- dowolna ilość młodych rzepek (tu: 3 pęczki)
- 1-2 łyżeczki dobrego miodu (tu: wielokwiatowy od Kulmy)
- porządna szczypta pieprzu
- 1 łyżeczka sumaku
- oliwa extra vergine
Młoda rzepa pieczona z miodem i sumakiem.
Młode, urodziwe rzepki wielkości średnich rzodkiewek, chrupkie i słodkawe niczym kalarepa to świetna rzecz. Doskonale sprawdzają się pieczone w całości, w taki sam sposób, jak rzodkiewki (PRZEPIS). Inne są tylko dodatki.
Wystarczy trochę najlepszego miodu, np. słodkiego wielokwiatowego z wielkopolskiej pasieki Kulmy (z miodem wszystko jest lepsze!), pieprz i kwaskowaty sumak, który znakomicie tu pasuje i bardzo ładnie wygląda. To wszystko:-)
PRZEPIS:
- Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
- Rzepki umyj i odetnij natkę. Większe sztuki przekrój na połówki.
- Przełóż rzepki do naczynia do zapiekania i dokładnie obtocz w niewielkiej ilości oliwy oraz w miodzie (najlepiej dłońmi). Dodaj sumak i pieprz, wymieszaj ponownie.
- Wstaw do piekarnika na ok. 30-35 minut.
Brzmi obiecująco. Rzepek takich ślicznych pewnie nie znajdę, ale upiekę na słodko rzodkiewy. Twój przepis na rzodkiewki jest obłędny :)
W sobotę wyruszam na poszukiwania rzepy!
W braku mini rzepek możesz zapiec większe w kawałkach.
Czad :D
Śliczne te małe rzepki, ale nie udało mi się takich znaleźć. Skorzystałam z przepisu i upiekłam zwykłe duże, niebo w gębie :)
Super:-)