Kiszone cytryny.
Lubię kuchnię Maghrebu, a kiszone cytryny – podobnie jak ras el hanout – to tradycyjny składnik charakterystyczny szczególnie dla kuchni marokańskiej. Co ciekawe, popularny także m.in. we Francji (z uwagi na silne wpływy innych kultur, w tym rzecz jasna marokańskiej). Kiszonych cytryn używam od dość dawna (to wspaniały dodatek między innymi do tagine i zimowych sałatek – przepisy), ale z lenistwa przywoziłem je dotąd z Francji, gdzie często spędzamy urlopy. Można je tam kupić bez większych problemów w dobrze zaopatrzonych supermarketach i delikatesach. Do przygotowania kiszonych cytryn w domu przez długi czas zniechęcała mnie również trudność w dostępie do dobrej jakości niewoskowanych eko cytryn, które bez stresu można by jeść ze skórką, ponieważ tak właśnie je się kiszone cytryny – w całości (miąższ + skórkę). Na szczęście, od pewnego czasu naturalne, organiczne, niewoskowane cytryny można kupić w PL online i np. pod Halą Mirowską. A my w tym roku robimy przerwę od Francji, co tylko dostarczyło mi dodatkowej motywacji :-)
Przepis na kiszone cytryny jest bardzo prosty: dokładnie umyte cytryny układa się ciasno w naczyniu (słoik, kamionka) i zalewa płynem z soku z cytryny, soli i wody. Słoik nie musi być wyparzony ani hiper szczelny. Powinien być po prostu umyty, czysty i z zamknięciem. Ważne natomiast, by po zapakowaniu doń cytryn przykryć owoce zalewą tak, by nic nie wystawało ponad nią (jeśli będzie wystawać, może spleśnieć) i ustawić zamknięte naczynie z owocami na talerzu, ponieważ w trakcie kilkutygodniowego kiszenia zalewa może nieco wykipić. Ilość cytryn ma drugorzędne znaczenie, najważniejsza jest pojemność słoika, ponieważ to od niej zależy ilość solanki oraz soku z cytryny, którymi zalewa się owoce.
Czas kiszenia cytryn to minimum 4 tygodnie, ale nie ma przeszkód, a wręcz warto kisić je znacznie dłużej. Cytryny z tego przepisu kisiły się 8 tygodni, ponieważ wcześniej po prostu nie mieliśmy czasu ani na zdjęcia, ani tym bardziej na przyrządzenie z cytrynami nowego fajnego dania. To też jest coś, co można zapisać kiszonym cytrynom tylko na plus. Zaczekają, na pewien czas można o nich zapomnieć.
Warto użyć soli z solanek oceanicznych (jeśli macie do nich dostęp), ponieważ taka sól to znacznie więcej umami. Najprościej przywozić je z urlopów, np. z Francji (szara sól z Guerande), Portugalii (Algarve) czy z Hiszpanii. To popularna kulinarna pamiątka, co do zasady tania, często w fajnych opakowaniach. Warto kupować i używać.
Kiszone cytryny smakują wspaniale. Mają niezwykle intensywny i głęboki cytrynowy aromat i smak. Żadna inna metoda obróbki nie uwalnia ich mocy tak, jak kiszenie. Do tego stają się tak miękkie, że można kroić je łyżką. Znakomicie sprawdzają się nie tylko w tagine czy sałatkach, ale też jako dodatek do duszonych warzyw w marokańskim stylu, różnistych gulaszy warzywnych, z rybą lub mięsem, do sosów, zup, marynat, dressingów albo prostych zestawień typu quinoa, kasza, ryż lub makaron plus warzywa. Podbijają i urozmaicają smak każdego dania, dodając mu niesamowicie mocnych, odświeżających cytrynowych nut.
Jeśli nigdy ich nie próbowaliście, zdecydowanie warto zaopatrzyć się w kilka owoców (na początek mogą być nawet 2-3) i wypróbować ten przepis. Jestem przekonany, że każdy kto pozna wyjątkowy smak kiszonych cytryn, z przyjemnością będzie do niego wracać.
Kiszone cytryny – SKŁADNIKI:
- ok. 8-10 cytryn do kiszenia, najlepiej niewoskowanych i organicznych (w zależności od pojemności słoika)
- 8 cytryn do wyciśnięcia soku, najlepiej niewoskowanych i organicznych
- ok. 150 g soli morskiej gruboziarnistej (na ok. 400 ml wody)
- 1 łyżeczka soli morskiej gruboziarnistej na każdą cytrynę
- 3 liście laurowe (lub liście limonki kaffir)
- pół łyżeczki czarnego pieprzu (w kulkach)
- pół łyżeczki zielonego pieprzu (w kulkach)
- pół łyżeczki ziaren kolendry
- kilka kulek ziela angielskiego
- 1-2 laski cynamonu, przełamane na pół w razie potrzeby
- 2 suszone ostre papryczki (u mnie: guindilla, mogą być też piri piri albo chilli)
- woda do uzupełnienia słoika (mineralna, przegotowana – nie używam kranówy)
Kiszone cytryny – PRZEPIS:
- Niewoskowane cytryny wyszoruj szczoteczką lub gąbką i odłóż.
- Wyciśnij sok z cytryn*.
- Cytryny natnij na krzyż od strony dzióbka, uważając, by nie przekroić ich całkiem, a tylko nakroić do mniej więcej 2/3 wysokości (tak jak na jednym ze zdjęć poniżej).
- Sól (150 g) rozpuść w gorącej wodzie (400 ml). Odstaw, by przestygła. Jeśli sól nie rozpuści się całkowicie, nie przejmuj się. Solankę z nie całkiem rozpuszczoną solą i tak w całości dodasz do słoika.
- Do środka każdej cytryny włóż łyżeczkę soli i w miarę możliwości „zamknij” (ściśnij) owoc. Warto robić to nad dużym talerzem – sól, która się usypie, i tak finalnie trafi do słoika.
- W czystym słoju ułóż ciasno cytryny, dodaj przyprawy (w tym sól z pkt 5) i zalej wszystko świeżo wyciśniętym sokiem z cytryn. Dopełnij słoik solanką (wodą z solą). Zawartość słoika powinna być całkowicie przykryta płynem.
- Zamknij słoik i odstaw cytryny w suche, ciemne i raczej chłodne miejsce (np. do piwnicy) na co najmniej 4 tygodnie. Słoik ustaw na talerzu.
- Gotowe cytryny przechowuj w lodówce – zachowują trwałość przez wiele tygodni, dlatego nie trzeba zużywać wszystkich naraz.
- Cytryny warto kisić dłużej, na przykład 6-8 tygodni. Im dłużej trwa kiszenie, tym smaczniejsze, miększe i bardziej aromatyczne są gotowe owoce.
- Nie potrząsam słoikiem podczas kiszenia, ale niektórzy to robią (by sól lepiej mieszała się z cytrynami). Czasem natomiast sprawdzam, co u cytryn słychać – słoik można raz na jakiś czas otworzyć, ale nie za często. Ja sprawdzam stan zawartości tylko raz, po ok. 2 tygodniach. Już wtedy aromat owoców zniewala :-) Zalewy po gotowych cytrynach nie wylewam. Zużywam ją jak przyprawę, jest niezwykle aromatyczna i mocno słona.
*Do wyciskania soku używam robota kuchennego Magimix z przystawką do soku z cytrusów, która działa tak, jak na filmie. Magimix wyposażony w dwie nakładki różnej wielkości (duża – idealna do pomarańczy, grejpfrutów i większych cytryn, mała – do limonek i mniejszych cytryn) wyciska cały sok z połówki dowolnego cytrusa w dosłownie 3 sekundy (funkcja działa w trybie PULSE). Dzięki temu sok jest gotowy w kilka chwil – szybko, sprawnie, estetycznie, a co najważniejsze – efektywnie. Z połówek owoców nie zostaje nic, robot wyciska z nich 100% wartościowego soku.
Szara sól z Guerande wygląda tak:
Do czego np wykorzystujesz tą zalewe?
Trzymam ją w lodówce i dodaję do kolejnych kiszonek, różnych. Solanka po kiszonych cytrynach jest niezawodna. Kilka przepisów na kiszonki znajdziesz na blogu, trzy najnowsze w ostatnim numerze magazynu Kuchnia.
Czy w przepisie nie ma błędu? „ok. 150 g soli morskiej gruboziarnistej (na ok. 400 ml wody)”
150 gram soli to bardzo duża ilość na 400 ml wody, jest to 375 gram na litr, czyli około 62 łyżeczek soli.
Nie ma. Skórka ukiszonych cytryn jest tak miękka, że można ją kroić widelcem, to zasługa zalewy z soli i soku wyciśniętego z cytryn. Dla porównania, w tym przepisie: https://tasteofmaroc.com/how-to-make-preserved-lemons/ na 10 cytryn dodaje się szklankę soli czyli ok. 250 gramów. Podaną w moim przepisie ilość soli (150 g) rozpuszcza się w 400 ml wody, ale jeżeli taka ilość wody okaże się niewystarczająca do przykrycia zalewą wszystkich cytryn, słoik należy dopełnić czystą niesoloną wodą. Jeżeli dodanie 150 g soli jest dla Pana nie do przyjęcia, można ewentualnie zmniejszyć jej ilość do 100 g.
Świetny przepis, znakomite cytryny!
Ja dodaję do sałatek, kanapek, zup, pieczonych mięs, hummusu, tajiny, ryżu, wszystkiego – mogę nawet jeść same, ale to chyba tylko dla wyjątkowych amatorów smaku kwaśnego i słonego ;)
Dla bardziej opornych polecam bardzo miksowane lub drobno krojone jako dodatek do sosu jogurtowego do pieczonych warzyw lub sałatek.
Czy taką cytrynę po ukiszeniu można jeść ze skórą?
I jak użyć ją np. do gulaszu? Bo jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Po prostu pokroić w kawałki i wrzucić do garnka?
Pozdrawiam
Kiszoną cytrynę nie tylko można jeść ze skórą, ale wręcz należy:-)
Podrzucam kilka przepisów: https://www.facetikuchnia.com.pl/tag/kiszone-cytryny/
Mam pytanie: choć wcześniej zalałam owoce całkowicie, to coś obniżyła mi się zawartość zalewy i cytryny wystają ponad taflę. Czy mogę otworzyć słoik i dolać wody, czy jest to niewskazane?
Zakisiłem cytryny z pół roku temu. Bez wody, sól na 6 cytryn łyżeczka od herbaty. Trzeba uważać, żeby nie wystawały spod soku, docisnąć najlepiej denkiem dębowym. Cytryny są dla mnie smaczne i uważam je za przysmak a reszta rodziny twierdzi, że są niesmaczne i śmierdzą.
może głupie pytanie, ale nie jestem zaprawiona w kuchni…jak długo takie cytryny w słoiku mogą stać? Boję się, że zrobię słoik i nie wykorzystam wszystkich szybko i mi zgniją.
Ukiszone mogą stać bardzo długo, nawet do 6-8 miesięcy lub dłużej.
Super! Dzięki za odpowiedź 🥰