Wino – czyli wszystko, co chcieliście wiedzieć o winnych wyborach FiKa, ale baliście się zapytać.

;-)

Co jakiś czas sygnalizujecie w emailach, że warto by było, gdyby FiK – który jak wiadomo wino darzy sympatią szczególną i dość często po nie sięga – podzielił się informacjami na temat butelek, których zawartość uprzyjemnia mu życie. Sugestie nadchodziły z różnych stron, a matką chrzestną tego cyklu jest Mienta (ZOBACZ). Nie wiem, gdzie nas to zaprowadzi, ale OK – spróbujemy.

Od razu uprzedzam, że nie znajdziecie tu rozbudowanych literacko i górnolotnie brzmiących wywodów przeznaczonych dla winnych snobów i innych dziwadeł, nie będzie więc mowy „o intensywnym trwałym nosie z owocowymi aromatami wiśni i śliwki, kwiatów oraz nut czarnego pieprzu”, ani o winach „o wyjątkowej osobowości uzupełnionej nosem przepełnionym czarną porzeczką, grafitem, wiśniami i delikatnym powiewem cedru”, nie będzie o winach „żywych, przenikliwych, z solidnymi, ale jeszcze jedwabistymi taninami”, o „wyważonych, ale o pełnym ciele” czy o „finiszach pełnych świeżości”. Będzie o winach dobrych i niedobrych, tanich i droższych, o winach dla ludzi, którzy wino kochają i piją. Dla przyjemności, nie dla szpanu.

Dla ułatwienia postaram się krótko sprofilować FiK-owe upodobania. W Polsce najczęściej kupujemy wina w cenach od ok. 30 zł (często) do 120 zł (zdecydowanie rzadziej) – hiszpańskie, gruzińskie, portugalskie, izraelskie, włoskie. Nowy świat pojawia się w menu sporadycznie, zdarzy się czasem jakiś dobry (albo i niedobry…) zinfandel czy malbec, ale w zasadzie od wielkiego dzwonu. Wina francuskie – pijemy we Francji:-) a tu praktycznie tylko wtedy, kiedy przywieziemy sobie zapas butelek z wakacji. Dlaczego? Ano dlatego, że w Polsce ceny win francuskich są mocno zawyżane. W rezultacie, za naprawdę dobre francuskie wino w PL trzeba zapłacić zdecydowanie więcej niż za tę samą butelkę w kraju pochodzenia, a te, które u nas kosztują, powiedzmy do 50 zł, zbyt często kwalifikują się do kategorii „mocno kwasowy sikacz”. Po co wydawać na niepewnego Francuza, skoro można zainwestować w pewną znacznie częściej Hiszpanię, Gruzję czy Portugalię?

Założenie jest takie, że kupione (i wypite) wina będą pojawiać się tu w cyklu miesięcznym. Dziś, na początek, zestawienie z grudnia 2014. Tym razem z cenami tam, gdzie zachowały się w pamięci, w przyszłości ceny poszczególnych butelek będą towarzyszyć wszystkim wzmiankom o winach.

1.

2011 Caves Sao Joao Lote, Hiszpania
Especial Red
Region: Bairrada
Wino czerwone, wytrawne, kupażowane
Szczepy: Baga (25%), Touriga Nacional (25%), Syrah (35%), Cabernet Sauvignon (20%)

Intensywnie rubinowe, pełne i mocno taninowe w smaku, z wyraźnymi nutami pieprzu i owoców. Bardzo dobre, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę relację jakości do ceny. W stacjonarnym sklepie Garrafeira Nacional w Lizbonie kosztowało 9 EUR, w GN online można je zamówić za 7 EUR.

image

2.

10-letnie Porto Tawny Romariz, Portugal

CZYTAJ TEŻ: PORTO – krótki kurs wiedzy o winie

Tawny to wzmacniane czerwone wino, starzone w dębowych beczkach (w odróżnieniu od ruby, które starzone jest w butelkach) o względnie trudnym do przewidzenia poziomie cukru (od słodkich do wytrawnych, zależnie od roku produkcji i wytwórcy). Tawny jest kupażowane z win beczkowanych, przechowywanych zwykle nie krócej niż 3 lata. W smaku tawny jest znacznie ciekawsze od – co do zasady – bardziej pospolitego Ruby (wyjątek stanowią rocznikowe ruby oznaczone jako vintage port – produkowane z winogron oficjalnie uznanych za należące do najlepszych roczników).

Tawny oferowane jest jako wino 10-, 20-, 30- lub 40-letnie (jako mieszanki różnych roczników – wiek na etykiecie oznacza średnią z roczników, którymi uzupełniana jest zawartość beczki z tawny). Z kolei „colheita” to tawny z jednego rocznika.

10-letnie tawny Romariz to bardzo dobry kompromis pomiędzy jakością i ceną. Doskonale wyważone proporcje nut słodkich do wytrawnych, lekko cierpkie, z delikatną słodyczą w tle. Dobrze wydane 20 EUR, warto.

image

3.

LE GINESTRE Chianti Riserva, Włochy, 2012
Region: Chianti
Szczep: Sangiovese
Czerwone, wytrawne, z delikatną nutą czekolady.

Jak na tanie Chianti kupione w PL za mniej niż 30 zł – całkiem udany zakup. Nie śni się po nocach, ale nie daje też powodu do wstydu;-)

image

4.

Muscadet Clos de la Fevrie, Sur Lie, 2010
Szczep: Folle Blanche (Gros Plant)
Białe, wytrawne

O winach z winiarni Le Fay d’Homme (Monnieres, Loire, Francja), należącej do Vincenta Caille, jakiś czas temu pisaliśmy TUTAJ. To mała ekologiczna winiarnia, obejmująca ok. 5 hektarów organicznych upraw winorośli, wolnych od pestycydów i innej chemii. Kilka lat temu mieliśmy przyjemność gościć tam osobiście, przy okazji jednego z wyjazdów na HELLFEST. Butelka ze zdjęcia to ostatni egzemplarz z zakupów sprzed dwóch lat, która cudem uchowała się w piwnicy.

Zasadnicze plusy wizyty w takim miejscu to okazja do poznania winiarza, niekończąca się degustacja i zakupy wina po cenach najniższych z możliwych. Przykładowo, wino z obrazka było jednym z najdroższych w krótkim katalogu Vincenta i kosztowało ok. 4-5 EUR. W sklepach internetowych pojawia się natomiast po stawkach nawet 5-krotnie wyższych.

Dobry muscadet z małej sprawdzonej winnicy (czyt. poleconej przez zaprzyjaźnionego Francuza, który sam kupuje tam wina dla siebie i rodziny) to właściwie zawsze strzał w 10. Kilkuletni muscadet jest dojrzały i bardziej złożony w smaku niż młodziaki, ale jednocześnie wciąż świeży, lekki i mineralny. Trochę w stylu Chablis. Muscadet to wina idealne na lato, sączone w słońcu nabierają dodatkowego uroku.

Sur Lie oznacza wino dojrzewające na osadzie drożdżowym – to najszlachetniejszy typ muscadet.

image

5.

Bodegas Habla DIEZ, Hiszpania, 2011
Czerwone, wytrawne
Szczep: Syrah

Rubinowy kolor, w smaku wyraziste i mocne aromaty owoców, kwiatów, nawet skóry. Jedwabiste, „gęste”, taninowe i pikantne w smaku. Świetne, takie wina się zapamiętuje; szkoda, że nie jest nieco tańsze.
Cena: 120.00 zł

image

6.

Curva Douro Tinto, Portugalia, 2008
Czerwone, wytrawne
Szczepy: Touriga Nacional, Touriga Franca, Tinta Roriz
Region: Douro
Cena: ok. 60 zł

Wino o głębokiej rubinowej barwie. W smaku intensywne, mocne, taninowe, z wyraźnymi nutami dojrzałych owoców i czekolady. Bardzo smaczne, wypiliśmy go w ciągu ostatnich lat sporo, z różnych roczników.

image

7.

Curva Douro Branco, Portugalia, 2010
Białe, wytrawne
Szczep: Malvasia Fina, Gouveio
Region: Douro
Cena: ok. 40 zł

Kolejna butelka z Douro. Jasnozłota barwa, delikatne i owocowe, lekko cytrusowe w smaku. Dobry, bezpieczny pewniak. Po butelki Curva Douro generalnie można sięgać bez stresu, że trafi się na słaby egzemplarz.

image

8.

Malbec Santa Ana, 2013
Czerwone, wytrawne
Region: Mendoza, Argentyna
Szczep: Malbec
Cena: poniżej 30 zł

I na koniec bardzo przeciętny malbec. Wino płaskie i dość nijakie w smaku, dobre może dla tych, którzy z czerwonymi wytrawnymi winami dopiero się oswajają i nie mają wymagań. Nie zachwyca ani nie odstrasza, ale wracać do niego nie ma sensu. Zdarzają się naprawdę świetne wina z tego szczepu, może kiedyś będzie okazja o jakimś tu wspomnieć, ale Santa Ana to półka niska, w najlepszym razie „łamane przez” bardzo średnia.

image

Wasze zdrowie:-) i do następnego razu!