Curry bananowe.
Wraz z nadejściem zimy i dni tak ciemnych i krótkich, że aż zlewają się z nocą, powraca czas na curry – rozgrzewająco-kojący comfort food, który nigdy się nie nudzi! Curry bananowe pełne różnych fajnych warzyw gotuję na mleku roślinnym „tłoczonym” z orzechów chufa (czy jak kto woli – z orzechów tygrysich). Robię je dokładnie tak samo, jak mleko z migdałów, ryżu i orzechów włoskich: namaczam orzechy tygrysie przez noc, po czym wyciskam w wyciskarce wolnoobrotowej. Gotowego mleka używam zarówno w postaci czystej, jak i z dodatkami smakowymi, miksując je na przykład z bananami lub mango. W tym przepisie gotuję curry na mleku z orzechów chufa, zmiksowanym z bananami. Takie mleko doskonale sprawdza się w curry i innych podobnych potrawach – jest zawiesiste, ale nie tak ciężkie i tłuste w konsystencji, jak mleko kokosowe, które często stanowi podstawę curry.
Spontaniczne, komponowane na szybko curry robię zwykle bez klasycznej pasty curry. Tutaj poddusiłem po prostu cebulę, imbir i łodyżki kolendry, dodając ulubione przyprawy.
Uwagi:
- Najwygodniej przygotować curry w dużej i głębokiej patelni; w razie potrzeby warzywa możesz również przesmażyć na patelni, a resztę dania przygotować w garnku,
- Romanesco możesz zastąpić zwykłym białym kalafiorem bez straty dla smaku,
- Zużywam cały kalafior – głąb (czyli kalafiorową „kalarepę”) siekam i dodaję do curry,
- W razie potrzeby pak choi zastąp szpinakiem (to doskonały zamiennik),
- Gotowane mleko z orzechów chufa i bananów szybko gęstnieje – w razie potrzeby dodaj tyle wody, ile potrzeba, by uzyskać pożądaną konsystencję dania.
Curry bananowe – SKŁADNIKI:
- kalafior odmiany Romanesco (zielony) – 1 sztuka
- 2 marchewki
- 1 mały batat
- 2 pomidory malinowe
- 300 g zielonego groszku (może być mrożony)
- 2-3 kapusty pak choi (w zależności od wielkości)
- 2 duże szalotki lub 2 średnie cebule
- kawałek imbiru
- suszona papryczka chilli (lub kilka, w zależności od odmiany, wielkości i ostrości chilli)
- łyżeczka nasion kolendry, rozgniecionej w moździerzu
- pół łyżeczki czarnego pieprzu, roztartego w moździerzu
- sól roztarta w moździerzu
- mały pęczek kolendry
- 800 ml bananowego mleka z orzechów tygrysich (chufa) lub innego mleka roślinnego
- ok. 400 ml wody
- olej do smażenia
- garść suszonych bananów – PRZEPIS
Curry bananowe – PRZEPIS:
- W dużej, głębokiej i natłuszczonej patelni podduś posiekane: cebulę, łodygi kolendry oraz imbir.
- Marchewki posiekaj w półplasterki i dodaj na patelnię. Smaż przez kilka minut, co jakiś czas mieszając.
- Gdy marchew zacznie mięknąć, wlej na patelnię mleko z orzechów tygrysich oraz wodę (ilość wody dopasuj do gęstości mleka, w razie potrzeby dodaj jej trochę więcej lub nieco mniej niż wskazuje przepis), po czym dodaj przyprawy i pokrojone, obrane ze skórki pomidory.
- Gdy curry zacznie się gotować, dodaj pokrojony w małe kawałki batat oraz różyczki kalafiora.
- Gotuj pod przykryciem, aż warzywa zaczną mięknąć (ok. 15-20 minut), po czym dodaj groszek (wcześniej rozmrożony) i pokrojony w spore kawałki pak choi.
- Gdy wszystkie warzywa zmiękną, curry jest gotowe. Zdejmij patelnię z ognia, dodaj garść domowych suszonych bananów w plasterkach i wmieszaj je w curry. Na koniec dodaj grubo posiekane listki kolendry.
Oo, brzmi dobrze! Chyba nie jadłam jeszcze niczego warzywnego z bananem, a wszystko co zawiera ziarna kolendry albo odsładza banana, jest warte spróbowania!
Polecam:-)