego dnia (jak przejdzie smakiem) , więc pozostałe wino polecam dokończyć również wtedy – jako idealny dodatek do naszego spaghetti bolognese ?
Speghetti Bolognese
Nie ma dobrego Speghetti Bolognese bez hojnej porcji Cabernet Sauvignon! ???? Wino podkreśli smak wołowiny i nada głębi sosu.
Na początek należy przygotować tzn. ,,trójcę świętą” czyli marchew, koper włoski oraz cebulę i pokroiwszy drobno w kostkę zacząć dusić na rozgrzanej oliwie.
Po kilku minutach dodajemy mielone mięso wołowe i mieszamy całość drewnianą łopatką.
Uwaga – na tym etapie można spróbować wina, czy aby na pewno nadaje się do gotowania.
Po upływie kilku minut ponownie próbujemy wino, tak na wszelki wypadek. ?
Do mięsa dodajemy pomidorową passatę i nasze ulubione przyprawy: sól, pieprz, oregano i przede wszystkim bazylię.
Próbujemy wino po raz trzeci, tak na szczęście, po czym wlewamy jego obfitą porcję do naszego sosu.
Po 90 minutach zdejmujemy garnuszek z ognia.
Sos jest najlepszy następnego dnia (jak przejdzie smakiem) , więc pozostałe wino polecam dokończyć również wtedy – jako idealny dodatek do naszego spaghetti bolognese ?
Ulubione Speghetti Bolognese
Nie ma dobrego Speghetti Bolognese bez hojnej porcji Cabernet Sauvignon! ???? Wino podkreśli smak wołowiny i nada głębi sosu.
Na początek należy przygotować tzn. ,,trójcę świętą” czyli marchew, koper włoski oraz cebulę i pokroiwszy drobno w kostkę zacząć dusić na rozgrzanej oliwie.
Po kilku minutach dodajemy mielone mięso wołowe i mieszamy całość drewnianą łopatką.
Uwaga – na tym etapie można spróbować wina, czy aby na pewno nadaje się do gotowania.
Po upływie kilku minut ponownie próbujemy wino, tak na wszelki wypadek. ?
Do mięsa dodajemy pomidorową passatę i nasze ulubione przyprawy: sól, pieprz, oregano i przede wszystkim bazylię.
Próbujemy wino po raz trzeci, tak na szczęście, po czym wlewamy jego obfitą porcję do naszego sosu.
Po 90 minutach zdejmujemy garnuszek z ognia.
Sos jest najlepszy następnego dnia (jak przejdzie smakiem) , więc pozostałe wino polecam dokończyć również wtedy – jako idealny dodatek do naszego spaghetti bolognese ?
Przepis wysłany w wiadomości na Facebooku :) Być może trafił do wiadomości ‚inne’, gdyż widzę, że jeszcze nie został odczytany. Pozdrowienia!
Pani Ireno, pozostałe zgłoszenia również nie zostały odczytane, ponieważ jeszcze nie rozpoczęliśmy analizy odpowiedzi. Uprasza się o spokój;-)
Witam. Moja wiadomość na fb również nie została jeszcze odczytana. Pozdrowienia!
Pani Klaudio, pozostałe zgłoszenia również nie zostały odczytane, ponieważ jeszcze nie rozpoczęliśmy analizy odpowiedzi. Uprasza się o spokój;-)