- 250 g daktyli Medjool (ok. 13 sztuk, waga bez pestek)
- 2/3 szklanki mąki kokosowej
- 12 orzechów brazylijskich
Pierożki daktylowe z orzechami. I najprostsze trufle w owocowym pudrze.
Pierożki daktylowe to świetny deser bez pieczenia z tylko trzech składników: daktyli, kokosa i orzechów.
Do ich przygotowania zainspirował mnie taki oto prosty wynalazek z samych bakalii (najczęściej z fig i orzechów lub migdałów – ZOBACZ), który można kupić na targach spożywczych w Portugalii i Hiszpanii, a ja zwróciłem na niego uwagę na Mercado do Bolhao w Porto.
Daktyle z natury są bardzo słodkie, dlatego nie dodaję cukru ani żadnego innego słodzidła. Jako wypełnienia można użyć innych orzechów, suszonych owoców albo nawet gęstego kremu (np. domowej nutelli albo jaglanki zmiksowanej z bakaliami), ale orzechy brazylijskie pasują idealnie do pierożków z krążków o średnicy 5 cm.
Z podanych proporcji otrzymasz 12 sztuk. Sklejając ciasto daktylowe nie przejmuj się, jeśli będzie lekko pękać – masa jest na tyle miękka i elastyczna, że bez problemu można szybko poprawić wszelkie ubytki. Poza tym, kto ma wprawę w lepieniu pierogów, poradzi sobie bez zarzutu :-)
Pierożki daktylowe z orzechami – PRZEPIS:
- Daktyle Medjool wypestkuj, porwij na cząstki i wrzuć do miski.
- Mąkę kokosową wsyp do miski z daktylami i zagniataj składniki jak ciasto do momentu, aż daktyle „wchłoną” mąkę (zajmie to ok. 5 minut, może krócej). Obydwa składniki powinny dobrze połączyć się w jedną masę (ZOBACZ).
- Ceramiczne prostokątne naczynie do zapiekania (albo np. głębszą blaszkę) wyłóż folią spożywczą, rozpłaszcz na niej masę daktylową tak, by wypełniła całą powierzchnię, ugnieć, wyrównaj i odstaw w temperaturze pokojowej na ok. 45-60 minut (ZOBACZ).
- Przy pomocy foremki (np. ausztachera o średnicy 5 cm) wytnij z masy kółka. Każde kółko lekko rozpłaszcz w palcach, w środku umieść orzech i sklej ‘ciasto’ jak pierożek. Tak samo przygotuj kolejne pierożki (ZOBACZ).
- Pierożki nadają się do jedzenia od razu. Można również schłodzić je w lodówce.
Możesz przechowywać je w lodówce przez kilka dni.
Z pozostałej masy daktylowej możesz przygotować słodkie bezcukrowe trufle (power balls). Kulki obtoczone w kakao lub owocowym pudrze (np. z malin) smakują doskonale. Kwaskowata posypka z malin świetnie kontrastuje ze słodyczą daktyli.
Sprawdź przepis na puder z malin – PUDER.
REWELACJA! Planowałam ten placek z pomarańczami, ale teraz nie wiem… Pierożki szybsze, można by było od razu jeść;)
A gdyby tak dać do środka konfiturę, miód albo marcepan?
Można, bardzo dobry pomysł:-). Warto eksperymentować z nadzieniami i użyć tego, na co ma się ochotę. Gęsta konfitura albo kremowy miód (np. faceliowy czy mniszkowy) też powinien dać radę.
Gdzie dostanę takie daktyle?
super cool!
Te daktyle suszone wchłoną mąkę? Bo mam zwykłe a nie te z przepisu. wydają się trochę zbyt suche
Są zbyt suche. Można ewentualnie spróbować namoczyć je, odcedzić i zmiksować na puree, po czym dodać mąkę kokosową, ale tak przygotowana masa może z kolei być zbyt wilgotna. Trudno mi przewidzieć, jak się zachowa. Z drugiej strony świeże daktyle (irańskie) są coraz łatwiej dostępne, pojawiły się nawet w sklepie sieci Społem w mojej podwarszawskiej wiosce, więc warto szukać. Najlepsze i najsmaczniejsze daktyle to izraelskie (duże) i irańskie (mniejsze). Irańskie z pestkami w sklepach sprzedawane są najczęściej w paczkach po 600 g.
Brzmi super pysznie
Muszą być obłędne, skład idealny, uwielbiam wszystko co w nich jest, orzechy brazylijskie, daktyle i wszystko, co z kokosa:)
Urocza mini deseczka
Pomysłowe!
„Z pozostałej masy daktylowej możesz przygotować słodkie bezcukrowe trufle” Jeśli w masie są daktyle to jest ona peeełna cukru! Zgoda – nie jest to cukier kryształ z buraków, ale substancja zasadniczo ta sama (albo z domieszką fruktozy) ;)
Tak, wiem. Przymiotnik “bezcukrowy” w całym polskim Internecie oznacza – co do zasady – “bez dodatku cukru”. Nie porównywałbym też wpływu na organizm buraków i Medjooli, ponieważ takie porównania nie majà sensu. Jeżeli dla Ciebie nie ma różnicy, jedz rafinowany cukier trzcinowy i buraczany na zdrowie, syropy glukozowe też;-) Ja zostanę przy daktylach.
Poza tym, u mnie takich cudów nie ma, ale na wielu blogach pojawiajà sié pomysły w rodzaju deserów na bazie słodzonej cukrem konfitury, dżemu, sklepowej nutelli czy ciasteczek, które też sà opisywane jako bezcukrowe. Poszukaj i pokomentuj?
Nie znam „całego polskiego internetu” więc wierzę na słowo, że taki logiczny błąd wiele osób popełnia. Nie widzę jednak powodu, żeby uznawać to za normę. Zwróciłam Wam uwagę bo wydawało mi się, że strona jest wartościowa, a każdemu może się zdarzyć merytoryczno-językowa wpadka (nadmierny skrót myślowy) i przydaje się wtedy tzw. korekta społeczna.
A wracając do porównywania cukru z owoców i cukiernicy… polecem: https://www.damianparol.com/cukier-owocow-lepszy-niz-cukiernicy/ teoretycznie facet zna się na tym o czym pisze :).
To nie jest merytoryczno-językowa wpadka ani nadmierny skrót myślowy, a tylko stwierdzenie faktu: fraza „bez dodatku cukru” oznacza, że to, co powstanie w rezultacie wykonania potrawy wg przepisu, nie będzie zawierać dodatku cukru. Przepisów nie komponuje się w formie analizy naukowej składu chemicznego. Gdyby tak było, żadnego sensownego deseru, ale też wielu potraw warzywnych nie dałoby się określić mianem „bezcukrowych”. Za przykład niech posłuży choćby marchew, w której naturalne cukry (sacharoza, glukoza, ksyloza i fruktoza) stanowią do 10 proc. jej składu. Z kolei 100 g frytek ziemniaczanych to 5 g tłuszczu i aż 40 g węglowodanów. Bataty – ok. 20 % węglowodanów, brukselka – 10%, a mimo to dań z ich dodatkiem nie traktuje się jako potraw zawierających cukier.
Czy takie pierożki da się zrobić ze zwykłych suszonych daktyli namoczonych w wodzie? Z góry dzięki za odpowiedź.