Bataty z harissą.
Co zrobić z resztką harissy pozostałą po innym daniu? Na przykład coś w stylu hiszpańskich patatas bravas, dobrze znanych wszystkim miłośnikom tapas.
Bataty z harissą to typowy pomysł z kategorii zero waste, dlatego jest bardzo prosty. Wystarczy upiec bataty (albo zwykłe ziemniaki) i podać je z pikantną pastą na bazie harissy. Użyłem batatów, ponieważ miałem akurat kilka sztuk w spiżarni, ale nie ma przeszkód, by w ten sam sposób przyrządzić inne bulwy lub warzywa korzeniowe. Ziemniaki, marchewka, pasternak, seler – możesz wypróbować różne opcje.
Suszone pomidory w oliwie wzbogacają smak pasty, a jednocześnie łagodzą wyrazistą ostrość jej głównego składnika – harissy. Do pasty dodałem suszone pomidory własnej roboty, na które przepis znajdziesz TUTAJ. To najlepsze pomidory w oliwie jakie jadłem w życiu, naprawdę warto je zrobić!
Możesz sięgnąć także po świeże pomidorki koktajlowe i dodać tylko świeże albo mieszankę świeżych i suszonych. W każdym wydaniu efekt będzie ten sam – pycha :-)
Pro tip: Jak przechowywać niewykorzystaną harissę – zalej ją do pełna oliwą w puszce lub słoiku i wstaw do lodówki.
Bataty z harissą – SKŁADNIKI na 2 porcje:
- 2 duże bataty albo ziemniaki (łącznie ok. 0,8 – 1 kg)
- 3 łyżeczki harissy
- 10 suszonych pomidorów w oliwie (najlepiej domowych)
- 1 łyżeczka pimentonu de Murcia (może być również zwykła mielona papryka lub łagodna wędzona papryka, czyli pimenton de la Vera – dulce)
- 1/3 łyżeczki kminu rzymskiego, roztartego w moździerzu
- oliwa extra vergine
- mała garść listków kolendry
Bataty z harissą – PRZEPIS:
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni.
- Bataty obierz ze skórki i pokrój na niezbyt duże kawałki. Przełóż je do miski, wlej trochę oliwy i wymieszaj. Blaszkę do pieczenia wyłóż papierem i ułóż na niej bataty (ZOBACZ).
- Wstaw do piekarnika na ok. 20 minut.
- W tym czasie zmiksuj na gęstą pastę harissę, suszone pomidory, kmin i niewielką ilość oliwy.
- Upieczone bataty przełóż do miski, dodaj pastę z harissy i część listków kolendry, wymieszaj.
- Podziel na porcje i posyp je pozostałymi listkami kolendry.
Fajny pomysł, zrobiłam i użyłam batatów jako farsz do naleśników. Mojemu chłopakowi smakowało bardzo, dla mnie ciut za ostre.
Do mocnego smaku harissy trzeba się przyzwyczaić, ale warto:-)