Ciasto pomarańczowo-miodowe.
Ciasto na zimę!
Ciasto pomarańczowo-miodowe – z sokiem z krwistoczerwonych sycylijskich pomarańczy, mielonymi orzechami laskowymi zamiast mąki i miodem zamiast cukru – smakuje tak wspaniale, że zakochasz się w tym przepisie od pierwszego pieczenia. Przygotujesz je w kilka chwil, a resztę zrobi za Ciebie piekarnik. To wypiek stworzony na zimę: pomarańcze, miód, orzechy. Dzbanek czarnej kawy dopełnia dzieła, niczego więcej nie trzeba.
Dzięki hojnemu dodatkowi oliwy, miodu i soku z pomarańczy ciasto jest mocno wilgotne i niesamowicie aromatyczne, a przy okazji bardzo długo zachowuje świeżość. Ma konsystencję puddingu, zbliżoną do Saffranspannkaka z Gotlandii. Oliwa, która zastępuje w tym przepisie masło zapewnia niesamowity efekt nawilżenia.
Zamiast wyciskać sok z czerwonych pomarańczy, obrałem je ze skórki i albedo, po czym zmiksowałem w wysokoobrotowym blenderze próżniowym Wartmann, o którym niedawno wspominałem przy okazji przepisu na zupę z dyni i persymony. Teraz tylko przypomnę, że blendowanie próżniowe polega na tym, że po wrzuceniu składników do kielicha blendera, a przed ich zmiksowaniem, z kielicha odsysa się tlen, tworząc próżnię. Świeże składniki miksowane w takich warunkach dłużej zachowują pełnię składników odżywczych, a dodatkowo mogą być dłużej przechowywane. Przekłada się to także na bardziej intensywny i pełniejszy kolor miksowanych warzyw i owoców. Smoothies i zupy z blendera próżniowego są nie tylko wyraźnie mniej napowietrzone, a przez to smaczniejsze, ale też mają mocniej nasyconą barwę.
Użytkowanie blendera próżniowego jest bardzo proste: po napełnieniu kielicha blendera składnikami, które chcemy zmiksować, podłączamy do niego banalną w konstrukcji pompkę (to białe coś, widoczne na jednym ze zdjęć poniżej), którą odsysamy tlen, po czym używamy blendera w standardowy sposób, korzystając z wybranego programu. Pompka tworzy próżnię w ok. 30 sekund (im więcej składników i mniej pustej przestrzeni w kielichu blendera, tym szybciej).
Sok możesz zrobić z dowolnych pomarańczy. Sycylijskie są przepyszne i mają czarujący kolor, ale niestety nie wszędzie można je kupić. W razie potrzeby zmielone orzechy laskowe możesz zastąpić orzechami pekan, włoskimi lub migdałami. Miód możesz z kolei zastąpić innym słodzidłem, na przykład syropem z agawy albo klonowym – ciasto może mieć wówczas nieco inną barwę i oczywiście inny smak. Jeżeli chodzi o sam miód, dodaj taki, jaki lubisz. Ja zwykle piekę to ciasto na moim ulubionym miodzie gryczanym, który nie jest aż tak słodki, jak większość miodów innego rodzaju.
Ciasto piekę w tortownicy o średnicy 20 cm.
Ciasto pomarańczowo-miodowe – SKŁADNIKI na 8 porcji:
Ciasto:
- pół szklanki oliwy extra vergine
- pół szklanki miodu gryczanego (lub innego)
- 2 jajka (zerówki, wolny wybieg)
- 3/4 szklanki domowego gęstego soku z pomarańczy (zmiksowanych, nie wyciśniętych – taki sok zawiera znacznie więcej błonnika i składników odżywczych)
- 200 g orzechów laskowych, zmielonych (plus garść grubo posiekanych orzechów do dekoracji)
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia (tu: bezglutenowy)
- 2 ziarenka tonki roztarte w moździerzu (opcjonalnie), zamiast tonki może być wanilia, cynamon lub szczypta kardamonu
- 1/2 łyżeczki soli
Krem daktylowo-kawowy:
- 12 świeżych daktyli Medjool = ok. 300 g (waga bez pestek, w braku świeżych mogą być również daktyle suszone)
- 2 espresso (= ok. 2 x 40 ml)
- 1 americano czyli espresso + woda (= ok. 150 ml)
Uwaga: do odmierzenia porcji soku, oliwy i miodu używam tej samej miarki o pojemności 1 szklanki (=1 cup). Jeżeli nie masz takiej miarki, użyj szklanki o pojemności 200 ml.
Ciasto pomarańczowo-miodowe – PRZEPIS:
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 180 stopni (bez termoobiegu).
- Dno tortownicy z odpinaną obręczą (u mnie o średnicy 20 cm) wyłóż papierem do pieczenia, wypuszczając papier na zewnątrz. Nie natłuszczam spodu ani boków tortownicy, ale jeśli Twoja forma do pieczenia tego wymaga, możesz to zrobić.
- Orzechy laskowe zmiksuj na mąkę. Możesz je wcześniej uprażyć i obrać ze skórki.
- Pomarańcze obierz ze skóry i albedo, zmiksuj na jedwabisty sok (ZOBACZ).
- W mikserze lub blenderze ręcznym połącz oliwę i miód (ok. 60 sekund). Dodaj jajka i miksuj przez ok. 60 sekund. Dodaj sok z pomarańczy i miksuj ok. 30 sekund. Dodaj zmielone orzechy, przyprawy, proszek do pieczenia oraz sól, po czym miksuj jeszcze przez minutę. Gotowe ciasto jest całkiem płynne.
- Przelej ciasto do tortownicy (ZOBACZ) i piecz ok. 40 minut na środkowym poziomie.
- Upieczone ciasto wyjmij z piekarnika i odstaw do całkowitego ostygnięcia, po czym odepnij obręcz tortownicy (ZOBACZ).
- Przygotuj krem z kawy i daktyli: w ekspresie ciśnieniowym zaparz kolejno 2 espresso i 1 americano. Jeżeli chcesz zmniejszyć ilość kawy w kremie, espresso lub americano możesz zastąpić wodą. Daktyle wypestkuj i włóż do blendera. Wlej kawę (dwa espresso + jedno americano) i zmiksuj na gładko. Przełóż do miski i odstaw.
- Przed podaniem wierzch ciasta potraktuj kremem daktylowo-kawowym (zużyjesz maksymalnie połowę, resztę dodaj na przykład do placków lub naleśników). Oprósz złotym pudrem z pyłku pszczelego (przepis) i posyp posiekanymi orzechami laskowymi.
- Ciasto przechowuj w lodówce do 3 dni.
Piękne! Jak smakują czerwone pomarańcze?
Najlepiej:-) Nie są tak jednowymiarowo słodkie jak klasyczne pomarańcze, mają nutkę goryczy.
—fantazja , bede piec, uwielbiam takie przepisy i ten sos daktylowo-espressowy(ktory juz znam !!), kolejne Wielkie Dzieki za inspiracje do przezyc organoleptycznych !!!
Sos stał się hitem i żyje już własnym życiem;-) Dzięki za komentarz, taki feedback to najlepsza motywacja do działania:-)
Jak zwykle pyszne! Co prawda użyłam klasycznych pomarańczy, ale i tak ciasto smakuje wybornie :-)
Cieszę się, że Ci smakowało:-)