Ozonowanie żywności w domu – o co chodzi i czy warto to robić?
Jedzenie bez chemii
Pamiętacie wpis sprzed kilku lat o tym, jak w domowych warunkach pozbyć się pestycydów z warzyw i owoców? Metoda z wodą, octem i sodą jest prosta i w miarę szybka (choć kilkuetapowa), ale na szczęście istnieje na to jeszcze lepszy sposób. I to lepszy podwójnie, ponieważ:
- jest jednoetapowy, czyli prostszy i szybszy, oraz
- jest bardziej uniwersalny, bo ma zastosowanie nie tylko do świeżych owoców i warzyw, ale też do szeregu innych świeżych produktów spożywczych, zanieczyszczonych substancjami, których chcemy skutecznie się pozbyć.
Żyjemy w czasach, w których na hasło jedzenie bez chemii coraz częściej myślimy oksymoron. Jedno (jedzenie) wydaje się coraz bardziej wykluczać drugie (bez chemii), ponieważ przemysł spożywczy, wytwarzający żywność na masową skalę – niezależnie od segmentu (warzywa, owoce, ryby, mięso, jaja) – działa w imię jednego celu: optymalizacji produkcji. A produkcję optymalizuje się prosto: poprzez maksymalizację zysków i minimalizację kosztów. W skrócie chodzi zatem o to, by wyprodukować jak najwięcej, jak najtaniej i jak najmniej przy tym tracąc. Liczy się wydajność. Pestycydy, azotany, fosforany, hormony – wszystkie chwyty dozwolone. Ludzie chcą i muszą jeść, więc rynek i tak to wchłonie.
Kiedy możemy być pewni, że warzywa i owoce, które jemy, naprawdę wyrosły bez udziału chemii? Tak naprawdę tylko wtedy, gdy pochodzą z naszego własnego ogrodu lub działki, gdzie nikt niczego niczym nie pryska. To samo dotyczy wszystkich innych produktów, ale powiedzmy sobie szczerze: kto ma dziś ten luksus? No właśnie. Prawie nikt. Koniec końców, większość żywności i tak trzeba kupić. A wtedy pojawia się pytanie: czym potraktować produkty spożywcze, by możliwie skutecznie, a zarazem bezpiecznie usunąć z nich wszystko to, co po drodze – w procesie uprawy lub hodowli – w nie wpakowano, a czego my finalnie nie mamy najmniejszej ochoty pakować w swój organizm? Nawet w przypadku spożywki pochodzącej (w założeniu) z wyższej zdrowotnej półki, czyli z certyfikowanych upraw i hodowli organicznych, warto mieć na uwadze, że certyfikat to tylko deklaracja, często weryfikowana wyłącznie na etapie przyznawania, która przede wszystkim wpływa na cenę tego czy innego jedzonka. Cała reszta rozbija się o odpowiedzialne prowadzenie biznesu, uczciwość i nadzieję lub wiarę w to, że nie jesteśmy nabijani w butelkę.
Jeśli chodzi o nas, dobrze wiecie jak jest. Na co dzień jemy przede wszystkim rośliny (warzywa, owoce, kasze) i naturalny, dobrej jakości nabiał, a wszystkie posiłki przyrządzamy sami, zawsze ze świeżych produktów. Obsesyjnie studiujemy etykiety. Nic przetworzonego, żadnych gotowych mrożonek czy innego chodzenia na skróty. Zdrowo i świadomie? Niby tak, a jednak za każdym razem, kiedy wracamy z targu z bagażnikiem pełnym zieleniny na kolejny tydzień, gdzieś z tyłu głowy coś gdera: Ok, wydajesz dużo na jedzenie, ryby jesz od czasu do czasu i zawsze z dobrego źródła, mięso raz na ruski rok, a jeśli już, to dziczyznę, więc powiedzmy, że hormony i azotyny są ci w miarę oszczędzone, ale co siedzi w tych wszystkich pięknych warzywach, czym pryskano owoce, które tak lubisz? Choćbyś nie wiem, jak się starał, i tak nie masz nad tym wszystkim kontroli. Taka prawda. Kontroli faktycznie nie mamy, ale to nie znaczy, że nie warto się starać i korzystać z dostępnych metod, które jakość żywności mogą jednak w prosty sposób poprawić.
Ozonowanie – co to jest?
Najkrócej rzecz ujmując, ozonowanie to oczyszczanie aktywnym tlenem. Ozonować, czyli sterylizować można praktycznie wszystko, ale dziś skoncentrujemy się na jednym aspekcie – na ozonowaniu żywności.
Tlen w stanie wolnym występuje w postaci cząsteczek dwuatomowych O2 oraz trójatomowych – O3. Te drugie to ozon, czyli alotropowa odmiana tlenu. Upraszczając, ozon to tlen z jednym dodatkowym atomem, który – uwolniony – oddziałuje na ozonowaną substancję. Ozon jest naturalnym i skutecznym sterylizatorem, który doskonale rozpuszcza się w wodzie, dotleniając ją i jednocześnie usuwając z niej zanieczyszczenia (chlor, żelazo, wapń, etc.). Wykazuje też silne właściwości bakteriobójcze, wirusobójcze i grzybobójcze.
Czy ozonowanie żywności jest bezpieczne?
Tak. Ozon szybko ulega rozkładowi (w szczególności w wodzie), a po utlenieniu zanieczyszczeń przekształca się w zwykły dwuatomowy tlen.
Technologia ozonowania w oczyszczaniu wody pitnej wykorzystywana jest od przeszło 100 lat. Pierwszy raz ozon zastosowano w tym celu we Francji w 1906 roku, a następnie – dwa lata później – w USA. Blisko 20 lat temu, 26 czerwca 2001 r. dwa amerykańskie organy, tj. FDA (Food and Drug Administration) oraz USDA (United States Department of Agriculture) zatwierdziły w USA ozon jako środek zwalczający drobnoustroje w odniesieniu do wszystkich rodzajów żywności, włącznie z mięsem (co oznacza mięso ssaków, drób, ryby i owoce morza). Zapoczątkowało to przełom w przemyśle żywnościowym. Na świecie ozonowanie stosuje się w branży spożywczej coraz częściej; w polskich zakładach przetwórstwa żywności dezynfekcja ozonem wciąż pozostaje natomiast technologią innowacyjną i mało znaną. Między innymi dlatego, że jest (rzekomo) za droga.
Dlaczego warto ozonować żywność?
Atakując i utleniając ściany komórkowe organizmów, ozon bezpowrotnie niszczy patogeny. Do głównych zalet dezynfekcyjnych ozonu można zaliczyć w szczególności jego silne i szybkie działanie na bakterie chorobotwórcze, takie jak m.in. salmonella, e.coli, clostridium czy cryptosporidium. Dodatkowo, ozon redukuje bakterie trzykrotnie szybciej niż (śmierdzący) chlor, przekształcając się następnie w zwykły tlen (O2).
Ozonowanie:
- usuwa z żywności pestycydy, fosforany, azotany, azotyny, antybiotyki, hormony, zanieczyszczenia mikrobiologiczne, konserwanty, zanieczyszczenia metaliczne,
- niszczy bakterie, wirusy, pleśnie, zarodniki grzybów,
- odświeża i oczyszcza produkty spożywcze, poprawia smak i przedłuża ich przydatność do spożycia.
Ostatni aspekt zwrócił naszą uwagę od razu. Okazało się, że potraktowane ozonem organiczne cytrusy z Sycylii (cytryny, pomarańcze, cytrony, miyagawa) można przechowywać 3-4 razy dłużej niż nieozonowane. Składujemy je zawsze tak samo – w chłodnym i dość ciemnym garażu. Zwykle niezużyte owoce zaczynały psuć się po 7-10 dniach, natomiast po ozonowanej kąpieli można je przechowywać w stanie niezmienionym co najmniej przez miesiąc, a może nawet dłużej. W wolnej chwili przetestujemy maksymalną wytrzymałość ozonowanych cytrusów. To samo dotyczy innych owoców, które co do zasady (przy założeniu, że pochodzą z naturalnych upraw) są podatne na działanie pleśni.
Jakie produkty spożywcze można oczyszczać ozonem?
Niemal wszystkie, poczynając od warzyw i owoców (w tym również tych miękkich, takich jak truskawki, jagody, maliny, czereśnie i wiśnie), przez jaja (wszystkie jadalne – przepiórcze, kurze, perlicze, gęsie, etc.) po ryby, owoce morza i mięso.
Warzywa i owoce
Ozon usuwa bakterie, wirusy, pleśnie, zarodniki grzybów, roztocza, pestycydy, fungicydy, azotany i konserwanty. Produkty oczyszczone ozonem można przechowywać w lodówce oraz mrozić. Większe sztuki owoców i warzyw (np. dynia) lub z grubą skórką (np. seler korzeniowy) przed ozonowaniem można przekroić na pół lub pokroić na kilka sporych kawałków.
Jaja, ryby, owoce morza, mięso
Ozon usuwa zanieczyszczenia metaliczne, hormony, antybiotyki, azotyny, mikroorganizmy. Produkty oczyszczone ozonem można przechowywać w lodówce oraz mrozić.
Kasze, ryż, suche warzywa strączkowe
Ozon usuwa bakterie, wirusy, pleśnie, grzyby, pestycydy, azotany. Po zakończeniu ozonowania tego rodzaju produkty najlepiej jest gotować w wodzie, w której były ozonowane.
Inne produkty
W ozonatorze możesz oczyszczać również sztućce, zabawki i inne podobne akcesoria.
Ozonator
Ozonator do żywności, przeznaczony do użytku domowego, to przenośne urządzenie do wytwarzania wody ozonowanej, która służy do dezynfekcji świeżych produktów spożywczych. Na rynku występują generatory ozonu różnego typu, mniej lub bardziej uniwersalne i o różnym zakresie zastosowania.
Jeżeli chcemy oczyszczać ozonem wyłącznie żywność, najlepiej zaopatrzyć się w ozonator, który jest przeznaczony właśnie do tego celu. Ozonator do żywności to samodzielne urządzenie, które wyglądem przypomina mały wypiekacz do chleba. Składa się z pojemnika na wodę (4 litry pojemności) i wyjmowanego kosza na produkty spożywcze, przeznaczonego do zanurzania w ozonowanej wodzie. Działanie ozonatora jest bardzo proste: wystarczy napełnić go wodą, wstawić do wody kosz z produktami do ozonowania (może być wypełniony po brzegi), wybrać odpowiedni program (mięso / ryby i owoce morza / owoce / warzywa / kasze i ziarna) i włączyć urządzenie. Proces oczyszczania w każdym przypadku przebiega tak samo. Czas ozonowania – w zależności od zadanych produktów – wynosi od 5 do 20 minut. Bezpośrednio po zakończeniu procesu, produkty poddane działaniu ozonu nadają się do spożycia. Można je również przechowywać w lodówce lub zamrozić.
W generatorze ozonu przeznaczonym do oczyszczania żywności można ozonować również naczynia, pojemniki do przechowywania jedzenia, lunchboxy (jeśli korzystacie z firmowych lodówek w pracy na pewno wiecie, jak bardzo Wasz lunchbox potrzebuje ozonu przed kolejnym użyciem), sztućce, małe deski do krojenia i inne kuchenne akcesoria, których rozmiar pozwala umieścić je w ozonatorze.
Ozonator INZENI, którego używam (do kupienia tutaj) jest względnie cichym urządzeniem. Proces ozonowania trwa na tyle krótko (od 5 do 25 minut), że korzystanie z niego nie jest bardziej dolegliwe niż użycie ekspresu do kawy typu Moccamaster. Chwila i gotowe. Po zakończeniu pracy w zasięgu urządzenia wyczuwalny jest charakterystyczny świeży zapach ozonu, który znika po kilku minutach.
INZENI to ozonator o pojemności 10 litrów, który waży 3,7 kg. Wydajność ozonu wynosi 400 mg/h. Urządzenie wyposażone jest w funkcję samooczyszczania, która uruchamia się automatycznie w trakcie pracy. Ozon wytwarzany w trakcie procesu oczyszczania i furkacja obrotowa kosza dokładnie oczyszczają i dezynfekują komorę urządzenia. Należy pamiętać, że podczas pracy urządzenia poziom wody nie powinien przekraczać górnego brzegu 3 poziomu kosza.
Ozonator wyposażony jest w 5 programów automatycznych:
- owoce: 5 minut + rotacja 360
- warzywa: 15 minut + rotacja 360
- mięso: 25 minut + rotacja 360
- ryby: 25 minut + rotacja 360
- naczynia i sztućce (zastawa stołowa): 20 minut
W przypadku każdego programu, w razie potrzeby można uruchomić go ponownie.
Urządzenie jest tak łatwe w obsłudze, że instrukcja – choć dodana do ozonatora – w praktyce okazuje się niepotrzebna. Wyjmowany kosz pozwala wyjąć oczyszczoną żywność z urządzenia bez konieczności jej dotykania. W pokrywie urządzenia znajduje się wbudowany niewymienny filtr węglowy. Filtr można od czasu do czasu zdemontować i przepłukać pod zimną bieżącą wodą.
Czy to naprawdę działa? My – na podstawie kilku lat praktycznych testów – wierzymy, że tak. Ozonujemy wszystko: od warzyw i owoców, przez kasze (przed gotowaniem), po jajka, ryby i owoce morza. Skoro dominująca część żywności, którą jemy na co dzień, i tak jest dziś skażona wszechobecną chemią, a ozon może pomóc skutecznie pozbyć się jej choćby w części, warto z tej opcji skorzystać.
Partnerem wpisu jest mediasklep24.pl
A jak jest z kiszonkami ? Czy ozon nie niszczy „dobrych bakterii, enzymów etc. ?
Ozonowaniu poddajemy świeże nieprzetworzone produkty. Kiszonki to produkty przetworzone (poddane fermentacji).
Kupujecie kaszę ECO czy tzw. zwykłą kaszę ?
pozdrawiam
Eko.
Czy możesz powiedzieć jak to robisz w praktyce? Zaczęłam jeść naprawdę dużo warzyw i rozważam zakup tego urządzenia. Jak to technicznie robicie? Codziennie ozonujecie akurat to co gotujecie czy po przyniesieniu zakupów od razu wszystko? Krótko mówiąc podziel się jeśli możesz jak to wygląda na co dzień. Jakieś szczególne patenty?
To bardzo proste urządzenie: napełniasz je wodą, wkładasz do koszyka owoce lub warzywa, zamykasz i włączasz. Nie ozonujemy wszystkiego codziennie, ale sporą część zakupów tak, np. cytrusy bezpośrednio po zakupie (wyraźnie dłużej można je dzięki temu przechowywać), inne owoce, latem obowiązkowo jagody, borówki, truskawki, etc., warzywa korzeniowe, jajka, kasze. Tak czy owak, to co będziesz ozonować i jak często, zależy tylko od Ciebie oraz od czasu, którym dysponujesz.
Piekę chleb czy można jakos ozonowac mąkę i jak ozonujesz kasze, dzięki z góry
Nie, ozonowanie mąki z uwagi na właściwości tego surowca nie ma sensu. Kaszę (bezpośrednio przed gotowaniem) ozonuję w małych bawełnianych workach.
Dzięki!
Bardzo proszę!
Piszecie, że ozon usuwa także magnez, żelazo itp. Czy to oznacza, że ozonowanie pozbawia produkty tych mikroelementów lub zmniejsza ich zawartość? I drugie pytanie: rozumiem, że ozonowanie usuwa zanieczyszczenia tylko z powierzchni np. warzyw czy owoców? Nie oczyszcza z pestycydów, hormonów czy antybiotyków wewnątrz produktu?
Czy OZON, który wydziela się z miski ozonatora nie szkodzi domownikom? Przecież przyśpiesza starzenie? A może źle coś odczytałam na innej stronie dotyczącej zbyt częstej (codziennego ożywania ozonu)
Witam jaki to jest model ozonatora?
Taki: https://www.mediasklep24.pl/generator-ozonu-do-zywnosci-ozonator-ly-101.html
Chcialbym sie dowiedziec jakiej firmy jest ten ozonator i gdzie mozna go zakupic? Dzieki pozdrawiam
Proszę: https://www.mediasklep24.pl/generator-ozonu-do-zywnosci-ozonator-ly-101.html
czy po każdym cyklu ozonowania należy wymienić wodę na nową i czy mocno czuć zapach ozonu podczas procesu ?
Jeżeli produkty należą do jednej grupy (np. owoce – jabłka, pomarańcze, truskawki, etc.) nie trzeba wymieniać wody po każdym cyklu ozonowania. Przy ozonowaniu mięsa lub jajek wodę jednak wymieniam, choć teoretycznie można tego nie robić, mając na uwadze oddziaływanie ozonu na produkty.
Proszę o podpowiedź na jakim programie ozonować samą wodę do picia .
Na najkrótszym, o ile pamiętam – do owoców lub warzyw.
Proszę o podpowiedź na jakim programie ozonować samą wodę do picia .
Na najkrótszym z dostępnych programów, o ile pamiętam – do owoców lub warzyw.
Na kazde zapytanie odpisujecie za wyjatkiem tych trudnych:
1 – co ze szkodliwoscia ozonu dla uzytkownikow
2 – pestycydy mozecie ozonowac jak wystepuja na powierzchi warzyw/owocow ale one i tak siedza w miazszu.
3 – jezeli ozon ma usuwac mikroelementy typu magnez, zelazo itd. to wiecej z tego szkody niz pozytku.
Interesująca teza, szkoda, że z sufitu.
1 – nic, nie jest szkodliwy, szczegółowe informacje we wpisie, czytanie ze zrozumieniem wiele ułatwia, spróbuj
2 – owszem, siedzą, ale wszyscy jedzący warzywa zdają sobie sprawę, że usunięcie nawet części pestycydów jest więcej warte niż nieusuwanie ich wcale
3 – o ile nam wiadomo, ozon nie usuwa mikroelementów; jeżeli ktoś ma szerszą wiedzę na ten temat (my jesteśmy z wykształcenia prawnikami), niech się wypowie.
Proszę mi powiedzieć czy przed ozonowaniem myjecie owoce/warzywa czy to nie ma sensu? Czy wodę po ozonowaniu wykorzystujecie w jakiś v specjalny sposób szkoda marnować takiej ilości wody, czy jest ona zdatna do użytku? I tak dla potwierdzenia czy można śmiało zjeść jabłko ze skórą nawet jeśli na jablku po ozonowaniu został gdzieniegdzie biały nalot?
Z góry bardzo dziękuję!
Bardzo prosze o informację czy można ozonowac wędliny i pieczywo gdyż są to produkty do ewentualnego ozonowania na sucho
Ja kupiłem coś takiego https://punkt-ozonu.pl/Generator-Ozonu-Ozonator-Jonizator-ozon-O3-600mg-h-p61
Sprawdza sie przy ozonowaniu powietrza, jak i żywności
Jak za te pieniądze polecam.
A czy można ozonować mleko?
Polecam ozonatory do żywności.
kupiłem fajny ozonator do żywności w dobrej cenie
gdzie kupic dobrej jakosci ozonator do zywnosci
Witam, Niedawno zakupilem dobrej jakosci ozonator i po pierwszej sesji ozonowania zywnosci w wodzie, mozna bylo wyczuc wyrazny zapach ozonu w kuchni. Z tego co wyczytalem to ten charakterystyczny zapach swiadczy o jego 3 atomowej aktywnosci zanim pozbedzie sie tego 1 atomu I rozpadnie sie w tlen. Do tego momentu jest gaze trujacym I niebezpiecznym dla zdrowia.
Proces rozkladu zajmuje okolo 30 minut,ale ze wzgledow bezpieczenstwa nie powinno sie przebywac w pomieszczeniu po uzyciu ozonatora do 2 godzin bo czasami ten proces moze sie wydluzyc w zaleznosci od warunkow i temperatory otoczenia ( im wyzsza temperatora tym szybszy rozklad).
Czy ozonowanie zywnosci i przebywanie w tym samym pomieszczeniu jest bezpieczne, przeciez ozon wyzwala sie z ozonowanej wody do powietrza i czy takie ozonowanie nie powinno przebiegac w hermetycznie zamknietym naczyniu lub detykowanym pomieszczeniu, np na tarasie? Pozdrawiam
Robert Guid
Osobiście polecam ozonowanie sprzętem firmy ozonmed.
Niektóre komentarze bez odpowiedzi od roku, mnie interesuje ozonowanie pieczywa, nigdzie nie mogę znaleźć nic na ten temat
Pieczywo jest produktem przetworzonym więc chyba nie ma sensu, ale mogę się mylić.