Świąteczny stół bez glutenu – jak to zrobić.

Święta

Święta (zarówno Boże Narodzenie, jak i Wielkanoc) to między innymi czas kulinarnych nawiązań do tradycji i powrotów do źródeł. Wiele, ba, często nawet zdecydowana większość potraw, które w tym wyjątkowym czasie trafiają na rodzinne stoły, przyrządza się właśnie raz do roku, co dodatkowo ma podkreślać ich szczególny, świąteczny charakter.

Fot. FACET I KUCHNIA

Fot. FACET I KUCHNIA

Tradycja kontra co?

Tradycyjna polska kuchnia nie wychodzi naprzeciw współczesnemu żywieniowemu zróżnicowaniu. Przykładowo, bezglutenowy ludzik, który zasiądzie przy suto zastawionym świątecznym stole nie zje tradycyjnych pierogów, barszczu z uszkami, kutii z pęczaku, ryby w tradycyjnej panierce, pszennego chleba naszego powszedniego, o rozmaitych ciastach i ciasteczkach nie wspominając. Z kolei ludzik wegański wzgardzi rybą, mięsem, wszelkimi daniami z udziałem tłuszczów zwierzęcych, nabiałem, jajami i ich pochodnymi (jeśli sernik, to tylko z nerkowców!). Wymieniać można by długo.

Jak sobie z tym poradzić, niekoniecznie obmyślając świąteczną strategię z kalendarzem w ręku, na kilka miesięcy przed grudniem?

Ja podchodzę do tematu bez zbędnego stresu i na zupełnym luzie. Od organizowania świąt tradycyjnych mam mamę, która zresztą kilka lat temu bez problemu dopasowała się do naszych potrzeb i wariantu glutenfree. Jeśli są pierogi, to także bezglutenowe. Jeśli barszcz, to dla nas zawsze w wersji bez uszek, żeby nie dokładać jej dodatkowej pracy. Zresztą czysty i tak jest najlepszy. Jeśli ryba, może być pieczona lub smażona saute albo np. z dodatkiem mąki ryżowej zamiast pszennej.

Ciast w moim domu rodzinnym nigdy się nie czciło, więc tradycyjnych deserów jak mi nie brakowało (kiedyś), tak mi nie brakuje (w bezglutenowym dziś), a poza tym zawsze mogę upiec np. panforte, kruche ciastka z orzechami lub np. francuskie z czekoladą albo zrobić jakiś fajny lekki deser z owoców, orzechów, etc. Stół jest pełen, nikt nie odchodzi od niego głodny, a widmo bezglutenu w żaden sposób nie zakłóca rodzinnej, świątecznej atmosfery.

Fot. FACET I KUCHNIA

Na stole m.in.: patelnia, sztućce, akacjowa deska i porcelanowa zastawa stołowa Ambition. Fot. FACET I KUCHNIA

A jak jest w naszym domu?

Tradycję trzymam pod kluczem w mocno przykurzonym kufrze schowanym gdzieś w kącie na strychu i urządzam święta po swojemu, choć jest kilka szczegółów, które odróżniają świąteczne spotkania przy stole od codzienności.

Fot. FACET I KUCHNIA

Fot. FACET I KUCHNIA

Na co dzień nie lubię i nie używam obrusów, wolę duży, ciężki i solidny drewniany stół, przy którym bez trudu zmieściłoby się 8 osób i którego piękny drewniany blat z mango najbardziej cieszy oko wtedy, gdy nic go nie przysłania. Na co dzień nie lubię też jednorodnych zastaw stołowych, wolę odziedziczone albo wynalezione na targach z rupieciami starocie. Talerze nie od kompletu, stare srebrne sztućce – każdy z innej bajki, solidne kieliszki w różnych kształtach i formatach, półmiski, miski, miseczki, kubki, szklanki, sosjerki i tak dalej.

Wszystko tak różne, jak to tylko możliwe. Widać to zresztą na zdjęciach publikowanych w blogowych postach. Wolę luz i artystyczny nieład niż dostojnie jednorodny, idealnie spójny porządek. Kiedy jednak nadchodzą święta, porzucam ten nieco bałaganiarski spontan i staram się sprawić, by stół świąteczny wyglądał nieco inaczej niż zwykle. Nie bójmy się tego słowa – bardziej elegancko ;-)

Fot. FACET I KUCHNIA

Fot. FACET I KUCHNIA

Jako że najbardziej odpowiadają mi ciemne, wyraziste obrusy (np. w kolorze czerwonego wina), najlepiej sprawdzają się w takim układzie dobrze odznaczające się na ich tle porcelanowe zastawy stołowe białe lub kremowe, które mają tę dodatkową zaletę, że potrawy – niezależnie od rodzaju – zwykle prezentują się w nich najkorzystniej. Do tego jeden komplet sztućców dla wszystkich gości, by nie mieli wrażenia, że noże i widelce pożyczałem w pośpiechu od wszystkich okolicznych sąsiadów ;-)

Fot. FACET I KUCHNIA

Fot. FACET I KUCHNIA

Fot. FACET I KUCHNIA

Fot. FACET I KUCHNIA

Święta = spokój

We własnym domu, w święta spotykamy się z bliskimi ludźmi zawsze w małym gronie – goście zjawiają się przeważnie w liczbie 2 (w porywach do 4). Dzięki temu mam komfort w miarę spokojnego przygotowania obiadu lub kolacji dla niewielkiej grupy osób i nie muszę szaleć w kuchni od bladego świtu w stresie, że o czymś zapomnę. Planując i przyrządzając potrawy – także w święta – nie daję się zwariować. To ma być przede wszystkim przyjemny czas relaksu i refleksji :-) Nigdy nie ma więc 12 potraw wigilijnych, nie ma obowiązkowej pieczeni na obiad w pierwszy czy drugi dzień świąt. Nie ma zapasów, jakby świat miał się skończyć jutro ani wypychania lodówek (mam dwie) czym się da, tak na wszelki wypadek. Jest za to dobre sezonowe domowe jedzenie, na które w danym czasie mamy ochotę.

Z uwagi na mój mocno ograniczony zapał do przyrządzania mięsa, często we wszystkie świąteczne dni na stole królują ryby (najczęściej pieczone lub duszone) i owoce morza (przegrzebki, krewetki, ostrygi) albo dania czysto warzywne. Zamiast tradycyjnego barszczu, wolę gęste zupy z pieczonych warzyw (lub warzyw i owoców). Świetnie sprawdzają się tu np. krem z pieczonych buraków, krem z batatów i pomarańczy albo różne warianty zupy z dynią (np. imbirowa, z dyni i moreli, z dyni i śliwek, z parmezanowym płatkiem). Chleb z powodzeniem zastępuje farinata – placek, który jest doskonałym zamiennikiem pieczywa, i który można upiec z mąki bezglutenowej dowolnego rodzaju, w zależności od upodobań. Jeśli desery, to zawsze bezglutenowe, bez rafinowanego cukru, a często także wegańskie. Czasem jakiś wypiek z dodatkiem mąki gf, ale zwykle coś lżejszego albo po prostu owoce. To w końcu sezon na persymonę, żurawinę, granaty, pomarańcze i mandarynki, żal z tego nie korzystać!

Co proponuję na pyszny, lekki, naturalnie bezglutenowy świąteczny posiłek złożony z 6 dań?

Taki, który nie wymaga podejmowania pierwszych czynności przygotowawczych w połowie listopada? ;-)

Jako danie główne: polędwice z dorsza z patelni z orzeszkami pini i pomidorkami koktajlowymi, a do tego ziemniaki pieczone w occie balsamicznym z rozmarynem, krem z pieczonej dyni, pieczonych jabłek i pomarańczy, farinata jako (na przykład) dodatek do zupy i jednocześnie zamiennik dla chleba, lekka sałatka z roszponki, najlepszych o tej porze roku mandarynek i granatu, a na deser duszona żurawina na ciepło z syropem daktylowym (lub miodem) i słodką bakaliową kruszonką. Do tego jeszcze tylko dobre wino, np. białe wytrawne Vermentino di Gallura (Funtanaliras) z Sardynii; dobrze zagra także chardonnay, chablis lub muscadet, a nawet vinho verde. Taki zestaw sprawdzi się zarówno w Wigilię, jak i w Święta Bożego Narodzenia.

Fot. FACET I KUCHNIA

Fot. FACET I KUCHNIA

Przepisy znajdziesz poniżej (wszystkie proporcje podaję dla 4 osób):

I. Dorsz smażony z piniolami i pomidorkami koktajlowymi

Patelnia Taurus 28 cm Ambition

Patelnia Taurus 28 cm Ambition – FACET I KUCHNIA

To sprawdzony, szybki i bardzo prosty sposób na soczystą i delikatną rybę. Idealnie sprawdza się tu polędwica (czyli grzbietowa część) dorsza, ale możesz użyć również innej ryby o białym mięsie, na przykład halibuta. Danie przygotujesz na jednej patelni. Cytryna podczas smażenia puszcza trochę soku, który dodatkowo podkręca smak ryby.

Składniki:

2 duże polędwice z dorsza
ok. 40 g orzeszków pini (po 10 g na porcję)
2 gałązki pomidorków koktajlowych
1 cytryna
sól, pieprz
masło + olej np. ryżowy do smażenia

PRZEPIS:

  1. Polędwice z dorsza przekrój na pół, uzyskując w ten sposób cztery ładne kawałki. Oprósz je solą i pieprzem.
  2. Na dużej, suchej patelni podpraż orzeszki pini i przesyp je do miseczki.
  3. Na tej samej patelni rozgrzej niewielką ilość masła i oleju i ułóż na niej cytrynę, przekrojoną częścią do dna patelni. Gdy cytryna zacznie się rumienić, dodaj więcej tłuszczu i ułóż na patelni ryby oraz gałązki pomidorków koktajlowych.
  4. Smaż rybę aż z przejrzystej stanie się biała (ok. 2 minuty z każdej strony).
  5. Gotową rybę posyp orzeszkami i odrobiną posiekanych listków mięty. Kawałki ryby możesz polać sokiem ze smażonej cytryny.

Rybę podałem na stół w tej samej patelni, w której się smażyła.

II. Zupa krem z pieczonej dyni, jabłek i pomarańczy

Talerz z 18-elementowej porcelanowej zastawy stołowej Fala Ambition

Talerz z 18-elementowej porcelanowej zastawy stołowej Fala Ambition – FACET I KUCHNIA

Święta kojarzą się – zapewne nie tylko mnie – między innymi z aromatem korzennych przypraw i pomarańczami. Dodatki te świetnie komponują się z dynią i jabłkami. Tak oto obmyślając świąteczne menu możesz pokusić się o zupę, która będzie fajnym zamiennikiem dla tradycyjnego (i być może nieco już opatrzonego) czerwonego barszczu.

Zamiast butternuta, możesz użyć innej dyni, np. hokkaido – pamiętaj tylko, że hokkaido jest bardziej miękka od dyni piżmowej, dlatego upiecze się szybciej. Zupa ma łagodny smak, z wyraźnie wyczuwalnymi nutami przypraw korzennych i pomarańczy. Jeśli wolisz ostrzejszą, mocniej przyprawioną wersję dodaj do pieczenia kawałek imbiru. Możesz też przygotować podobną zupę według przepisu na Imbirową zupę z dyni i jabłek.

Składniki:

1 dynia piżmowa (ok. 1 kg)
4 średnie jabłka (np. wyrazista w smaku szara reneta)
2 duże podłużne szalotki
3 pomarańcze
ok. 200 ml wody (lub więcej w zależności od soczystości pomarańczy)
2 łyżeczki cynamonu
sporo świeżo startej gałki muszkatołowej
½ łyżeczki kardamonu
1 łyżeczka ziela angielskiego
kilka goździków
sól, pieprz
½ granatu
trochę listków mięty

PRZEPIS:

  1. Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni.
  2. Dynię obierz ze skóry (możesz to zrobić obieraczką do warzyw), przekrój wzdłuż na pół i wydrąż gniazda nasienne. Pokrój dynię na kawałki i wrzuć do dużej brytfanki.
  3. Jabłka pokrój na ok. 6 kawałków i dodaj do dyni (ja nie obieram jabłek ze skóry). Wrzuć również obrane i pokrojone na mniejsze części szalotki.
  4. Wlej oliwę, dodaj przyprawy (ziele angielskie i goździki dokładnie rozgnieć w moździerzu) i wymieszaj wszystko dłońmi.
  5. Wstaw warzywa do piekarnika na ok. 45-60 minut (w zależności od wielkości kawałków dyni).
  6. Upieczone warzywa zmiksuj wraz z sokiem z pomarańczy i wodą w malakserze lub blenderze. W razie potrzeby miksuj partiami, a gotową zupę przelej do garnka i podgrzej.
  7. Porcje zupy udekoruj miętą i pestkami granatu.

III. Ziemniaki pieczone w occie balsamicznym z rozmarynem

Fot. FACET I KUCHNIA

Fot. FACET I KUCHNIA

Ocet balsamiczny i rozmaryn doskonale podkręcają smak pieczonych ziemniaków – warto spróbować!

Składniki:

ok. 750 g ziemniaków (tu: młode francuskie, ale mogą być też zwykłe)
garść listków świeżego rozmarynu
1-2 łyżeczki owoców fenkułu
porządny chlust dobrej jakości octu balsamicznego
trochę soku z cytryny
sól, pieprz
oliwa extra vergine

PRZEPIS:

  1. Ziemniaki obierz lub wyszoruj.
  2. Wysuszone i w razie potrzeby pokrojone na mniejsze kawałki ziemniaki przełóż do naczynia do zapiekania.
  3. Dodaj ocet, oliwę i sok z cytryny oraz rozmaryn, fenkuł, sól i pieprz.
  4. Wymieszaj i wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piecz, aż ziemniaki zmiękną i pięknie się zrumienią.

IV. Farinata – bezglutenowy placek (podpłomyk)

Deska akacjowa Ambition

Deska akacjowa Ambition – FACET I KUCHNIA

To najlepszy naturalny bezglutenowy zamiennik dla pieczywa, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie chcesz zawracać sobie głowy przygotowywaniem dobrej jakości bezglutenowego chleba (nie mam tu na myśli pieczywa szykowanego na skróty, z gotowych bezglutenowych mieszanek z dodatkiem gumy ksantanowej, spulchniaczy mających zastąpić gluten. etc. – zanim kupisz, przeczytaj skład).

Składniki:

1 szklanka mąki z ciecierzycy
1 szklanka mąki teff
ok. 1,5 – 2 szklanki wody
8 łyżek oliwy extra vergine (plus trochę do natłuszczenia patelni)
sól, pieprz
sporo suszonego cząbru

Tym razem użyłem dwóch rodzajów mąki (akurat takie miałem pod ręką), ale można oczywiście poprzestać na klasycznej recepturze bazującej na mące z ciecierzycy. Można też użyć dowolnej innej, np. kasztanowej, z komosy, ryżowej i tak dalej. Farinatę upiekłem w dużej patelni o średnicy 32 centymetrów, dlatego ilość składników została podwojona względem większości innych moich przepisów na ten włoski placek. Farinatę taką jak na zdjęciu możesz upiec, korzystając z tego przepisu: Farinata

V. Sałatka z roszponki, mandarynek i pestek granatu

Składniki:

100 g roszponki
8 bezpestkowych mandarynek
½ granata
sok z 1/2 cytryny
oliwa extra vergine

Umytą roszponkę, cząstki mandarynek i pestki granatu przełóż do miski. Przygotuj sos z soku z cytryny i oliwy, dodaj do sałatki i delikatnie wymieszaj. Inne przepisy na sałatki z mandarynkami znajdziesz TUTAJ.

Przepis na deser, czyli duszoną żurawinę ze słodką bakaliową kruszonką jest tu –> kliknij w zdjęcie:

Łyżeczki z 24-elementowego kompletu sztućców Verona ze stali nierdzewnej

Łyżeczki z 24-elementowego kompletu sztućców Verona z kolekcji Ambition (ze stali nierdzewnej) – FACET I KUCHNIA

W sesji zostały wykorzystane:

  • 18-elementowa porcelanowa zastawa stołowa Fala Ambition (dla 6 osób). Wszystkie talerze mają wzmocnione brzegi i specjalną powłokę, która umożliwia mycie naczyć w zmywarce i używanie ich w kuchenkach mikrofalowych;
  • 24-elementowy komplet sztućców Verona z kolekcji Ambition, ze stali nierdzewnej 18/10;
  • mała deska akacjowa Ambition;
  • Patelnia Taurus 28 cm Ambition –  wykonana z odlewanego aluminium z rączką i pokrywą odpornymi na używanie w piekarniku (można w nich smażyć, gotować i zapiekać), a opatentowana zapewnia gotowanie bez przywierania i możliwość używania metalowych łopatek bez ryzyka uszkodzenia powierzchni patelni.

*** KONKURS ***

Za wytrwałość w lekturze i na zachętę do świątecznych przygotować mamy dla Was mały konkurs :-)

Dodatkowo, wszyscy czytelnicy FiKa mogą skorzystać z 10% rabatu na zakupy produktów Ambition w sklepie DAJAR:

rabat-ambition

Zadanie konkursowe: w komentarzu pod tym postem napisz, bez jakiej potrawy lub deseru nie wyobrażasz sobie Świąt Bożego Narodzenia?

Nagrody są trzy – by obejrzeć produkty kliknij w link:
(I) Komplet obiadowy Fala o wartości 329 zł
(II) Garnek z pokrywą do odcedzania Selection 18 cm o wartości 139 zł
(III) Patelnia Taurus 28 cm o wartości 109 zł.

Dodając komentarz pod wpisem na blogu, nie przejmuj się komunikatem o spamie. Żaden komentarz nie zginie i po zaaprobowaniu zostanie opublikowany na stronie.

Konkurs trwa od dziś, tj. od 24 listopada do 4 grudnia br. do końca dnia. Wyniki opublikujemy w Mikołajki – 6 grudnia. Jest o co powalczyć :-) więc do dzieła i dobrej zabawy!

***

WYNIKI KONKURSU

Dziękujemy wszystkim za udział, zaangażowanie i dodane odpowiedzi!
Nie było łatwo wybrać 3 zgłoszenia z blisko 100 zebranych.

Nagrody otrzymują:

JukkaSarasti (komentarz z 25 listopada 2016 – zastawa stołowa)
Elżbieta (komentarz z 4 grudnia 2016 – garnek)
Marek (komentarz z 29 listopada 2016 – patelnia)

Gratulujemy:-) z laureatami skontaktujemy się via e-mail. Nagrody wysyła właściciel marki Ambition.

***

Sprawdź też zestaw przepisów na świąteczny stół bez glutenu (kliknij w zdjęcie):

Świąteczny stół bez glutenu

Świąteczny stół bez glutenu – FACET I KUCHNIA

Wpis pt. Świąteczny stół bez glutenu powstał we współpracy z właścicielem marki Ambition.