Pieczywo chrupkie z dehydratora – wegańskie, bezglutenowe, pyszne!

Pieczywo chrupkie z dehydratora.

Pieczywo chrupkie suszone w dehydratorze, dzięki obróbce w niskiej temperaturze, jest bardziej wyraziste w smaku. Zarówno dodana do masy na chlebki sól, jak i oliwna goryczka są mocniej wyczuwalne. Jeżeli nie lubisz oliw o mocnym, charakterystycznym smaku (moim zdaniem, takie są najlepsze), do pieczenia wybierz oliwę z odmian oliwek wyróżniających się delikatniejszym i łagodniejszym smakiem.

Pieczywo z dehydratora jest ultra chrupkie, aromatyczne, oleiste, słone, a przez dodatek czarnuszki także bardzo chlebowe w smaku. Podstawę ciasta stanowią polenta, konopie, mielone siemię lniane i nasiona słonecznika. Polenta to włoska kaszka (mąka) kukurydziana; można ją kupić w supermarketach, sklepach z kuchniami świata, coraz częściej także w sieciach marketów i oczywiście online. Ciasto z polenty jest bardzo łatwe w obsłudze i wyjątkowo gładko rozprowadza się na blasze. Polentę możesz zastąpić inną mąką bezglutenową albo mąką pszenną (jeżeli nie jesteś na diecie bezglutenowej).

Dodatek ziarna konopi sprawia, że chlebki są również bogatym źródłem białka roślinnego – 100 g ziarna konopi zawiera ok. 55 g tłuszczu, 30 g białka i tylko 2 g węglowodanów.

Sprawdź też inne przepisy na krakersy i pieczywo chrupkie.

Pieczywo chrupkie z dehydratora – SKŁADNIKI:

Z podanych proporcji otrzymasz kilkanaście grubszych kromek, w zależności od wielkości części, na jakie potniesz płat ciasta

• 50 g polenty
• 30 g łuskanych ziaren konopi
• 20 g mielonego siemienia lnianego
• 20 g czarnuszki
• 30 g łuskanego słonecznika
• 30 ml oliwy extra vergine
• 150 ml wody mineralnej
• 1 łyżeczka soli himalajskiej
• kopiasta łyżeczka mielonej kurkumy

Pieczywo chrupkie z dehydratora – PRZEPIS:

1. Wszystkie składniki wsyp / wlej do miski i wymieszaj. Najlepiej użyj do tego celu drewnianej mątewki, albo – jeżeli nie dysponujesz takim osprzętem – drewnianą łyżką. Powinno powstać w miarę luźne ciasto.
2. Wylej ciasto na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i rozprowadź łopatką tak, by powstała w miarę cienka warstwa. Blaszka powinna być takich rozmiarów, by zmieścić się w dehydratorze.
3. Wstaw do dehydratora (używam Zyle Express II) i susz w temperaturze 70 stopni C przez 3 godziny, po czym wyjmij blaszkę i drewnianą łopatką podziel ciasto na kromki. Możesz również nie dzielić ciasta w trakcie suszenia, pozostawić blat w całości, po czym połamać go na nieregularne kawałki, gdy przestygnie.
4. Ponownie wstaw blaszkę do dehydratora i susz w temperaturze 60 stopni C przez ok. 5-6 godzin, aż pieczywo będzie chrupiące.
5. Gotowe chlebki przechowuj w temperaturze pokojowej – są bardzo trwałe.