Kiszone pomarańcze.
Przepis na kiszone pomarańcze jest bardzo prosty: dokładnie umyte owoce układa się ciasno w naczyniu (słoik, kamionka) i zalewa płynem z soku z cytryn, limonek, soli i wody. Słoik nie musi być wyparzony ani hiper szczelny. Powinien być po prostu umyty, czysty i z zamknięciem. Ważne natomiast, by po zapakowaniu doń pomarańczy przykryć owoce zalewą tak, by nic nie wystawało ponad nią (jeśli będzie wystawać, może spleśnieć) i ustawić zamknięte naczynie z owocami na talerzu, ponieważ w trakcie kilkutygodniowego kiszenia zalewa może nieco kipić. Ilość owoców ma drugorzędne znaczenie, najważniejsza jest pojemność słoika, ponieważ to od niej zależy ilość solanki oraz soku z cytrusów, którymi zalewa się owoce.
Czas kiszenia pomarańczy to minimum 4 tygodnie, ale nie ma przeszkód, a wręcz warto kisić je dłużej. Pomarańcze z tego przepisu kisiły się ok. 6 tygodni. Wysoki poziom tolerancji dla upływającego czasu to coś, co można zapisać kiszonym pomarańczom tylko na plus. Czas działa na ich korzyść, nigdzie im się nie spieszy, więc na pewien czas można o nich zapomnieć.
Kiszone pomarańcze mają wspaniały, nasycony, mocno pomarańczowy aromat i świetny, niepowtarzalny smak. Podobnie jak kiszone cytryny, wzbogacą niemal każdą potrawę. Są znakomitym dodatkiem do taginów, sałatek, gulaszy, sosów, zup, marynat, dressingów, deserów i tak dalej.
Kiszone pomarańcze – SKŁADNIKI:
- ok. 8 pomarańczy niewoskowanych i organicznych (w zależności od pojemności słoika)
- ok. 120 g soli morskiej gruboziarnistej (na ok. 700 ml wody mineralnej)
- 3 cytryny do wyciśnięcia soku
- 3 limonki do wyciśnięcia soku
Celowo nie dodałem przypraw, ale nie ma przeszkód, by to zrobić. Pomarańcze możesz doprawić podobnie, jak kiszone cytryny, czyli np. liśćmi laurowymi, pieprzem, nasionami kolendry, zielem angielskim, laską cynamonu, chilli, papryczkami piri piri lub guindilla.
Kiszone pomarańcze – PRZEPIS:
- Niewoskowane pomarańcze wyszoruj szczoteczką lub gąbką i odłóż.
- Wyciśnij sok z cytryn i limonek.
- Pomarańcze przekrój na pół albo – jeżeli masz więcej owoców i odpowiednio wielki słój – natnij na krzyż do mniej więcej 2/3 wysokości. Usuń pestki.
- Sól (120 g) rozpuść w gorącej wodzie (ok. 700 ml, w zależności od pojemności słoika). Odstaw, by przestygła. Jeśli sól nie rozpuści się całkowicie, nie przejmuj się. Solankę z nie całkiem rozpuszczoną solą i tak w całości dodasz do słoika.
- W czystym słoju, który nie musi być wyparzony, ułóż ciasno pomarańcze i zalej wszystko świeżo wyciśniętym sokiem z cytryn i limonek. Dopełnij słoik solanką (wodą z solą). Zawartość słoika powinna być całkowicie przykryta płynem. Dla pewności, że owoce pozostaną pod taflą płynu możesz docisnąć je małym talerzykiem i obciążyć go dodatkowo innym małym naczynkiem.
- Zamknij słoik i odstaw pomarańcze w suche, ciemne i chłodne miejsce (np. do nieogrzewanej piwnicy lub garażu) na 4-6 tygodni. Słoik ustaw na talerzu – może lekko kipić.
- Gotowe pomarańcze przechowuj w lodówce – zachowują trwałość przez wiele tygodni, dlatego nie trzeba zużywać wszystkich naraz. Spokojnie możesz przechowywać je co najmniej pół roku. Im dłużej trwa kiszenie, tym smaczniejsze, miększe i bardziej aromatyczne są gotowe owoce.
- Nie potrząsam słoikiem podczas kiszenia, ale niektórzy to robią (by sól lepiej mieszała się z owocami). Czasem natomiast sprawdzam, co u pomarańczy słychać – słoik można raz na jakiś czas otworzyć, ale nie za często. Ja sprawdzam stan zawartości tylko raz, po ok. 2-3 tygodniach. Już wtedy aromat owoców zniewala :-) Zalewy po gotowych owocach nie wylewam. Zużywam ją jak przyprawę albo zakwaszam nią kolejne kiszonki.
Właśnie nastawiłem :-)
U góry zbierają mi się farfocle z cytrusów,
Zbierać czy zostawić?
:-P
Nie powinno być farfocli.