- 1 kalafior (ok. 700 g)
- 1-2 czerwone cebule
- 1 papryczka chilli
- 2 łodygi selera naciowego
- ok. 1 litra bulionu
- sól, pieprz
- garść orzechów włoskich
- garść rukoli
- oliwa extra vergine
Kalafior to warzywo, które najlepiej sprawdza się w zupach. Wszystko jedno, czy w mniej lub bardziej tradycyjnej kalafiorowej, czy po prostu w warzywnej, albo w kremie.
Zupa-krem z kalafiora (a także jej krewniak – puree) to popularne dania. Poniżej jedna z moich wariacji na ten temat. Dodatek chilli sprawia, że zupa ma bardziej pikantny smak, a pyszne oleiste orzechy przydają całości dodatkowej nuty smakowej.
1. Kalafior podzielony na różyczki ugotujcie na parze, aż stanie się miękki (ok. 15 minut).
2. W tym czasie na patelni podduście drobno posiekany korzeń kalafiora, cebulę, seler naciowy i chilli (część pestek można usunąć), aż warzywa zmiękną.
3. Na suchej teflonowej patelni uprażcie orzechy włoskie (jeśli macie więcej czasu, zróbcie to na blasze w piekarniku).
4. Zmiksujcie w blenderze ugotowany kalafior i warzywa z patelni wraz z bulionem oraz szczyptą soli i pieprzu. Nie wlewajcie od razu całego bulionu, tylko dolewajcie go więcej po trochu, by uzyskać pożądaną konsystencję. W razie potrzeby (tj. gdy ilość zupy przekroczy pojemność blendera) miksujcie zupę partiami. Jeśli blender wymaga wystudzenia składników, gotową zupę podgrzejcie przed podaniem.
5. Porcje zupy udekorujcie odrobiną rukoli i prażonymi orzechami włoskimi oraz skropcie oliwą.
Smacznego!
Chodzą plotki, że to najmodniejsze warzywo :O