- 100 g ryżu carnaroli lub arborio
- 200 ml mleka (może być np. ryżowe)
- 3-4 łyżki wiśni (z kompotu)
- 2 łyżki surowego kakao
- 1/2 łyżeczki mielonej papryczki chilli
- 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
- pieprz
- 1 kula burrata di bufala (200 g)
- nierafinowany organiczny olej kokosowy
Risotto z surowym kakao i włoskim serem burrata di bufala.
Nie jest to rzecz jasna klasyczne risotto. Chodzi tu raczej o sposób przygotowania i wykorzystanie określonego typu ryżu (carnaroli lub arborio), używanego właśnie do risotto. W podobny sposób można przyrządzić ryż z dowolnymi innymi dodatkami, na ostro albo na słodko, i zawsze się to sprawdza.
Danie składa się z minimalnej ilości składników. Wykorzystałem wiśnie z kompotu domowej roboty (mojej mamy) oraz trochę zalewy z owoców do dosłodzenia risotto.
W razie potrzeby można oczywiście użyć owoców świeżych lub mrożonych (wiśnie świetnie się mrożą, warto więc zadbać o to latem i zamrozić je samodzielnie). Zrezygnowałem z dodatku wina, ale oczywiście można go użyć – szczególnie dobrze sprawdzi się czerwone (od wytrawnego po słodkie, w zależności od preferencji).
Użyłem stosunkowo niewiele mleka (do tego ryżowego), w późniejszym etapie dolewając wodę – ale można też poprzestać na samym mleku (ryżowym lub zwykłym zwierzęcym). Na 100 g ryżu powinno wystarczyć go ok. 600 ml.
Dzięki połączeniu kakao z ostrą papryką risotto ma nieoczywisty smak, przywodzący na myśl dobrą, wyrazistą czekoladę z chilli. Kto nie przepada za takim połączeniem może zrezygnować z ostrości i poprzestać np. tylko na przyprawach korzennych (oprócz kardamonu, może to być także gałka muszkatołowa czy cynamon).
Całość wspaniale komponuje się z delikatnym kremowym włoskim serem – burrata di bufala (ZOBACZ). Sprawdź też INNE PRZEPISY z burratą.
Sprawdź też: OLEJ KOKOSOWY – cud natury
PRZEPIS:
- W głębokiej patelni rozgrzej trochę oleju kokosowego. Wrzuć ryż i smaż, mieszając, przez kilka minut, aż ziarna staną się częściowo przezroczyste. W tym czasie zagotuj mleko.
- Wlej trochę kompotu ze słoika z wiśniami, a gdy zostanie wchłonięty przez ryż, wlej porcję gorącego mleka. Dodaj kakao, chilli, kardamon i pieprz.
- Gotuj ryż, mieszając, przez ok. 18-20 minut, dolewając porcję płynu za każdym razem, gdy wcześniejsza zostanie wchłonięta przez ryż. Gdy skończy się mleko, użyj wrzątku. W razie potrzeby możesz dosłodzić risotto, dolewając nieco więcej kompotu.
- Kilka minut przed końcem gotowania dodaj wiśnie.
- Spróbuj przed podaniem, jeśli trzeba dopraw lub dosłodź (np. miodem).
- Risotto podaj z burratą.
Podoba mi się absolutnie wszystko w tym przepisie, znając mnie zepsułabym coś na etapie gotowania ryżu, ale wierzę, że smak byłby równie dobry :D Czy ten ser burrata di bufala to coś w stylu mozarelli? Przyznam szczerze, że nigdy go nie widziałam, ale na potrzeby przepisu mogę poszukać :)
Czy smażyłeś kiedykolwiek na rafinowanym oleju kokosowym czy zawsze używasz nierafinowanego? Wszędzie słyszę, że tego pierwszego powinno się używać na patelni, ale to trochę dziwne skoro i tak w większości składa się z tłuszczy nasyconych więc raczej nie ma(?) się co utleniać. A przecież rafinowany nie ma dobroczynnych właściwości oleju kokosowego i nie ma jego aromatu..
Bardzo mnie to cieszy:-)
Nie zepsułabyś;-) wystarczy postępować zgodnie z przepisem, który jest przecież bardzo prosty:-)
Burrata di bufala to kulisty kremowy ser (ZOBACZ –> https://www.instagram.com/p/_0705DpV5n/) z mleka bawolego, wywodzący się z Apulii, który można traktować jak szlachetniejszą odmianę mozzarelli di bufala. Niektórzy opisują burratę po prostu jako typ mozzarelli. Burrata ma bardzo charakterystyczną, wyjątkową strukturę – łączy dwa w jednym (ZOBACZ –> https://www.instagram.com/p/_08LlupV6G/): mozzarellową skórkę i miękki śmietankowy, wręcz rozpływający się twarożek, który pod względem konsystencji przypomina krzyżówkę wiejskiego twarożku i ricotty lub gęstej śmietany. Kupuję ten ser w piccola italia, ostatnio pojawił się też w marketach.
Jeśli chodzi o olej kokosowy, zawsze smażę na nierafinowanym. Wychodzę z założenia, że opowieści dziwnej treści o tym, że powinno się smażyć na rafinowanym wynikają wyłącznie z zabiegów marketingowych tych, którzy je dystrybuują. Propaganda trafia na podatny grunt, ponieważ bezwartościowy olej rafinowany jest wyraźnie tańszy (i gorszy, ale to mało kogo zastanawia;-)). Właśnie z przyczyn, o których piszesz (cenne właściwości, wyjątkowy aromat) zawsze wybieram kokosowe organiczne nierafinowane (najczęściej Kokonati i Parker).
Doskonały pomysł
fajny przepis, czy ziarna Kakao zmielic czy tylko sponiewierac, chodzi za mna cardamon i vanillia, chyba sie zgraja te smaki, jak uwazasz?
Używam tu sproszkowanego surowego kakao, ale możesz też zmielić kruszone. Przyprawy dobierz wg uznania, wanilia i kardamon też będzie OK!