- 100 g ryżu carnaroli (lub arborio)
- 4 żeńskie kwiaty cukinii (z małymi cukinkami)
- 1/2 cebuli
- 1-2 ząbki czosnku
- 1 kostka organicznego bulionu bezglutenowego (albo ½ litra własnego bulionu)
- kieliszek białego wytrawnego wina
- trochę parmezanu
- trochę świeżej bazylii
- trochę natki fenkułu (opcjonalnie, może być też np. pietruszka)
- pieprz
- sól
Risotto jest dobre, bo jest łatwe i… dobre.
;-)
Prostota risotto sprowadza się do tego, że nie należy przeładowywać go nadmiarem dodatków. Zgodnie z włoskim kanonem risotto jest zawsze samodzielnym daniem, a nie dodatkiem do mięsa czy ryby. Nie znaczy to, że nigdy nie praktykowałem wyjątków od tej (świętej) reguły (ZOBACZ), ale generalnie w prostocie siła. A jeśli opanujesz podstawowy schemat przygotowania tej potrawy, zawsze będzie udana, bez względu na to, co w danym przypadku do risotto dodasz.
A możesz dodać choćby kwiaty cukinii… Polecam :-)
Do przygotowania bulionu użyłem organicznej i bezglutenowej kostki bulionowej (ZOBACZ). Tak jest po prostu szybciej, a risotto często przygotowuję po pracy, więc ma to tym większe znaczenie. Taki bulion ma znacznie mniej wyrazisty smak niż przygotowany ze „zwykłej” kostki pełnej dosyfiaczy, dlatego trzeba go dobrze doprawić. Możesz rzecz jasna użyć własnego bulionu domowej roboty.
PRZEPIS:
1. Opłucz kwiaty cukinii, usuń ze środka pręciki (słupki) i odetnij małe cukinki. Posiekaj cukinki w plasterki. Posiekaj cebulę i czosnek.
2. W głębokiej patelni duś cebulę i czosnek przez kilka minut, aż zmiękną.
3. Dodaj na patelnię ryż i, mieszając, smaż całość kolejne kilka minut, aż ziarna staną się częściowo przezroczyste.
4. Wlej na patelnię wino i, mieszając, zaczekaj, aż odparuje, a zapach alkoholu przestanie być wyczuwalny.
5. Wlej chochlę bulionu i duś ryż ok. 20 minut (w razie potrzeby nieco dłużej), nieustannie mieszając i systematycznie dolewając bulionu za każdym razem, gdy wcześniejsza porcja płynu zostanie wchłonięta przez ryż. Na 3-4 minuty przed końcem gotowania dodaj posiekane cukinki i kwiaty cukinii.
6. Gdy risotto będzie gotowe, zdejmij je z ognia, dopraw pieprzem i solą, dodaj bazylię, natkę, parmezan i ponownie zamieszaj.
Smacznego!
Wow! świetne! muszę spróbować!
Wygląda super. Gdzie Pan kupuje kwiaty?
U Majlerta (www.majlert.pl), pozdrawiam
Kwiaty cukinii – uwielbiam, mam z własnego ogrodu :)
Sprawdziłam już wszystkie Twoje przepisy na kwiaty cukinii, czy będzie więcej? Nie mam problemu z ich powtarzaniem:))), bo wszystkie wyszły bardzo smaczne, ale chętnie sprawdzilabym coś nowego. Mam nadzieje, ze FiK jeszcze czymś kwiatowym w tym sezonie zaskoczy;)
Doskonały pomysł na risotto, czysta Italia :D