- ok. 600 g bobu
- 6-7 pomidorów suszonych
- 1/2 pęczka bazylii
- trochę świeżych liści mięty
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
Lekka pasta z bobu z dodatkiem świeżych ziół.
Intensywnie zielona, lekka, zdrowa i pyszna. Świetna jako dodatek do kanapek, naleśników, makaronu i wszystkiego innego, co tylko przyjdzie Ci do głowy.
Istotne jest odpowiednie doprawienie pasty. Nie żałuj pieprzu!
Suszone pomidory w kawałkach podkręcają jej smak i nieco zmieniają fakturę.
PRZEPIS:
1. Ugotuj bób (od 3 do 8 minut w zależności od tego, czy używasz młodego czy starszego bobu), odcedź, przelej zimną wodą i obierz „fasolki” ze skórki.
2. W blenderze zmiksuj obrany bób, rozgniecione ząbki czosnku, bazylię, miętę, sporo soli i pieprzu oraz tyle wody, by uzyskać pożądaną konsystencję pasty. Spróbuj i w razie potrzeby dopraw.
3. Przełóż pastę do miski, dodaj pokrojone na niewielkie kawałki suszone pomidory i wymieszaj.
Pastę dodaj np. do ZAPIEKANYCH NALEŚNIKÓW (bez glutenu).
FiK --> JEDZENIE. PICIE. PODRÓŻE. Życie nie jest głupią dekoracją na stoliczku nicości. Z życia trzeba korzystać! ZaFiKsuj się! 
patrząc i myśląc o tej paście – mam ochotę chwycić za kromkę świeżego domowego chleba i rozkoszować się je smakiem :)
Pasta swietnie pasuje do wszystkiego. A wykorzystanie bobu w kuchni nie ma końca, to bardzo „plastyczne” warzywo. Pozdrawiam
Fajna. Bób wciąż w sprzedaży więc może zdążę jeszcze w tym sezonie
Bobu nigdy dość:) Ciekawa propozycja!
Wszystko co z bobu, przyjmę i zjem z zamkniętymi oczami :)
Fajny skład. Lekka i zdrowa. Zrobię.
Bardzo dobra, zrobiłem
Pysznie!
Bardzo lubię takie pasty. Twoja musi być pyszna:)
Apetyczna
Jadłbym…
Pasta idealna
Fajny pomysł i fajne składniki, lekka zdrowa pasta, mniam :)
Że Ci się chce tyle gotować…
Czy z mrożonego bobu też ma szansę się udać? Wygląda pysznie!
Jeżeli ma Pani własny mrożony bób, kupiony jako młody w szczycie sezonu, można spróbować. Gotowy, dostępny w sklepach mrożony bób w torebkach jest niestety marnej jakości. Nie używam go, ponieważ jest mdły, niesmaczny, ma bardzo ziemniaczaną konsystencję i do niczego się nie nadaje. W takim wypadku lepiej zaczekać do przyszłego roku. Pozdrawiam
:)
Bób mi się ostatnio śnił, to chyba nie jest normalne?
Mniam
Warto próbować z mrożonym bobem?
Tylko jeśli masz własny bób, zamrożony samodzielnie w sezonie. Z paczkowanego ze sklepu nie warto.
Jest miodzio. Dodałam jeszcze tymianek świeży. Mniam! Proste i pyszne. Dzięki!!!