TENERYFA restauracje.
Na Teneryfie byliśmy tylko przez chwilę, przelotem, przez dosłownie kilka dni na początku i na końcu pobytu na Kanarach, którego główny motyw stanowiły dwie małe magiczne wysepki, El Hierro i La Gomera. Najpierw zatrzymaliśmy się na kilka dni w północnej części wyspy (La Guancha), ponieważ z lotniska Tenerife Norte lecieliśmy Binterem na El Hierro. Na koniec, spędziliśmy kilka dni na południu (San Miguel de Abona), ponieważ po powrocie z Gomery nasz lot do Warszawy startował z Aeropuerto de Tenerife Sur. W związku z tym, sprawdzone adresy na wyspie dzielimy dla ułatwienia na północ oraz południe. Autentycznie lokalnej kanaryjskiej kuchni doświadczyliśmy przede wszystkim na El Hierro i La Gomera, o czym już za chwilę w kolejnych wpisach. Na Teneryfie skoncentrowaliśmy się na miejscach oswojonych z hasłem „gluten free”, które serwowały najlepsze jedzenie na upalne lato, czyli warzywa oraz fajne ryby i owoce morza. Na Kanarach otacza nas przecież Atlantyk, warto z tego korzystać.
Największym wyzwaniem na Teneryfie okazało się znalezienie przyzwoitej kawiarni specialty, co udało się tylko na północy (na południu również jest co najmniej jedna niezła kawowa miejscówka, ale niestety w czerwcu była zamknięta). W San Cristóbal de La Laguna działa świetna We the North Coffee, którą polecamy z czystym sumieniem. Zajrzeliśmy tam kilka razy, kupiliśmy też trochę ziaren do domu, amatorom dobrej kawy bardzo polecamy tę miejscówkę. Z kolei na południu, snując się przez trzy dni w dzikim upale w celach poznawczych po Las Americas i Los Cristianos (i co krok nie wierząc własnym oczom) trafiliśmy na maleńką super gelaterię z pysznymi lodami i sorbetami z naturalnych składników, bez laktozy i bez cukru. Aż trudno uwierzyć, że tak fajne miejsce, ukryte przy mało uczęszczanej uliczce w Los Cristianos, wciąż działa wśród całego tego barowo-fastfoodowego badziewia, które je otacza. Teneryfa to magia kontrastów.
TENERYFA restauracje – północna część wyspy
El Mesón De La Laguna (ex-Mil Placeres)
Adres: Calle Herradores 105, San Cristóbal de La Laguna, Teneryfa
El Mesón De La Laguna to nowa restauracja z kuchnią fusion, która – kiedy zajrzeliśmy tu pod koniec maja 2024 – funkcjonowała jeszcze pod starym szyldem Mil Placeres. Znajduje się w zabytkowej, niezwykle malowniczej i zacisznej części miasteczka San Cristóbal de La Laguna. W porównaniu z Puerto de la Cruz, turystów jest tu jak na lekarstwo. El Mesón to bardzo udane połączenie swobodnej elegancji i klimatu małej rodzinnej knajpki, w której od wejścia czujesz, że jesteś w centrum uwagi i zainteresowania obsługi. Bardzo fajny wystrój i świetna atmosfera, pyszne jedzenie, niesamowicie uprzejmi, przyjaźni i staranni kelnerzy, którzy na każdym kroku dają do zrozumienia, że gość jest tutaj na pierwszym miejscu. Zamówiliśmy ceviche (super), huevos rotos (świetne) i tortillę de papaya (rewelacja). Wrócimy z przyjemnością przy najbliższej okazji.
Zumaque
Adres: Puerto Viejo 18, Puerto de la Cruz, Teneryfa
Zumaque (rekomendacja w przewodniku Michelin – nie mylić z Bib Gourmand) to kolejna restauracja fusion z kuchnią łączącą wpływy Hiszpanii, Włoch i Peru. Doskonałe ceviche i ryby, rozczarowująca i mocno przeszacowana karta win, paskudna kawa, która smakowała jak z ekspresu kapsułkowego (wstyd). Rachunek za wysoki w relacji do zamówienia – dwie porcje ceviche, dwie małe porcje ryby jako dania główne, woda mineralna i niepijalna kawa (bez choćby kieliszka wina, o butelce nie wspominając) za 110 EUR to lekka przesada. Kolejny raz okazało się, że wybierając lokale rekomendowane przez Michelin, lepiej jest stawiać na te, które oznaczono co najmniej Bib Gourmand, niż na „zwykłe” polecajki, które generują wyższe ryzyko rozczarowania. Zumaque jest OK, ale nic poza tym. To był nasz jedyny kontakt z ofertą gastronomiczną Puerto de la Cruz, do powtórki nam się nie spieszy. Na plus należy zaliczyć lokalizację: choć Zumaque znajduje się w samym sercu sporego i ultra turystycznego miasta, przy jednej z głównych ulic, restauracja sprawia wrażenie ukrytej przed światem, dzięki czemu jest w niej zaskakująco przytulnie, cicho i spokojnie. Przy dobrej pogodzie warto zająć stolik na zewnątrz, w zielonym ogródku. Btw, zumaque znaczy sumak.
Isleño Delgado Marisqueria
Adres: Calle Herradores 18, San Cristóbal de La Laguna, Teneryfa
Isleño Delgado istnieje od 2015 roku i znajduje się przy tej samej ulicy, przy której działa wspomniana wyżej nowo otwarta El Mesón De La Laguna. Historyczne centrum La Laguna kryje sporo fajnych knajpek, a ta jest właściwym kierunkiem dla miłośników autentycznej kanaryjskiej kuchni opartej o ryby i owoce morza. „Marisqueria” w nazwie zobowiązuje, karta Isleño Delgado koncentruje się więc przede wszystkim na skarbach Atlantyku. Zamówiliśmy ośmiornice z ziemniakami przyrządzone na dwa różne sposoby (grillowaną i gotowaną – grillowana smaczniejsza), kanaryjską sałatkę z awokado i pomidorów (pyszna) i pimientos de Padrón, których popularność już dawno przekroczyła granice Galicji (Padróns chyba nikomu polecać nie trzeba). Dodatkowy plus za w pełni profesjonalną, uważną i sympatyczną obsługę. Restauracja jest niewielka, bez rezerwacji trudno o wolny stolik.
We the North Coffee
Adres: Calle Nuñez de la Peña 15, San Cristóbal de La Laguna, Teneryfa
Jedyna kawiarnia specialty z własną palarnią ziaren na Teneryfie, jaką dane nam było odkryć. Jest chemex, jest dobrze. Świetne ziarna, warto nie tylko wpaść tu na kawę, ale również zrobić zakupy. TOP miejscówka dla prawdziwych kawoszy, którzy, co tu kryć, w wielu miejscach na Teneryfie zwyczajnie cierpią katusze. Nie bez powodu, w restauracjach na Kanarach dość szybko nauczyliśmy się rezygnować z kawy na rzecz herbaty (mniejsze ryzyko porażki).
TENERYFA restauracje – południe
El Secreto de Chimiche (Bib Gourmand)
Adres: Carretera General del Sur 4, Chimiche, Granadilla de Abona, Teneryfa
Styl El Secreto de Chimiche to prostota i elegancja w jednym, nowoczesna kanaryjska tradycja i lokalne składniki w nietuzinkowych konfiguracjach, podane w prostej klasycznej formie. Do wyboru mamy tutaj dania z karty i menu degustacyjne, szybko jednak okazuje się, że ciekawsza dla nas będzie opcja pierwsza. Wybieramy kilka przystawek do dzielenia się, czyli sałatkę z batata, pomidory różnych odmian i parrot marynowany w soli (czyli po prostu gravlax z parrota) z awokado, kolendrą i limonką, ryby pieczone w liściach bananowca jako dania główne oraz butelkę Listána Prieto z La Palmy. Pełną recenzję i więcej zdjęć znajdziesz w tym wpisie: Chimiche.
Il Gelato del Mercato
Adres: P.º Dulce María Loinaz 1, Los Cristianos, Teneryfa
Maleńka rzemieślnicza gelateria, produkcja na miejscu. Doskonałe lody i sorbety z naturalnych składników w świetnych nietuzinkowych smakach. Bez cukru, bez laktozy, sporo opcji wegańskich. Spróbuj koniecznie 100% roślinnych sorbetów z arbuza, cytryny, platano & pitaya, mandarynki (bez cukru), mango, mocno gorzkiej czekolady, ale też kremowych lodów z melona & awokado (przegeniusz!), kawowych 100% Arabica (pycha), orzechowych (z orzechów laskowych) albo z białej czekolady i bazylii. Il Gelato del Mercato to adres warty zapamiętania. Po drodze miniesz co najmniej kilka typowo turystycznych, nic niewartych gelaterii z lodami w niepokojącym kolorze smerfów, etc. aż w końcu dotrzesz tu. Bardzo warto.
OA Beach Club
Adres: Av. Francisco Andrade Fumero 1, Playa de las Américas, Teneryfa
Całkiem elegancki i przestronny OA Beach Club zlokalizowany tuż przy promenadzie w Las Americas należy do pięciogwiazdkowego hotelu Villa Cortes. Dobre miejsce na relaks w porze lunchu, tuż przy plaży, z widokiem na Gomerę. Miejsca takie jak to w ciągu dnia świecą pustkami, dzięki czemu można w nich naprawdę odpocząć. Kuchnia – wbrew naszym obawom – choć działa w swobodnej plażowej scenerii, nie odstawia chałtury. Wprawdzie na sałatki (pomidory, awokado, wakame) i pieczone sezonowe warzywa (parrillada de verduras) czekaliśmy dość długo (około godziny), ale po pierwsze, aura sprzyjała bezczynności, a po drugie, gdy miski i talerze trafiły na stół, okazały się bardzo starannie i apetycznie podane, a przede wszystkim wyglądały na przygotowane ze świeżych i wysokiej jakości składników. W OA Beach Club, jak niemal wszędzie na Kanarach, bez problemu zamówisz również bezglutenowe piwo.
Taste 1973 Restaurant (1* Michelin)
Adres: Hotel Villa Cortés*****, Av. Rafael Puig Lluvina 38, Playa de las Américas, Teneryfa
Wybraliśmy Taste 1973 m.in. ze względu na widoczny poniżej wózek z serami, pochodzącymi głównie z Kanarów. Jedną gwiazdką wyróżniono Taste w grudniu 2023. Serwis był co do zasady bez zarzutu, koncept spójny, atmosfera bez zadęcia, jedzonka bardzo udane (jedno na 14 mogłoby zniknąć z menu), więcej już wkrótce w oddzielnym wpisie.
cdn.